hejka. no wczoraj to dzien mialam udany, tak slicznie bylo.. dzieciaczki sie chlapaly w basenie i sie troszke opalilismy ;D
wkretka no to super ze sie przeprowadzacie ;D ja chyba tez bym sie niespakowala, ale na ostatni dzien nie zostawiaj sobie. moja mama jak sie przeprowadzala od nas to juz rzeczy zaczela znosic, miesiac wczesniej. a i tak wszystkiego wtedy nie wziela, tylko jak sobie przypomni to bierze.
Dziewuszki
Nie bylo mnie troche
ale za to wpadam sie pochwalis ekstra wiesciami MAMY SZKOLE DLA KRYCHy-I TO DLA AUTYSTOW
jestem przeszczesliwa
uffffffffffffffffffffffffff
nareszcie po tylu latach-kamien-ba glaz z serca.