Jestem tutaj nowa
Jako, że od dwóch miesięcy staramy się o dziecko (bez skutecznie), postanowiłam założyć tutaj konto. Wiem, że dwa miesiące to bardzo mało, mam 29 lat jestem młoda, a inne pary starają się dużo dłużej.
Bardzo długo nie myślałam o dzieciach, chociaż wiem, że mój narzeczony w przyszłości chce je mieć.
Decyzją dotyczącą starań przyspieszył fakt, że mam skłonności do torbieli. Pierwszy raz rozpoznali je u mnie w 2004 roku, były to obustronne torbiele jajników (jeden niestety pękł). W 2010 roku kolejna laparoskopia. Zabieg udany, jajniki w porządku. Dwa lata temu dowiedziałam się, że wybudowała mi się kolejna torbiel tym razem rozpoznanie - torbiel endometrialna tym samym endometrioza. Ginekolog powiedziała, że możemy usunąć ale najprawdopodobniej pozbawią mnie również jajnika, a prawy średnio sprawny i jest małe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.
Torbiel wielkości 4 cm. Piszę tutaj ponieważ postanowiłam jak na razie nie usuwać torbieli, a zacząć starania o dziecko. Może któraś z was jest również w takiej sytuacji?