KWIETNIÓWKI 2010

Kosiatka, miło że zauważyłaś moją nieobecność.
Wiesz nie zaglądam na fo bo to pochłania mi dużo czasu, a mam go niestety wolnego niewiele.
U nas ok nie zapeszam ale dzieciaki na razie zdrowe, Emi trochę pokaszliwała, ale wszystko pod kontrolą.
Miałam trochę lekarzy w tym tygodniu bo z Matim byłam na szczepieniu zaległym w środę , w czwartki mam rehabilitacje z Matim na 11h w piątek z mamą do okulisty siedzieliśmy tam pół dnia-( mama ma meć operację na lewe oko bo traci wzrok termin 3 luty i nie z kasy chorych niestety)
Dziś mąż też pracował i byłam sama z dzieciakami.
A wiesz jak u mnie dzień wygląda muszę 3 obiady gotować a czasami i 4.
Mateuszek raczkuje jest taki łobuz że hej, robi ty ty, kosi kosi, brawo, pokazuje jak jest duży, jak się złości, mówi mama , baba Em, da - waży 10,200 i ma 78 cm.
Ubrania nosi 80cm.
Wiesz nawet nie mam czasu do fryzjera wyskoczyć kupiłam sobie farbę i malnęłam włosy bo miałam duże ciemne odrosty na blond głowie i wyszły mi prawdziwe rude aż wstyd wyjść z takimi łaciatymi.
Muszę w końcu czas na tego fryzjera zaleźć.
Poza tym Emilka mi się szykuje do szpitala 25 luty na oddział alergologiczny będą badać z czego jej się ten kaszel ciągle utrzymuje czy to nie jakaś alergia albo astma.
Boję się o nią ona taka drobinka wątła i taka chorowita, żeby ją wzięli na oddział to nie może brać przez 20 dni żadnych leków doustnych i na razie nie daję jej też do przedszkola
To tyle u mnie.
Pozdrawiam wszystkie koleżanki z fo.
Odezwę się niebawem.


Syka7 - Zabrze.
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Kosiatka

Dziękuje za troskę i za wiadomość na Nk


Syka7 - Zabrze.
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam kochane. Ja juz sobie leze i ogladam filmy na dvd. Typu .wesela, sylwester,a teraz akurt ogladam imprezke,,pozegnalna,, jak müj brat do woja szedl-fajne to byly czasy:-) mezulek siedzi przy kapie, Gracek spi jakos od 2,5 godz. GRACJANKOWI-dzisiaj katarek minimalne zelzal,ale wredny kaszel sie utrzymuje nadal:-( Dzisiaj o 14 przyjechal do Nas mvj brat (bratuwka go podwiozla,bo jechala do Poznanib do szkoly na egzami,i potem terz przyjechala) Posiedzielísmy sobie do .18.30,jak oni odjerzdrzali to przyszla tesciowa,potem kapiel i zabawa z synkiem-i dzionej zlecial migiem. Oby synej wstal rano zdrowiutki


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Nasze Słoneczko Kochane **Gracjanek** ur. 1 kwietnia 2010r. godz. 19:50, 3240g. 53cm

ROMINI- Witaj wsrüd kwietniuwej. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA CÜRECZKI . Paulina-maz zjadl wczoraj śaghetti z moim miksturalnym sosem-he he ale na poczatku nie obylo sie bez slowa,ze pewnie-,,zje*alam smak. SZERBINKA- jak milo spedziliscie dzionek, i pazurki zrobione® MAGDA-Ale Blazejek robi piekne postepy w spaniu


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Nasze Słoneczko Kochane **Gracjanek** ur. 1 kwietnia 2010r. godz. 19:50, 3240g. 53cm

Witam i o zdrowie pytam .
Aleście napłodziły przy sobocie, jak ja to nadrobię .
Oj kochane dzisiejsza nocka taka piękna nie była, pobudki co 1,5h, ale na szczęście obeszło się bez leżaczka .
Cieszę się, że info o pamperach Wam się przydało - ja też czychałam na jakąś promocję .
Lena, Sarahia, Anya, Kosiatka, Becia, Zanetka, Paulina, Szczerbinka dziękuję za pochwałę Błażejcia i tym co widziały, a nie skomentowały też dziękuję .

