A może SIERPIEŃ 2013? radość

Wysłane przez Kokobongo 

karolina_bulawa (offline)

07-05-2013 10:43:47

Częstochowa
Taaaak smiling smiley z tego jestem najbardziej szczęśliwa.


Z USG:[link widoczny po zalogowaniu]
Z OM:[link widoczny po zalogowaniu]
Z OM:
Z USG:

karolina_bulawa (offline)

07-05-2013 10:45:53

Częstochowa
Ide troche odpocząć tongue sticking out smiley (nie wiem po czym szczerze mówiąc) Musze polezec bez patrzenia w ten monitor.


Z USG:[link widoczny po zalogowaniu]
Z OM:[link widoczny po zalogowaniu]
Z OM:
Z USG:

pajinka (offline)

07-05-2013 10:54:23

Rumia
Karolina Jakbym miała bliżej to bym przyjechała tongue sticking out smiley Faktycznie ładne to profilowe na fb tongue sticking out smiley

Wiola Ja to takie "dziecko lasu" jestem grinning smiley Od 2 roku życia co lato pod namiotami nad jeziorem, nadal mnie ciągnie tongue sticking out smiley Ale teraz to tylko domek wchodzi w grę.
Właśnie poodpinałam wszystko co się dało i wrzuciłam do pralki... Długi program nie dał rady. Tak to jest jak się w domu pali. Ja sobie tego nie wyobrażam, że jak jest małe dziecko, żeby chałupa zadymiona była...


[link widoczny po zalogowaniu]

wiolad (offline)

07-05-2013 11:09:59

Jastrzębie-Zdrój
Pajinka ja to chyba nigdy nie byłam pod namiotami tongue sticking out smiley Dla mnie szałem było jak jeżdziłam do rodzinki do Darłowa, bo sama jestem z południa to żadne namioty mi juz potrzebne do szczęścia nie były hehe
Ludzie nie maja wyobraźni czasami... Ale może wypierzesz jeszcze z 2 razy i będzie spoko smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-07 11:11 przez wiolad.

malinka714 (offline)

07-05-2013 11:13:13

Witajcie sierpnióweczki
Karolina_b Wczoraj byłam w prokuraturze na przesłuchaniu (wezwana jako świadek) i tak długo mnie maglowali. Natomiast 15 maja czeka mnie rozprawa w sądzie, ponieważ moi rodzice się rozwodzą. Nie przebiega to zbyt kulturalnie (stąd mój ojciec nie wie na przykład, że w ciąży jestem). Ostatnio jak mu to powiedziałam (poroniłam w 9 tyg.), to mi powiedział "To Twoje dziecko, mnie to nie obchodzi", więc teraz po prostu nic nie mówiłam. Moja sytuacja rodzinna jest nieco zagmatwana, co mówią również adwokaci i sędziowie prowadzący rozprawy. Także stąd chyba wszelkie moje rozbuchane emocje.
Krispii Dziękuję bardzo Kochana :joliecouette:. Faktycznie, gdyby nie moje kociaki, to bym zwariowała tutaj. Co do dzisiejszego samopoczucia, to ja też jestem taka "połamana". Część tego samopoczucia bierze się pewnie stąd, że mam jeszcze stan podgorączkowy, ale plecy (część lędźwiowa), nogi, głowa bolą okropnie... Może przejdzie za niedługo. Odpoczywaj sobie i pamiętaj, żeby nie chodzić smiling smiley
Meegi Dalej czuję się jakby mnie przez magiel przeciągnęli, ale mam nadzieję, że to minie. A jak Twoje samopoczucie?

U mnie dzisiaj wszystko na opak... Koty powariowały, wściekały się w nocy, że aż strach... Jak w końcu przysnęły, to po przebudzeniu się wgramoliły do naszego łóżka. Ja przez tę temperaturę to spałam jak kamień, a mój nigdy nic nie słyszy, więc w rezultacie mieliśmy dzisiaj dodatkowych dwoje śpiochów w łóżeczku. Obecnie ułożyły się u mnie na ramionach i dekolcie i śpią, dzięki czemu mogę troszkę z Wami popisać.
Dzisiaj obiecałam sobie wychodzić z łóżka tylko przy nagłych potrzebach, żebym w spokoju się wypociła i całe to przeziębienie wygoniła z organizmu.
Co do pogody, to u mnie pochmurno, niedawno padało przez jakieś 15 minut. Teraz znowu cisza przed burzą.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

szatynka240 (offline)

07-05-2013 11:15:05

Puławy
Hej
Mój synek poszedł dziś do przedszkola z uśmiechem na twarzy - to jego drugi dzień w nowym miejscu. A ja do 12.50 mam spokój bez niego - ale mi fajnie.

