witajcie mamuski
mam na imie agata i mam 5 miesieczna coreczkie jessice,
ja jak narazie nie mam problemow z tesciowa ,moze dlatego ze widzialam ja tylko raz bo mieszkam za granica i tylko bylam na jednej wizycie ,i jak narazie tesciowa spoko ,sama stwierdzila ze ona sie nie bedzie mieszala w nasze zycie bo musimy je sami sobie ulozyc i sie dogadywac wiec jak narazie jest ok
a wam wspulczuje bo moj poprzedni zwiazek byl sredni ale tesciowa byla cholernie wredna we wszystko sie mieszala i obgadywala ,wiec wiem co wy musicie przezywac ze swoimi esciowymi
pozdrawiam was serdecznie