dziewczyny mi też został okropny brzuch i kilogramy ponad norme, powoli spadają ale pod warunkiem że jem niewiele i wogóle nic słodkiego nie ruszam, a tak to stoi w miejscu jeśli mnie pokusi. Młoda też wpycha rąsie i sie ślini mocno ale pediatra mówił że tak bedzie i że to ok, mała sie budzi nam już tylko raz w nocy w okolicy 5, później już co 3-4 godziny, zjada coraz wiecej, ale mleczko nadal ściągam i póki co sie nie zmniejsza laktacja mimo opróżniania tylko laktatorem, młoda uśmiecha się w głos i gaworzy jak sie do niej mówi, jak sie jej ton głosu nie podoba to robi podkówke
nie chciała wogóle na brzuchu leżeć ale "męcze" ją na piłce dmuchanej i dwa razy dziennie na łóżku po kilka minut i są już efekty, wytrzymuje dłużej, wie w końcu do czego służą rączki żeby było wygodniej i ładnie się na nich podnosi, dużo dała też kolorowa pieluszka pod nią i ogląda z ciekawością nieświadoma że targa główke do góry
Mamuśki, znalazłam sposób na usypianie młodej w kilka minut ! od początku zauważyliśmy że lubi spać przy suszarce, odkurzaczu albo czajniku elektrycznym i ściągnęłam aplikacje na smartfona sleep baby chyba się nazywa i tam jest kilka takich odgłosów nagranych - moja pada przy szumie morza, przyznaje że i mnie to usypia
malutka sie wycisza i uspokaja przy tym, a oczka same sie jej zamykaja. Z upałami masakra, okna mam zasłoniete, mala w pielusi tylko rozwalona "na krzyż", nosa z domu nie wystawiamy, nawet w nocy otwarte okno szału nie robi
moja sie na brzuch nie obraca i niebardzo sie podnosi jak ją łapie za rączki z leżenia, ale jak jest w bujaczku to się w miare podciąga
a tu malutka z tej chwili
[link widoczny po zalogowaniu]