Cześć Dziewczynki!!!
Sabi Trzymaj się Kochana!!! Niech moc będzie z Tobą
Może to już...
Daga Jeszcze się okaże, że przenosisz, akcja ucichła.
Ja wczoraj wieczorem też miałam skurcze, co 5 min krótkotrwałe, ale ciągnące od krzyża. Od razu przypomniały mi się te straszne bóle krzyżowe z porodu brrr. Pomyślałam sobie, że jak w nocy nie przejdzie to znaczy, że coś się dzieje, ale zasnęłam i rano jak się obudziłam to odetchnęłam z ulgą
Powiem Wam szczerze, że już psychicznie nastawiona jestem na cesarkę i nie chciałabym drugi raz tego przeżywać co z Martynką, wolę jednak żeby mnie pocieli i już. Psychika...
Ja wczoraj nie narzekałam, pogoda była kiepska, ale dla mnie to ekstra jak nie jest gorąco
Trzymajcie się!!! Jadę na ognisko, ostatnie świętowania. Wczoraj celebrowałam ostatniego przed porodem kebaba haha
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]