Grudniówki 2012smiling smiley

Wysłane przez domi28 

wysadzonafpowietrze (offline)

12-07-2013 21:34:23

Leszno / Chorley
Jeśli chodzi o karmienie piersią to pomimo tego,że już długo nie karmie to dalej na swój sposób przeżywam,że mi nie wyszło! Jak widzę mamuśki karmiące bobasy pod swetrem - wzruszam się! Mój chrześniak ma 1,5 roku i nadal przy piersi! Coś fantastycznego! Wytrwałości Mamuśki Wam życzę winking smiley

Dziewczyny muszę się zaopatrzyć w coś dobrego na ukąszenia od komary, zapobiegawczego i coś do domu bezpiecznego dla dziecka! Czego używacie? Jak sobie radzicie???





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-12 21:35 przez wysadzonafpowietrze.

zipjc (offline)

13-07-2013 08:59:57

Wrocław
hej dziewczyny i my również po urlopie niestety - powrót do rzeczywistości sad smiley
faktycznie coraz mniej aktywnych mam i udało mi się wszystko przeczytać smiling smiley
ninka przepraszam ale przed urlopem już nie doczytałam - byliśmy na jeziorkiem w woj. wielkopolskim
morfologia przed wyjazdem robiliśmy i była już prawidłowa
dieta jemy rano i wieczorem kaszkę z butelki ( z uwagi na wolne przybieranie na wadze lekarz pozwolił dawać dwie porcje) ok 12 obiadek i potem ok 15-16 deserek ( czasem zamiennie ), godziny się wahają bo zdarza się że Ania nie chce jeść od razu więc czas się wydłuża, w międzyczasie pierś na żądanie wychodzi ok 2 - 3 razy dziennie i bardziej do snu, plus chrupki kukurydziane, a wczoraj kupiłam ciastka orkiszowe zobaczymy jak jej pójdą dziś
jemy jabłka, banany, jogurty gerberki, kaszki mleczno ryżowe, kukurydziane, grysikowe i manną, zupki staram się gotować ale też je słoiczki i szczerze mówiąc Ani bardziej podchodzą kupne zupki niż moje :/
w nocy budzi się raz lub dwa razy na karmienie z piersi - myślę żeby zacząć podawać jej wodę w nocy ale na razie nie mogę się zdecydować - choć z lekarzem ustaliłam żeby zostawić nocne karmienia ( są bardziej wartościowe ) a zlikwidować dzienne
do picia podaję wodę, raz podałam soczek z bobofruta ale nie było zainteresowania
okres dostałam pod koniec czerwca akurat przed urlopem ! ale nie było źle smiling smiley
ząbki mamy 2 górne i 2 dolne jedynki smiling smiley
komary w rossmanie kupiłam krem MOSBITO dla dzieci pow. 6 miesiąca życia i działa, co prawda Ania nie uniknęła ugryzień nad jeziorem ale w porównaniu do nas to było nic
rozwój Ania mówi już MAMMA i NIE smiling smiley i to drugie jej świetnie wychodzi, oprócz tego daddaa, babba, mniam i różne inne dźwięki, piszczy, skrzeczy, śmieje się, chichra itp - pięknie to wszystko brzmi, sama jeszcze nie usiądzie ale potrafi już dłuższą chwilę posiedzieć sama, nie chce już leżeć, albo siedzi albo chce być trzymana na stojąca, leżaczek już jest beee - muszę zakupić krzesełko do karmienia, nudzą ją zabawki więc co chwilę musi dostawać coś nowego
zastanawiam się jak to będzie po tym urlopie ... tam miałam siostrę, siostrzeńca i męża do pomocy a od pon. znów zostanę sama ... ehh
praca ja już ustaliłam od grudnia wracam do pracy a Ania do żłobka, teraz kończę urlop wypoczynkowy a od sierpnia wychowawczy, ale teraz kończę aplikację radcowską i egzaminy przede mną przed urlopem już miałam dwa i właśnie się dowiedziałam że jednego nie zdałam sad smiley porażka bo po całym dniu jestem padnięta i nie mam siły na naukę sad smiley
veegas witamy ponownie - będzie dobrze - tak jak piszą dziewczyny lepiej teraz zmienić życie niż za parę lat żałować
spacerówka / fotelik spacerówkę kupię dopiero wtedy gdy Ania będzie pewnie siedzieć, ta co teraz mamy jest duża ale jest kilka poziomów leżenia a Ania w wózku o dziwo lubi leżeć smiling smiley fotelik mamy do 13 kg więc jeszcze chwilę, póki mała nie wystaje z niego, nam posłuży
trochę się rozpisałam smiling smiley miłego dnia grinning smiley






