Wizyta ja mam teraz w czwartek u ginekologa.
malinka fajny czas przed Wami, przygotowania przedślubne i weselne. Bardzo milo wspominam ten czas.
pajinka no to mialas przygode w sklepie. Jak sie teraz czujesz? Mam nadzieję, że lepiej.
Ja od czasu do czasu jadam zipki chińskie, jem makrele i podjadam czasem wątrobkę. Bez przesady, nie dajmy się zwariowac.
Ciąża to stan w którym musimy uważac a nie przesadzac.
wiolad ja tam uważam, że dziecko ma prawo possac pierś, wtulic się w nią, possac dla samego zaspokojenia odruchu ssania.
Nie sluchaj wszytskiego co mowią, bo dziecko pragnie czułości i jesli nie ma smoka chce ssac to co mu bliskie. Nie rozpiescisz tym dziecka, naprawdę.
Co 3 tygodnie jest tzw. skok wzrostowy i dziecko zaczyna więcej jeśc i i dlatego wydaje się, że mleka jest mniej, ale przystawiąc dziecko częściej zwiekszamy produkcje i kilka dni potem jest juz ok.
Ruchy ja mam program na komórce do liczenia ruchów i sobie klikam 3 razy za dnia i liczę.
Krispi ja mam
stożek rogowki i jest jest to powazna wada wzroku, niestety nasi lekarze są kiepscy w prowadzeniu takiej wady bo jest mało znana jeszcze.
Na szczęście, ciśnienie w oczach się ustabilizowało i hormony ciążowe ustabilizowały rozwój stożka na tyle, że na chwilę obecną rogówka jest na tyle gruba jeszcze, że nie powinna pęknac podczas parcia- mogę rodzic sn na dzis dzień :-) bardzo się cieszę!
mleko ja zamierzam karmic piersią przynajmniej do 2 r.ż i mam nadzieję, że i tym razem się uda. Oby dzeicinka wspólpracowała, jesli nie- a nie będzie alergikiem- nie będzie pił mm tylko kozie.
AsiaMichał pamiętaj, że nie Ty jedna masz prblemy i się zamartwiasz. To jest normalne, że sie ma takie uczucia. Mam nadzieję, że wszytsko będzie dobrze.
Miej w pamięci to, że dużo dziewczyn jest na podtrzymaniu i szczęśliwie donosi swoje dzieci do końca i urodzą się zdrowe jak małe rybki :-) Buźki
A małe dzieci lepiej się rodzi :-)
Krążek/szew w pierwszej ciąży i w drugiej mialam problemy z donoszeniem i leżałam częśc w szpitalu i częśc czasu w domu.
Pierwsza-zalożony szew w 20 tc, zdjęty w 37 tc +leki- syn urodzony w terminie.
Druga- w 30 tc na szew za późno, zbyt duże rozwarcie i zkrócenie szyjki-zalożony passar do 36 tc-corka urodzona w terminie.
Dzięki tym zabiegon bylam spokojniejsza.
Kosmetyki jak naj mniej i tylko najzwyklejsze- mydelko i oliwka bambino, wkrapiana po umyciu dziecka do wody a nie bezposrednio wcierana w skórę.
Do pupy sudocrem, czasem zasypię mąką ziemiaczaną.
Teściowe/mamy teściowa nie wtrąca się wogole, moja mama bardziej ale ja mam na nią sposób- zawsze przytakuję a robię swoje- ona zadowolona, że doradzila a ja zadowolona, że mam spokój :-)
[link widoczny po zalogowaniu]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-04 20:48 przez Kulka86.