Kosiatka i jak idzie mycie Adasiowych ząbków ? Rzeczywiście Wasze dziecko w nocy to istny aniołek !!! Mój Błażej też na dwór nie wychodzi, ale już z chęcia bym go przewietrzyła chociaz na parę minutek. Gosiu w pokoju w nocy ze 21 stopni to mamy na 100% i już sama nie wiem co z tym spaniem - zeszłej nocy pobudki 3, a dzisiaj co chwila . Ja tez już dwa razy kupowałam 4+, a teraz zgłupiałam - nie wiem jakie rozmiar kupić - 5 to pewnie będą sporo za duże, Błażej równo 9kg waży, a nie wiem czemu nie ma w ofercie Lidla pamperów 4+ . Jasio w tym roku będzie miał 6 lat - siostrze nawet przez myśl nie przeszło, że ser może tak dziecku zaszkodzić. Alergolożka mówiła, że ten pleśniowy nie jest zdrowy dla dorosłych, a co dopiero dla dziecka. 200 zł miesięcznie na mleczko to bardzo dużo - a jeszcze dodać inne wydatki na synka to niezła miesięczna sumka wychodzi. Galaretę drobiową uwielbiam !!!
Szczerbinka dziękuję za przepisik - skopiowałam. Zabawek Błazejek to ma od groma i ciut ciut , na zdjęciu to może 1/4. A jeszcze wczoraj po siostry synkach przywlekłam z piwnicy 2 relamówy - najbardziej oczywiście krzesełko uczydełko spodobało się, młotek i piłka co ucieka po pokoju . A Wy wczoraj znowu zalatany dzień mieliście . Jak dzisiejsza nocka ?
Becia piżamki nie zamówilam - kupiłam wczoraj 2 pary pajacyków. Ale i piżamkę zamówię niedługo . A tych nocnych pobudek faktycznie u nas jest troszkę mniej odkąd przestałam usypiać syna w leżaczku. Dziś Błażej będzie degustował ogórkową .
Ssylwia Marek był z nami w nocy i sam stwierdził, że się nawet wyspał. tylko on i tak w sumie nie zauważa tych pobudek:laugh_new:.
Anya serek felerny nie był, tylko wygląda na to , że Jaś na niego nieźle uczulony jest. A moja siostra jeszcze jaka zadowolona była, że dla synka smakuje serek. Już chyba nigdy go dzieciom nie poda. To nieźle się obkupiłaś - do pracy już masz w czym iść . Hihi Marek to chyba nawet nie kontroluje ile razy ja do dziecka wstawać muszę , chociaż powiedzial, że prawie go nie kopałam w nocy (kopię, żeby przestał chrapać :laugh_new, więc mu powiedziałam, że syn ładnie spał, mnie nie rozbudzał to i chrapania nie słyszałam . ja też nad roczkiem już myślę i nie wiem jak zrobić, żeby było dobrze. Bo 12-go to i tak moja siostra nie przyjedzie, tylko pewnie na święta. Czuję, że 12-go, albo nawet 10-go - bo to niedziela - coś skromnego będzie, a jak już będzie chrzestna z rodziną to i prawdziwy roczek zrobimy - myślę, że Błażejek nie odczuje małego opóźnienia. Nad tortem już myślę. Dziękuję za chęć kupienia pajacyków - wczoraj nabyłam dwa , po 7,50 . Wzięłam rozmiar 86, bo były jeszcze 74. Też są fajne - kremowe w słoneczka i białe w kolorowe psie łapki. Ja myślę, że może ze 4 paki pamerów kupię i będę miała problem z głowy na kilka miesięcy . Anya nie wiem czy do wtorku to Ty załapiesz się na tanie pampery. u nas tego samego dnia tylko wspomnienie w sklepie po nich zostaje :laugh_new:.
Zanetka u Was nieciekawe nocki przez chorobę Alusia - wyzdrowieje to i lepiej będzie spał. Jak dziś zdrówko synka ? Jest poprawa ? Cieszę się, że w moim w synku widzisz mamusię. Mój Błażej nigdy na brzuszku nie spał , teraz upodobał sobie na boczku, ale aż w łuk się wygina. Zanetka a ja bym zaprosiła chrzestnego - specjalnie jeszcze, niech wie, że jego chrześniak ma pierwsze w życiu urodziny i niech się poczuję do jakiegoś obowiązku !!! Nasz chrzestny w sumie też nielepszy - nie pamiętał o imieninach, mikołajkach, gwiazdce .
Romini witaj !!!
GosiaK zdrówka dla Ninki. Oj pochorowały się nam dzieciaczki.
Efas to kiedy parapetówa na fo ?
Paulina dobre i darmowe oilatum , ja muszę kupować emolium . Ale u Was państwo super dba o młode mamusie i dzieciaczki - darmowe leki, stomatolog, kosmetyki itp ... A u nas ochłap dadzą - tysiaka - i mają problem z głowy :use_hammer:, a ostatnio coś słyszałam, że i becikowe mają znieść - no na czymś oszczędzać trzeba. hihi to nieźle tato Ciebie bigosikiem uraczył - aż się wierzyć nie chce, że tak małemu dziecku nic po takim lekkostrawnym jedzonku nie było. Fajnie, że Kubuś nigdy problemów brzuszkowych nie miał, u nas niestety były - tylko nie wiem po kim syn odziedziczył taką nadwrażliwość .
Lena jak zdrówko synka ? utrzymuje się kaszelek ?

