Grudniówki 2012

Cześć dziewczyny u nas intensywny czas, korzystamy z pieknej pogody i robimy sobie rodzinne wycieczki. Patryk ma 10 dni wolnego więc nadrabiamy. Jeszcze tydzień i lecimy do PL na calutki miesiąc!! tak się ciesze!!!

U nas na dzień dzisiejszy nie wchodzi w rachubę powrót do pracy. Patryk ma co 2 dni inną zmianę godzinową i ciężko będzie nam się zgrać. Nie chce małej oddawać w obce ręce a tym bardziej zostawiać w żłobku. Dzieciaczki od znajomych co poszły pomiędzy pierwszym a trzecim rokiem życia do żłobka nie mówią po polsku i nawet nie chcą mówić. Dlaczego tak jest? Język angielski jest dużo łatwiejszy dla maluchów. A nam bardzo zależy, żeby córa mówiła płynnie w ojczystym języku więc z pewnością do 3 roku życia będzie miała wpajany! Dzieci są chłonne więc drugi język z pewnością szybko opanuje.

Ninka- moja kuzynka ma parasolkę tej firmy a ja spacerówkę(której jeszcze nie testowałam jest w PL) ale ona jest bardzo z niej zadowolona! Używa jej od 1,5 roku i nic nie szwankuje.

Od momentu wprowadzenia mleka 6+ mała zaczęła ponownie jeść! Więc mamy małe zmiany

Ana-t u nas to wygląda tak..
4-5 – 150ml mleko
8/9- 180ml kaszki ryżowej bądź kleik
12/13 obiadek – ciekawsze posiłki ma z słoiczka ale warzywne sama gotuje z dodatkiem kaszki manny lub jaglanej.
15/16 – mleko 150ml
17/18 – deser owocowy, czasami robię jej kisiel z soków owocowych – bardzo lubi go!
20 - mleko 180ml
Między czasie woda i również chrupki kukurydziane
Zuza jest niesamowita jeśli chodzi o spanie! idzie spać o 20 i budzi się przeważnie około 9 jeżeli położymy ją troszkę później potrafi obudzić sie o 10 a nawet 11!!! Śpioch po tacie!

wysadzonafpowietrze no ja tez jestem z niej zadowolona i maly tez bo wszystko widzi i caly czas podziwia swiat
maluch moj je wszystko mleczko juz 2 150 lub 180 ml co 4 - 5 godzin serki waniliowe deserki z hippa banany swieze zupki czasem ziemniaczka zje odemnie soczek jablkowy pijeherbatke rumniankowa nic mu niejest na nic niema uczulenia .
tylko zelazo musi brac bo mial robiona morfologie i ma go troche za malo. do siedzenia sie juz ciagnie dzisiaj mi sie w spacerowce podniosl i siedzial tak z 10 min ogolnie jest coraz bardziej zdolniejszy
ja do pracy wracam 1 sierpnia dwa dni pracuje dwa wolne tak na przemian po 12 godzin jakos dam rade wytrzymac bes mojego szkraba mam nadzieje. dobrze ze pracuje 10 min spacerem od domu to zawsze tesciowa przyjdzie z nim do mnie na spacerek


[link widoczny po zalogowaniu]

Witam Was !!!!
U nas kiepściutko bo przyplątała się choroba - gardełko--- chrypi , w buzi zauważyłam białe pęcherze-plamki. Lekarka w przychodni na urlopie (zastępstwo ma stara wyga co nie rozpoznała choroby u mojej córy i skończyło się zapaleniem opon mózgowych - teraz jest niepełnosprawna - wyzwałam ją w tedy ).
Poszłam prywatnie- przepisałam hemeopatię bo ona tak leczy - dzisiaj delikatnie lepiej no ale tzreba czasu- W buzi smaruję fioletem na bazie wody, a jeszcze jakieś - chyba odparzenie na jajeczkach wczoraj zauważyłam. Sudokrem, bepantem - przemywanie częste i dzisiaj od południa używałam zwykłych pieluch płukałam i suszyłam. Mały od 15 nie spał - usnął przy mleku 40 minut temu ale już raz się przebudził z płaczem. Już trzy takie płaczliwe na rączki wezmę uspakaja się nieraz piciu dam i uśnie dalej. Jestem padnięta - TO na razie papapapa


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

u nas dzisiaj 7 miesięcy minęło synuś od kiedy kły sie przebiły na razie spokojny ,śpi ładnie - zasypia koło 20 budzi sie koło 6 mleka dalej nie pije z butli i chyba już pić nie będzie :/ także robimy kaszkę na mleku (taką rzadszą) i podaję łyżeczką. Jadłospis wyglada mniej więcej u nas tak:
7:00 kaszka na mleku 150ml
10:00 deserek z owoców (mam słoiczki,ale tez gniotę świeże)
12:30 obiadek (gotuję sama, nigdy nie kupiłam słoiczka)
16:00 kaszka na mleku 150ml
19:00 kaszka na mleku 150ml
Oprócz tego pomiędzy posiłkami podaję wodę - duuuzo pijemy, chrupki kukurydziane,biszkopcik sie znajdzie i czasami piętkę chleba

Nawet nie wiecie jak zazdroszcze Wam przespanych nocy...moja mala wciaz sie budzi czesto,3 pobudki to norma. Czasem nawet daje dwie piersi,a za 2 godz znow pobudka. Nie mam juz sily. Probowalam jej wepchnac mleko modyf.-plula i plakala,skonczylo sie na piersi. Za nic nie potrafie nauczycj pic z butelki...choc codziennie pprobuje do znudzenia. Macie na to jakis sposob?