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-13 09:02 przez zipjc.

aldona4 (offline)

13-07-2013 10:36:50

Rzeszów
Witajcie winking smiley

Kupiliśmy kojec – łóżeczko turystyczne i za tydzień wybieramy się na urlop. Mam syndrom przewlekłego zmęczenia. Mało wychodzę do ludzi i na zewnątrz. Padam na łeb na szyję po pracy ze zmęczenia, a tu jeszcze pasowałoby z dzieckiem pójść na spacer i się nim zająć. Nie mam siły. I do tego mam wyrzuty sumienia, że cały dzień z babcią, a i potem też babcia się trochę zajmuje. A Amelka jest kochana! Aniołek mój! Każdy mi mówi, że po prostu nie ma takich dzieci, które by nie marudziły, które byłby by tak spokojne. Że nasz córeczka to ewenement! Jest naprawdę grzeczna winking smiley
Po ostatnim zastoju (średnio raz na tydzień mam zastój) już na 100% kończę z karmieniem piersią. Mam tego dość. Piję szałwię i melisę na zmniejszenie pokarmu. Mam nadzieję, że to coś da. Dziś w nocy np. obudziła się 2x – za drugim razem nie mogłam jej uspokoić. Zrobiłam nawet mleko mod. ale nie chciała. W końcu posmarowałam dziąsła calgelem i zasnęła. Jestem padnięta, jakby mnie czołg przejechał. W nocy już się nie budziła, wyjątkowo dziś.
Amelka mówi już „mama” „tata” „baba” „Dada”. Potrafi sama stać w łóżeczku i chodzić naokoło, robi „papa”, potrafi siedzieć i raczkować. Cały czas powtarza „brum brum brum” hehe
My już jeździmy w spacerówce.




evab803 (offline)

14-07-2013 20:31:36

Berlin
Dziewczyny mam pytanie, jesli macie jakies niespodziewane wyjscie lub wyjazd i plan dnia dziecka jest naruszony to jak reaguja Wasze dzieci?Pojechalismy dzis do polski na zakupy i maly prawie w ogole nic nie zjadl.Spac tez nie chcial.Dopiero jak wrocilismy do domu to zjadl 400!Nie wem jak to zmienic!Szalu dostawal,chyba z glodu a za nic jesc nie chcial!

Jesli chodzi o karmienie to moj maly budzi sie w nocy jesli malo zje w dzien!Ciesze sie nawet z tego bo wiem wtedy,ze chociaz w nocy ladnie zje (bez problemu,na spaco).Pojenie woda nie wchodzi w gre!Zaczniemy wprowadzac wode jak skoncza sie problemy z jedzeniem!


[link widoczny po zalogowaniu]

joannna (offline)

14-07-2013 23:24:29

Plan dnia - u nas nie ma zadnego planu dnia. Doslownie jakiegokolwiek. Jedyną stałą w naszym zyciu jest co 3godzinne jedzonko. Nasze zycie to czysty spontan :p

Rozwoj - pomimo 7,5 mies Tadzia to ani nie raczkuje ani nie mowi slow typu mama baba, jedyne co mu wyszlo to niań niań,
siedzi juz pewnie chociaz zdarza mu sie przewrocic,

Fotelik - w jednym aucie Tadzio jezdzi jeszcze w foteliku 0-13 kg a w drugim aucie 9-18 kg i zdecydowanie woli ten drugi. Teraz poszukuje uzywanego fotelika Maxi Cosi Tobi.


wysadzonafpowietrze (offline)