Wiolad to takie mieszkanko w sam raz dla twojego taty, nie za małe nie za duże. A dużo za niego zapłaciliście - jeśli można wiedzieć? Bo mój brat z żoną teraz też kupowali mieszkanie 35m2, 2 pokoje, kuchnia ślepa i dali 130tyś. zł. Czyli klucze już macie i możecie tatę urządzać.

KarolinaB o truskaweczki, też bym sobie pojadła - ale poczekam na takie z działki, teściowie mają sporą plantację, zaraz za naszym domkiem więc będę miała co jeść. Tylko jeszcze trzeba troszkę poczekać. A i synek ładnie ci już urósł i fajnie, że wszystko jest ok

Emilka fakt dostać połowę pensji to bardzo kiepsko - bo człowiek nic nie może sobie zaplanować. Ale lepsze to niż zupełnie nic. Ja teraz swoją pensję będę dostawać w kawałkach w różnych terminach - bo będzie mi ją wypłacał ZUS za zwolnienie. WIęc też będzie ciekawie.

Pijanka a o co chodzi z tymi papierosami? Ktoś u ciebie w domu pali, czy ten wózek co kupiłaś tak nimi czuć?

Kamila no to lekarz poleciał, że zapomniał ci dać skierowanie na glukozę. Ale napewno dasz radę - dobrze że tylko raz ma się to badanie. A synek też ładnie ci rośnie. Ciekawe czy jutro mój lekarz zrobi mi USG - czy znów nie będzie miał czasu jak ostatnio. Może wtedy dowiem się ile mój synek waży już.

Krispi fajnie, że miałaś gości i ktoś z tobą posiedział - zawsze to inaczej pomiędzy ludźmi niż samemu. A na lezaczku na balkonie może troszkę się opalisz jak będzie słoneczko.

Megi bardzo mi się podobają wasze plany odnośnie ślubu w Bieszczadach - świetny pomysł. Tylko, że z małym dzieckiem też za bardzo nie poszalejesz, chyba że dzidziuś będzie spokojny i będzie dużo spał.

Ok zmykam brać się za sprzatanie, zajrzę później


Mateuszek urodził się 30 lipca 2013r. o godz. 15.40
[link widoczny po zalogowaniu]

Bartoszek urodził się 3 lutego 2009r. o godz. 3.45
[link widoczny po zalogowaniu]

pajinka (offline)

07-05-2013 11:29:07

Rumia
Wiola Będę tak musiała zrobić i znów będę się wściekać grinning smiley

Szatynka U mnie w domu się nie pali, nigdy nie paliło w pokojach, tylko na balkonie. A ten wózek kupiiśmy od znajomego Mojego Maćka. Był w stanie fatalnym, ale kasy na inny nie było, więc wzięliśmy i zaczynam żałować. Co prawda zaczyna wyglądać normalnie, ale od momentu jak rzuciliśmy z moim palenie to strasznie czuję te papierochy z tapicerki.

Malinka Faktycznie masz nieciekawą sytuację rodzinną. A myślałam, że moja jest trudna..


[link widoczny po zalogowaniu]

Krispii (offline)

07-05-2013 11:53:10

Jelenia Góra
Nie dam rady kazdej cos napisac bo glowa mi peka. Przepraszam was za to.

Wiolu, kochana uwazaj z tymi jajkami bo z tego co mi wiadomo to surowych jajek w ciazy nie wolno.

Malinko a tobie wspolczuje ze musisz przez to wszystko teraz przechodzic.

Pozniej moze cos wiecej popisze jak mi przejdzie.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

malinka714 (offline)

07-05-2013 12:00:05

Pajinka Najważniejsze, że nie jestem sama. Kobiety z mojej rodziny potrafią dużo przejść, więc się trzymamy. Poza tym, bywają gorsze sytuacje i to też w pewien sposób pozwala przez to wszystko przebrnąć. A u Ciebie co się dzieje?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-07 12:00 przez malinka714.

CZORNA_KN (offline)

07-05-2013 12:01:47

Knurów
Cześć Dziewczyny smiling smiley

Dzisiaj przeżyłam badanie obciązenia glukozy. Na szczęscie nie było tak źle, chociaż po wypiciu tego miodu nadal mam lekko podrażnione gardło. Niestety moje poranne bieganie po cytrynkę i wodę było niepotrzebne. Nie powzolono mi skorzystać tych dwóch opcji, ponieważ podobno wyniki nie są wtedy do końca prawidłowe. Na obecną chwilę wyglądam jak narkomanka. Na jedej żyle mam 3 wkłócia, ale mam na szczeście to już za sobą. Tymek po glukozie dostał powera i kopał jak oszalały tongue sticking out smiley Mam nadzieję, że nie wyjdzie w wynikach moje 2- dniowe obżarstwo. Oby o 16 wyniki były ok.
W następnym poście postaram się napisać ciąg dalszy relacji z rekolekcji, który obiecałam, ale nie wiem czy to nie będzie wieczorem. Muszę w końcu posprzątać w domu i zrobić pranie.

