KWIETNIÓWKI 2010

Witam .

GosiaK fajowe ubranka !

Anyawro sorki , ale jakoś nie mogłam się opanować :laugh_new:. W sumie nie było napisane dla jakiej płci to prezent ma być . A, że ja się mylę to powinnaś mi darować - wiek i ciąża robią swoje :laugh_new: .

Zanetka myślałam, że może choroba rozejdzie się po kościach . A na tym basenie nie będzie jakiegoś instruktora?, musisz z Mayą pływać ? Dbaj i uważaj na siebie i Alusia .
Wiem co to za ból , jak syn tak się napina .
Zakupy już sobie odpuszczamy, bo praktycznie w 99% wszystko kupione , więc i dla Alusia napewno coś ładnego zostało .
Mój mąż mówi, że co ja teraz będę robić-kupować do kwietnia , ale coś się wymyśli :laugh_new:, tzn. już wymyśliłam - nowe żelazko :laugh_new. A jeszcze mi się przypomniało , wczoraj powiedział, że go ogołocę ze wszystkich pieniędzy, a on chciał dla syna trochę odłożyć (to się ucieszyłam, że tak myśli o Błażeju), pytam , a na co chcesz mu odłożyć i co usłyszałam ... na wędkę. Mój stary to zapalony wędkarz


NASZ KOCHANY SYNEK BŁAŻEJEK, ur. 12 kwietnia 2010 r., godz. 12:17, 3330 g, 58 cm [/color][/b] [link widoczny po zalogowaniu]
NASZA KOCHANA CÓRECZKA WERONISIA, ur. 27 kwietnia 2014 r., godz. 5:47, 3270 g, 54 cm [/color][/b]

Magda!No niestety po kosciach sie nie rozeszlo:-(tak Maya mam tam instruktorke ale jak to z Maya bywa ma rozne nastroje i moze nie chciec w ogole wejsc do wody,dlatego jej mama mnie prosila,zebym chociaz weszla z nia do wody.Wczoraj ponoc byla nastawiona że ...idzie jutro z Żanią na basen...zobaczymy co będzie dziś:-)


Aleksander ur. 21.04.2010r.waga 3750 dł.54cm

Zanetka mam nadzieję, że Maya będzie wyrozumiała dla swojej Niani i obejdzie się bez humorków .


NASZ KOCHANY SYNEK BŁAŻEJEK, ur. 12 kwietnia 2010 r., godz. 12:17, 3330 g, 58 cm [/color][/b] [link widoczny po zalogowaniu]
NASZA KOCHANA CÓRECZKA WERONISIA, ur. 27 kwietnia 2014 r., godz. 5:47, 3270 g, 54 cm [/color][/b]

Cześć dziewczyny ale mi z rana dupsko zmarzło . zimno straszne u Mnie !!Byłam na Glukozie i spoko nawet duszkiem wypiłam na zdrowie !!! Wyniki popołudniu mąż odbierze więc sie dowiem czy wszystko okej .

Gosik piękne ciuszki nic tylko kupować takie cuda , prac i stroić maleństwo :washing:

Nie wyspałam się dzis bo ciągle sie budziłam w nocy , niemogłam się ułożyć . ale za to Kubus mi sie przyśnił

No i znowu mnie choróbsko bierze Kichanie . kaszel , boli mnie gardło i katar mam okropny . Cholerne choroby




[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

hej dziewczyny

u nas okropnie zimno... mróz straszny martwię sie troszkę , bo mam od wczoraj bardzo sporadycznie dziwnie upławy - kawa z Mlekiem Jutro mam wizytę o tyle dobrze , ale niewiem czy nie wybrac sie z tym do szpitala ruchy oczywiscie czuje , ale nie mam pojęcia skąd te upławy

Magda wybaczam oczywiscie ze mnie to gapa sie straszna w ciązy zrobiła :laugh_new:
Zanetka i Monika8700 zyczę szybkiego powrotu do zdrowia

Ja dzis jade na dzien babci do Michała babci , bo Ja niestety swoich dziadków juz nie mam.. a o 19 mam szkolę rodzenia i idę z Moim starym :laugh_new:

Madlen leż, odpoczywaj i niczy się nie przejmuj .

Co do depilacji hmm, mąż skwitował, że zarosłam . Jak się nachylę w pół to widzę co nieco :laugh_new:.

Monika8700 dorze, że aż tak Ci glukoza smakowała . Wyniki napewno będą w normie.

Anyawro o kurcze, znowu jakieś dziadostwo Ciebie dopadło ! Nie wiem czy Ci doradzić dziś wizytę w izbie przyjęć czy czekać do jutra . Zdaj relacje po szkole rodzenia, ciekawe czy dla Michała się spodoba.
Coś pustki na forum .
Ja czytałam tak książkę, że aż zasnęłam na godzinę, ale co się dziwić jak poszłam spać przed 2-gą w nocy i jeszcze w między czasie miałam 2 pobudki na siusiu .


NASZ KOCHANY SYNEK BŁAŻEJEK, ur. 12 kwietnia 2010 r., godz. 12:17, 3330 g, 58 cm [/color][/b] [link widoczny po zalogowaniu]
NASZA KOCHANA CÓRECZKA WERONISIA, ur. 27 kwietnia 2014 r., godz. 5:47, 3270 g, 54 cm [/color][/b]

Faktycznie z tymi choróbskami musimy teraz uważać, ja nad ranem kichnęłam chyba z 10 razy i już myślałam że to katar, ale teraz jest dobrze.
Wczoraj trochę pospacerowałam a było straszne zimno.
Uważajcie na siebie dziewczynki.


[link widoczny po zalogowaniu]

Magda wyczytałam , ze to nic strasznego.. trozkę się mniej martwię , ale po południu zadzwonie do swojej gin Moja mała sie rusza i jakoś mnie to uspokaja..aczkolwiek mimo wszystko zadzwonie do Niej.. juz bym to zrobiła , ale nie odbiera oczywiscie ze szkoły rodzenia zdam relacje :kibic:
Ja juz tez zarastam :laugh_new: a brzuch nie pozwala mi się schylic , no coż jakoś damy radę



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-01-21 12:43 przez Anyawro.

A ja sobie radzę z depilacją każdego zakatka mojego ciała "na wyczucie" ale jest suuuper i jeszcze ani razu sie nie zacięłam




[link widoczny po zalogowaniu]

Pozdrawiam Ola

Magda super rzeczy ja tez musze mojemu kubusiowi pokupować rajstopki tylko zastanawiam sie nad rozmiarem ..?? bo niewiem czy w maju będą potrzebne i jakie to kupić zeby nie uwierały pempuszek


Prubowałam sobie sama zrobić fotke brzuszka ale jakoś mi to nie wychodzi bo chciałam Wam pokazać mój balonik ....


Wiecie co czytałam na efakcie o chłopcu który urodził sie bez oczek aż mnie ciarki i strach przeleciał




[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]