u nas posiłki w ciągu dnia wyglądają tak:

7.00 mleko mod. 180 ml z 1 łyżką kaszki ryzowej
10.00 mleko mod. 150-180 ml
13.00 obiadek 180-200 ml, co drugi dzień pół żółtka
16.00 podwieczorek- słoiczek owocowy z kaszką mleczną ryzową i łyzką mlecznej kaszki mannej
19.00 mleko mod. 250 ml z łyżką kaszki ryżowej

Pomiędzy tylko woda lub słaba herbatka z Hippa albo Bobovity.Chrupek, biszkoptów jeszcze nie podawałam.

nadzieja85 może podaj wieczorem kaszkę łyżeczką tak jak robi diamentowa.


[link widoczny po zalogowaniu]

Witajcie dziewczyny u mnie dziś deszczowo od samego rana - własnie piję kawusię bo bym zasnęła! Synek "poleruje" podłogę a córa chodzi i marudzi... cięzka jest ostatnio :/ nic jej nie pasuje wszystko po swojemu, ale mamusia jest twarda i jak powie to sie trzyma tego!
nadzieja85 no to masz faktycznie cięzko z tym mleczkiem w nocy. Deserki i kaszki zjada ?? Nie wiem jak wygląda Wasz harmonogram ,na noc (przed spaniem) podajesz mleko z piersi? Może spróbuj podać bardziej obfitą kolację niż zazwyczaj. Może bardziej kaloryczny posiłek zaspokoi głód na całą noc. Gdyby córa się jednak obudziła, nie podawaj od razu piersi. Przytul, spróbuj ukołysać do snu, a do picia, zamiast mleka, podaj ciepłą wodę. Powinna przyzywczaić się, że w nocy nie dostaje piersi i z czasem przestanie się budzić.
Może ząbki idą i dlatego nie chce butli, u nas tak było i "jedziemy" na łyżeczce - uciążliwe ale nie mam wyboru jeść musi Powodzonka!

Dziewczyny uzywające pampów firmy pampers w lidlu od poniedziałku w atrakcyjnej cenie [link widoczny po zalogowaniu]







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-12 10:51 przez diamentowa.

sonya, diamentowa dzięki za rady

diamentowa przed zaśnieciem mała "wyjada" obie piersi i zwykle przy tym zasypia. Jak nie zasypia w ten sposób, jest duuuży problem. Wczoraj znów na śpiąco próbowałam wciskać butlę...i znów to samo. Poczuła mleko modyfik.-płacz, wrzask. Podałam pierś i tak na zmianę. Butelki nie chciała brać w ogóle i w pewnym momencie jak już zupełnie spała i nie jadła to zassała butlę! Więc na to wychodzi, że potrafi ale z jakiegoś powodu nie chce...najdziwniejsze jest to, że budzi się co 2 godz.i je naprawdę dużo. Kurczę...o co tu chodzi?
Aha w dzień podaję obiadek, deserek i jak jest głodna kaszkę ryżową z tym nielubianym mlekiem modyfik.(gęstą, podaję łyżeczką) każdy posiłek poprzedzam piersią, chyba że nie chce piersi bo i tak bywa.
Zapomniałam o wodzie - kiedyś próbowałam ją nauczyć i krzywiła się bardziej niż jakbym jej cytrynę podała nie chciała za żadne skarby.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-12 15:22 przez nadzieja85.

nadzieja85 Rozumiem Cię doskonale z tymi przespanymi nocami chociaż Kruszek budzi sie tylko raz, czasem drugi raz nad ranem na jedzenie. Myślę, że przy karmieniu piersią tak jest. Mleko modyfikowane jest chyba "konkretniejsze", często dziewczyny zagęszczają kaszką, no i przede wszystkim podają kosmiczne ilości. Nie mam bladego pojecia ile dzidziuś jest w stanie wypić z piersi ale ja podajac mu dwie za jednym zamachem, pewnie daje mu ze 100- 130ml więc przy takich ilościach jak 250 szczęka mi opada Poza tym u nas jest też troszke inaczej bo ja podaje piersi przed kąpielą i Mały nigy przy nich nie zasypia - nawet w nocy. Zasypia dopiero odłożony do swojego łóżeczka.

Nasz plan jedzenia:
9.00 pół łyzeczki kaszki manny
12.00 obiadek (jeszcze bezmięsny - same warzywka)
16.00 deserek
a do tego piersi - dwie za każdym razem max 5-10 min łącznie na jedno posiedzenie (w sumie ok. 50 min dziennie)


[link widoczny po zalogowaniu]

Dziewczyny może się nie znam - karmiłam bardzo krótko, ale jedno i drugie moje dzieciątko od 3 miesiąca nie karmiłam w nocy mlekiem tylko podawałam wodę i takim sposobem się nauczyły ,że nocą NIE jadamy oczywiscie z początku ilości wody były skąpe i też nie chciały pić, ale byłam twarda ,teraz pięknie piją wodę - córa sama woli ją od soczków, synek jak się zaciągnie to potrafi 120ml od razu wypic Także im później tym gorzej Wam pójdzie z tym odzwyczajaniem nocnym. Może też traktują pierś jako smoczek? I tak Was podziwiam ,że dajecie rade tak długo karmić!!! Dla mnie to był jeden wielki stes i... ból.







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-12 20:07 przez diamentowa.