Dostałam przed chwilą śniadanie do łóżka , to mogłam spokojnie Was poczytać i nadrobić, a tatuś uspał synka w kuchni w krzesełku .


NASZ KOCHANY SYNEK BŁAŻEJEK, ur. 12 kwietnia 2010 r., godz. 12:17, 3330 g, 58 cm [/color][/b] [link widoczny po zalogowaniu]
NASZA KOCHANA CÓRECZKA WERONISIA, ur. 27 kwietnia 2014 r., godz. 5:47, 3270 g, 54 cm [/color][/b]

witam Niedzielnie.

Lenka zasnęła , ja ide trochę chałupę ogarnąć , bo po 12.00 bedą tu Moi rodzice i szwagierka w gościach .
U nas na dworze normalnie biało , tak mróz złapał, aMichał kota przywlókł na przedpokój i idę zaraz go wyrzucić :laugh_new:

Magda Ja ostatnio w Lidlu poszłam tydzień po i załapałam sie na pampersy 4 , ale to była ostatnia paczka !!!! jeszcze jakaś kobiecina sie ze mną o nią kłociła bo szukała dla wnuczki bo córka ją wysłała, a dużo zostało pampersów tych żółtych chyba sleep and play. Kurde niewiedziałam nawet ze są plus 4 , Ja cały czas na czórkach mam Lenkę , póki co daje radę ale masz dobrze z tą siostrą , Ja zabawki to muszę kupować , myślałam nad tym krzesełkiem uczydełkiem ,ale juz zgłupiałam bo chciałabym zeby wszystko miała :laugh_new: a pewnie , ze zrób wcześniej ciutkę roczek , wkońcu kwitłaś chyba od 9 na porodówce? pamiętam ze ładnych kilka dni tam zagościłaś więc opóznienie takie jak 2 dni to żadne opóznienie Mi ładnie 13 nasty wypada w Niedziele , ale niewiem jak zrobię.. a co za tort kombinujesz?bo Ja też zielona jeszcze jestem to też trafił Ci się chrzestny... makabra z tymi ludźmi !!toż to przecież o dziecko malusieńkie chodzi a inni traktują to jakoś dwuznacznie. Bynajmniej Ja mam taką akcję. Nie cierpię tej rodziny ze strony Michała.. pomijając G. O Jeny ale masz dobrze z Markiem Mój mi wżyciu śniadania nie przyniósł , nawet Qrwa cherbaty :laugh_new: Magda a gdzie śpioszki za taką cene kupiłas?? bo Ja chce do tesco kupic jesscze ze 2 pary większych to bedą na zaś