15-07-2013 00:00:27

Leszno / Chorley
eva- 400?? WoW!! podczas wypadów całodniowych pilnuje żeby jadła tak samo jak w domu. Obiadek, deserek itd wszystko mam przy sobie i mniej wiecej w tych samych godzinach je. Zauważyłam,że nie chce jeść kiedy jest hałas i sporo się wokół niej dzieje, więc szukam spokojnego miejsca albo karmie ją w samochodzie.

rozwój- Mój bobas też nie rozszalał się z gadaniem "mama baba, dada" nie siedzi, nie raczkuje ale zaczyna wstawać na "raczka" za to pełza znakomicie i nie ma mowy o siedzeniu na kolanach od razu chce stać, spryciula!
Wczoraj zostawiłam ją dosłownie na minutę na podłodze, doczołgała się do kominka i wyjadała węgiel! Przyłapana na gorącym uczynku,śmiała się w głos i wyglądała jak kominiarz! Czas pochować wszystko co jest na wyciągnięcie ręki !winking smiley

evab803 (offline)

15-07-2013 08:49:47

Berlin
wysadzona poprawie sie-Zjadl 600 ml!!!!Jak pisalam na forum to bylo 400 ale budzil sie co chwile i dojadal!Az sie balam co bedzie w nocy po takiej ilosci!Obudzil sie pozniej o czwartej i znowu zjad 200!Spal jak zabity!
Ja tez mam wszystko przy sobie ale za nic nie chce jesc!Nawet w innym pokoju jest problem!Musi byc w swoim lozeczku,przy pozytywce.Zaluzje spuszczone itd.Masakra!Bedzie glodny jak wilk ale i tak nie zje!Rece mi opadaja!

joanna u nas te foteliki uzywane mozna kupic za 50-70 euro w bardzo dobrym stanie.Problem polega na tym,ze musisz sama go odebrac wiec chyba w Twoim przypadku odpada?!


[link widoczny po zalogowaniu]

evab803 (offline)

15-07-2013 08:52:47

Berlin
jesli chodzi o gadanieto mojemu malemu najlepiej wychodzi "nie"smiling smileyAle mama ,dada itp tez mowi!Sam siedzi,raczkuje ale kazde dziecko jest inne wiec nie robilabym sobie z tego powodu stresa!To wszystko przyszlo z dnia na dzien wiec i na Wasze dzieci przyjdzie kolej!!!


[link widoczny po zalogowaniu]

stozynka44 (offline)

15-07-2013 10:43:00

Katowice
osiągnięcia Krzyś też jeszcze nie siedzi-tzn siedzi ale niepewnie i nie za bardzo lubi jak go posadzę, za to pełza, prubuje raczkować, robi mostki i próbuje stawać na nogi. Co do siedzenia to zdarzy mu sie samemu usiąść bokiem, na razie się tym nie martwie ze nie chce siedziec, na brzuchu tez nie lubil, dopiero jak sie sam nauczył przewracac to polubił i teraz to jego ulubiona pozycja do zabawy, wiec pewnie jak sie sam nauczy siadac to tez polubi ta pozycje. Mówi baba, mama, dada, tata i mnostwo innych dzwiekow.
plan dnia staram sie aby wszedzie byl taki sam, choc zdarza sie ze w obcym miejscu nie chce jesc, ani spac i zwykle po takich kaprysach odreagowuje w domu.
noce czesto placze przez sen-chyba przez ząbki.


[link widoczny po zalogowaniu]

nadzieja85 (offline)

15-07-2013 12:46:51

Błogocice
eva u nas gdy mała ma zburzony rytm dnia, również nie chce jeść. Tzn.jak jesteśmy w obcym miejscu zje trochę piersi, ale po chwili zaczyna się rozglądać i koniec jedzenia, za nic jej nie namówię. Tak samo ze spaniem, nie ma o tym mowy! Nigdy nie spała gdzie indziej niż w naszym domu lub swoim wózku - po prostu nie zaśnie, nie potrafi. To sprawia, że nasze wypady do rodziny trwają ok.2 godzin, nie dłużej, bo trzeba wracać.

Jak tak czytam co potrafią Wasze dzieci, stwierdzam, że moja jest najbardziej do tyłu. Nie obraca się na brzuch, ani na plecy, nie siedzi, nie pełza...nie wiem czy już powinnam zacząć się martwić..?
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545912, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.