Natulka, nie martw się teraz masz pod górkę, ale będzie ok. Moja mama kiedyś miała w chińskim ciasteczku wróżbę i tam było napisane coś w stylu "7 lat nieszczęścia, 7 lat szczęścia".. oczywiście wiemy, że nie jesteś nieszczęsliwa, ale wiesz o czym mówię
Na allegro znalazłam takie coś..
[link widoczny po zalogowaniu] ale odbiór osobisty, no chyba, że jakoś się dogadacie.
[link widoczny po zalogowaniu] też drogie, ale nie jest tak źle w porównaniu z jysk
A myślałaś żeby nie wziąć na allegro na raty?
Ja już brałam wielokrotnie i jest super. Musisz wypisać tam formularz, ale oni go nie sprawdzają, tylko patrzą do BIKA czy wywiązujecie się z płacenia, jeśli macie co spłacać
Spróbuj.. będziesz miała mebelek jaki chcesz.
Mam nadzieje, że Bartuś dzielnie znosi tą nieprzyjemność zwiazaną z kropieniem oczu. Dobrze będzie!
U nas różnie, ogółnie nie chce mi się nic. Mama jutro jedzie do babci i prawdopodobnie ją zawożę :-) Chociaż wkurzyłam się troche, bo po to robiłam prawo jazdy, żeby mama nie musiała się prosić dziadów, tylko ja wsiadam i jedziemy.. a ta zamiast wiecie.. to do mnie, że Ona się boi ze mną jechać
Noszz.. przecież zdałam te prawko -.- wczoraj pojeździlam autem od ojca, masakra, nie mogłabym nim tak cały czas.. ja jestem kurdupel, ale zdecydowanie za mało miejsca tam miałam.
M ma ciche dni. Już pomału mam dość tych jego foszków. Staram się jak mogę być przykładną żoną, zmuszam się do przytulanek, żeby nie łaził smutny.. no, ale wiadomo, że nie zawsze się uda.
A ten od razu, nie dostaje tego co chce i cisza przez kilka dni, śpi w drugim pokoju. No poracha.. mam dwójkę dzieci. Chodzi za mną tak go piznąć w łeb, co by się opamiętał.
Ech... szkoda gadki po prostu.
Jeśli chodzi o Ikusia, to nie jest gaduła, pewnie po tatusiu.. ale rozumie wszystko co się do Niego mówi. Przynosi, pokazuje wszystko o co Go zapytam, poproszę. Chce się sam ubierać, próbuje skarpetki sobie zakładać, czapkę na głowe sobie założy. No i porządkowy jest wie, że wiaderko w łazience musi być pod półką. Dzisiaj sam tam włożył wiaderko :-) Bierze zmiotkę i jedzie z tym koksem :-)
Coś się psuje z apetytem.. no, ale może już nie musi tyle jeść.
Ja się ostro wziełam za siebie, jem racjonalnie, chociaż teraz mam okres ( już drugi miesiąc mam taki dziwny, przez 3 dni tylko plamię, a potem potop szwedzki przez dwa dni.. musze iść do ginekologa) i pewnie dam sobie upust na pyszności.
Mam do Was prośbę kochane,
podbijecie mi aukcję?
[link widoczny po zalogowaniu] tutaj 160
i tą
[link widoczny po zalogowaniu]
tutaj dajcie tak z 320 zł
Z góry dziękuję!
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]