Hello

Wpadam na chwilke poki Kubus lula. Pranko zrobione tylko musze jeszcze wywiesic :washing: zupka dla Kubusia wlasnie dochodzi wiec zaraz bedzie gotowa i obiadek dla nas tez juz prawie gotowy dzisiaj kotelty schabowe, mlode ziemniaczki i jeszcze musze wymyslic cos na surowke W nocy dwie pobudki jakos po 11, 5:30 potem jeszcze Kubus zasnal i wstal o 7:30 takze az tak zle nie bylo hehe


Anya To fakt tutaj jest tolerancja i to chyba az za duza dla pewnych spraw, nigdy sie do tego nie przyzwyczaje. Michal to juz nie zwraca uwagi a ja czasami coraz szezej otwieram oczy jak widze np. malolaty po 15 lat piatek czy tam jakis inny dzien tygodnia a one o godzinie 14 ida z flaszka wina i juz sa wstawione szok jakbym przez leb zdzielila to by nie wiedziala jak sie nazywa jedna z druga masakra jednym slowem

Zanetka Dobrze ze Alus czuje sie juz lepiej tez nad tym myslalam zebysmy wlasnie wtedy sie spotkali tylko jeszcze musze pogadac na ten temat z Michalem bo nie wiem co on jeszcze wymysli i jak to bedzie z jego i moja praca zeby to jakos zgrac.

Lena Usmialam sie z rekacji Twojego A niech sie cieszy ze wogole cos do jedzenia dostal :laugh_new:

Magda No na szczescie nic mi sie nie stalo po bigosie ale tacie sie dostalo od mamy i to grubo wcale sie nie dziwie tym bardziej ze ja do 4-5 miesiaca mialam kolki i tata nosil mnie czasami cale noce biedaczek my na szczescie nie wiedzielismy co to kolki nocki nie zazdroszcze ja to bym chyba jak zombie chodzila po takiej nocki jak Ty to robisz ze funkcjonujesz potem w ciagu dnia szok to fakt tutaj dbaja o nas nie moge narzekac zazdroszcze sniadanka maz sie postaral tez tak chce




[link widoczny po zalogowaniu]

Dziękuje bardzo za miłe powitanie
Co do ząbków niestety nie jest to bezproblemowo, ale nie jest tez najgorzej. Nie licząc ślinotoku i strasznego marudzenia jest w miare ok. Ja właściwie to już teraz nawet tego marudzenia nie zauważam bo ona nawet jak jej zęby nie idą to i tak marudzi
Paulina Dagmara urodziła się o 3:30 w nocy przez cc.
Dziękuję za życzonka dla Niuni wycałowałam ją hih... a teraz foteczka taka najbardziej aktualna... wczorajsza


Akurat bawiła się z moją siostrą. Czy Wasze dzieciaczki też tak mają że jak przychodzi babcia albo ktoś inny tylko ktoś kogo znają to mama idzie w odstawkę? Bo ja mieszkam jeszcze z rodzicami ze względu na brak możliwości mieszkania z moim narzeczonym no i jak tylko moja siostra albo mama wczodzą do pokoju to ja automatycznie znikam. Dla dziecka nie istnieje



[link widoczny po zalogowaniu]
Dagmara Natalia ur. 28.04.2010r godz. 3:30 4010g 58cm <3<3<3
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-30 12:27 przez Romini.

Romini To w sumie lagodnie przechodzi zabki w porownaniu co do niektorych kwietniatek tylko pozazdroscic w sumie Kubus tez jakis duzych problemow z nimi nie ma a jak mala spi Ci w nocy?? Fajne zdjatko a jakie ma duze zabki juz Ja urodzilam Kubusia o 9:40 silami natury przy pomocy znieczulenia oczywiscie bo po 40 godzinach od pierwszych skurczy inaczej nie dalabym rady




[link widoczny po zalogowaniu]

Romini Widze ze mamy tak samo na imie hehe




[link widoczny po zalogowaniu]