Krispii- zaskoczyłaś mnie, że może stan skracającej się szyjki poprawić, ale to dobra wiadomość, bo przynajmniej jest nadzieja. Kiedyś to chyba od razu dawali szewek przy skracającej się szyjce. Moja mama tak przynajmniej przy bracie miała. Mam nadzieje, że nie podziele jej lodu i spokojnie przejdę okres ciąży.
To teraz las palmas na balkonie. U mnie piękna pogoda nie wiem jak u Ciebie smiling smiley

Pajinka- i tak uważam, że wykazujecie się dużą cierpliwością, bo mnie dawno by chyba szlak trafił na taki sposób wykorzystywania przez szwagra. Bardzo dobrze, że zaczynacie wyznaczać granice, bo przecież nie jesteście jego rodzicami, aby utrzymywać starego pryka na swoim garnuszku. Zaniedługo będziecie mieli o wiele większe wydatki na dziecko i za przeproszeniem utrzymywanie "pasożytów" nie wchodzi raczej w rachube.
Cieszę się, że Maciek jest otwarty na pielęgnację dziecka, bo nie kady facet tak ma. Większość uważa, że to rola matki a przecież razem uprawiając seks bardziej świadomi, lub mniej decydujemy się na dziecko i jest NASZE, tylko to my mamy czasem przesadzamy i nie dopuszczamy ojców do dziecka, więc życzę Tobie jak i sobie mieć na tyle mądrości, aby nie stać się za bardzo nadopiekuńcza.
Dzięki za info z Biedronką na pewno skorzystam z ofert. Bardzo mi się podobają te koszule do karmienia no i są tanie. Podobno takie są najlepsze.

Wiolad- Ty cały czas myślisz o Dormag a ja o RudeZuo i Lilianie. Rzadko się odzywają a szkoda...
Co do płaszczyka mam to samo hehe. Jak próbuje się dopiąć to wygladam jak baleron, wiec staram się tego już nie robić, bo wygladam jakbym miala za chwilę odpalić działa i wszystkich dookola pozabijać guzikami hehe tongue sticking out smiley
Wiolad- podobno na anemi dobre jest czerwone mięsa ( np. ochydna wątrubka) i ogólnie jajka lepiej je jednak gotować.

Emi- na wizytę bierz mamę (albo jakaś inna osobe bliską) pod pachę i nie będziesz sama smiling smiley
No proszę Adrian to już chyba oszalał na punkcie małej. Inga będzie córeczką tatusia na bank smiling smiley Super, że chce przy Was być, to bardzo ważne, bo to tylko on będzie miał siły ewentualne do wywalczenia waszej prywatności w pierwszych dniach.

Karolina B.- kasa, kasa, kasa jak wiadać najważniejsza. Jakoś kiepkso trafiliście a maluch to wcale nie taki maluch hehe smiling smiley Rośnie jak na drożdżach. Papelki będzie miał smiling smiley

Malinka- uważaj tam na siebie i zdrowiej. Pytałam gina, że można jeść czosnek w czasie ciąży. Musiałabym zjeść całą główkę czosnku, aby zaszkodziło to dzidzusiowi a tyle to i nawet ciężko pochłonąć.
Hehe te kociaki to takie pieszczochy z tego co czytam smiling smiley

Karolina_- oj coś wiem na temat szukania toalet hehe Jak jechaliśmy do Czestochowy to pomimo 50 km trasy. Postój na Shellu był obowiązkowy tongue sticking out smiley Dobrze, ze miałaś okazję się zrelaksować.

Szatynka- szalejecie z tym malowaniem smiling smiley Co do rekolekcji masz rację, życie pewnie wiele rzeczy zweryfikuje, ale właśnie o to chodzi w tych rekolkejcach, aby po mału wszystko sobie jakoś uporządkować, aby "szoku termicznego" nie było tongue sticking out smiley

Kamila- ten wasz syn to chłop jak dąb będzie smiling smiley 1100 g to już poważna sprawa. Moje to pewnie chucherko, chociaż przybrałam już 2 kg od ostatniej wizyty, więc kto wie smiling smiley

Meegi- spokojnie na pewno z dzieckiem wszystko w porzadku smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546800, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.