hej dziewczyny i my również po urlopie niestety - powrót do rzeczywistości
faktycznie coraz mniej aktywnych mam i udało mi się wszystko przeczytać
ninka przepraszam ale przed urlopem już nie doczytałam - byliśmy na jeziorkiem w woj. wielkopolskim
morfologia przed wyjazdem robiliśmy i była już prawidłowa
dieta jemy rano i wieczorem kaszkę z butelki ( z uwagi na wolne przybieranie na wadze lekarz pozwolił dawać dwie porcje) ok 12 obiadek i potem ok 15-16 deserek ( czasem zamiennie ), godziny się wahają bo zdarza się że Ania nie chce jeść od razu więc czas się wydłuża, w międzyczasie pierś na żądanie wychodzi ok 2 - 3 razy dziennie i bardziej do snu, plus chrupki kukurydziane, a wczoraj kupiłam ciastka orkiszowe zobaczymy jak jej pójdą dziś
jemy jabłka, banany, jogurty gerberki, kaszki mleczno ryżowe, kukurydziane, grysikowe i manną, zupki staram się gotować ale też je słoiczki i szczerze mówiąc Ani bardziej podchodzą kupne zupki niż moje :/
w nocy budzi się raz lub dwa razy na karmienie z piersi - myślę żeby zacząć podawać jej wodę w nocy ale na razie nie mogę się zdecydować - choć z lekarzem ustaliłam żeby zostawić nocne karmienia ( są bardziej wartościowe ) a zlikwidować dzienne
do picia podaję wodę, raz podałam soczek z bobofruta ale nie było zainteresowania
okres dostałam pod koniec czerwca akurat przed urlopem ! ale nie było źle
ząbki mamy 2 górne i 2 dolne jedynki
komary w rossmanie kupiłam krem MOSBITO dla dzieci pow. 6 miesiąca życia i działa, co prawda Ania nie uniknęła ugryzień nad jeziorem ale w porównaniu do nas to było nic
rozwój Ania mówi już MAMMA i NIE
i to drugie jej świetnie wychodzi, oprócz tego daddaa, babba, mniam i różne inne dźwięki, piszczy, skrzeczy, śmieje się, chichra itp - pięknie to wszystko brzmi, sama jeszcze nie usiądzie ale potrafi już dłuższą chwilę posiedzieć sama, nie chce już leżeć, albo siedzi albo chce być trzymana na stojąca, leżaczek już jest beee - muszę zakupić krzesełko do karmienia, nudzą ją zabawki więc co chwilę musi dostawać coś nowego
zastanawiam się jak to będzie po tym urlopie ... tam miałam siostrę, siostrzeńca i męża do pomocy a od pon. znów zostanę sama ... ehh
praca ja już ustaliłam od grudnia wracam do pracy a Ania do żłobka, teraz kończę urlop wypoczynkowy a od sierpnia wychowawczy, ale teraz kończę aplikację radcowską i egzaminy przede mną przed urlopem już miałam dwa i właśnie się dowiedziałam że jednego nie zdałam
porażka bo po całym dniu jestem padnięta i nie mam siły na naukę
veegas witamy ponownie - będzie dobrze - tak jak piszą dziewczyny lepiej teraz zmienić życie niż za parę lat żałować
spacerówka / fotelik spacerówkę kupię dopiero wtedy gdy Ania będzie pewnie siedzieć, ta co teraz mamy jest duża ale jest kilka poziomów leżenia a Ania w wózku o dziwo lubi leżeć
fotelik mamy do 13 kg więc jeszcze chwilę, póki mała nie wystaje z niego, nam posłuży
trochę się rozpisałam
miłego dnia
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-13 09:02 przez zipjc.