Grudniówki 2012smiling smiley

Wysłane przez domi28 

sonya83 (offline)

10-02-2013 11:55:22

stozynka44my też mieliśmy gorszy okres przez 4 tyg.po porodzie.Brakowało zrozumienia,cierpliwości, empatii.Mówiłam ciągle o co mi chodzi,jak katarynka,spakowałam się ,ale nas zatrzymałsmiling smiley.Potem zdarzały się kłótnie,ale coraz rzadziej, a teraz mamy gorący okres kolek i mąż bardzo mi pomaga.Ideałów nie ma,ale trzeba odnaleźć się w nowej roli.
Myślę,że ninka2424ma rację.Odpocznijcie od siebie i wtedy podejmijcie decyzję.Trzymam kciuki.


[link widoczny po zalogowaniu]

aldona4 (offline)

10-02-2013 13:52:55

Rzeszów
nadzieja85 - Ja sobie zapisuję w kalendarzu, o której godzinie je, czy robi siku czy kupkę (kiedyś mieliśmy z tym problem) i od której piersi zaczynam karmienie i czy zjadła z obu czy z jednej. Nie mam głowy, aby to wszystko zapamiętać (z resztą po co). Dziś w nocy jadła o 22:00, 01:30, 04:00 i o 06:00. Po nieprzespanej nocy rano czułam się, jakby mnie czołg przejechał. Pewnie dlatego zapisuję to wszystko, bo w szpitalu mówili nam, aby było 8-12 karmień na dobę, średnio co 2 godziny. Amelka jest bardzo zorganizowana. Budzi się równiutko co 2 godziny na karmienie, nawet jeśli wcześniej mniej pospała. Dzięki temu jest nam łatwiej, bo wiem, że je 0,5 godziny, potem 0,5 godziny się bawi, potem godzinę śpi i znów to samo od początku. Raz zdarzyło mi się 13 karmień i raz zdarzyło mi się 7 karmień. No ciekawe, czy mnie pobijesz? To są standardy, więc pewnie tyle samo Ci wyjdzie.
Seks? U mnie tak jak przed porodem. Może dlatego, że w ciąży ćwiczyłam mięśnie Kegla, po ciąży też trochę (choć raczej o tym zapominałam w natłoku spraw). Nic straconego, możesz teraz zacząć je ćwiczyć. Położne nam mówiły na szkole rodzenia, że można sobie kupić takie kulki (chyba wiesz, o co chodzi) i chodzić w nich po domu (wtedy musisz napiąć mięśnie, bo inaczej wypadną). Nie mam takowych, choć żartowałam swego czasu, że wiem, co dostanę na Walentynki, hehe. Ćwiczenia Kegla jednak możesz wykonywać zawsze i wszędzie. Napinasz mięśnie (tak jakbyś chciała wstrzymać siku) na 10 sekund, potem 20 sekund przerwy. Powtórzyć 10 razy. Ja tak strasznie się nie stosowałam do tej reguły, po prostu, zawsze jak mi się przypomniało, to ćwiczyłam. To prawda, że seks będzie lepszy, jak to wyćwiczysz. Możesz przecież w trakcie napiąć te mięśnie. Fajne odczucia gwarantowane winking smiley Dla Ciebie i dla niego.
„Nowiecki?” Pierwsze słyszę. U nas nazywa się to „Pępkowe” i jest zaraz po porodzie. Rzeczywiście odwiedzało nam dużo ludzi (sąsiedzi i rodzina). Amelka dostała kilka prezentów. Ciast nie piekę, a sałatki? Dziś robię grecką. Na necie jest dużo przepisów.

diamentowa - Ciekawy pomysł na sałatkę z plackami tortilli. Zapisałam sobie i może kiedyś wypróbuję.

EllaBialek - Całe szczęście, że już po problemie winking smiley Moja Amelka już mniej się zapowietrza i ładnie jej się odbija. Zawsze powtarzam jej, jak zaczyna płakać: „Wszystko się unormuje, to tylko kwestia czasu, zobaczysz”.

stozynka44 - Współczuję, ale powiem Ci: Nie myśl na razie o rozstaniu. Najgorsze jest działanie pod wpływem emocji. Moja siostra też przeżywała kryzys w związku, jak urodziło się dziecko. Ale po jakimś czasie wszystko się unormowało. To jest nowa sytuacja dla wszystkich w domu, bardzo stresująca. Jak się to wszystko unormuje trochę, to emocje opadną, zobaczysz. Życzę wam, abyście się jak najszybciej dogadali. Będzie dobrze winking smiley Skoro jest takim nerwusem jak piszesz, to musi się nauczyć rozładowywać napięcie w inny sposób. Może jakiś sport?




zipjc (offline)

10-02-2013 14:00:26

Wrocław
nadzieja u nas juz kilka razy byla najblizsza rodzina i przyjaciele - najwiecej 9 osob Ania dala radewinking smiley a wczoraj my bylismy u znajomych i mala nie mogla zasnac w wozku ale nakarmilam ja i w koncu zasnela - a jak wrocilismy do domu ok 23 zasnela sama w swoim lozeczku, po nakarmieniu odlozylam ja i zasnela - bez bujania ani niczego takiego -jestem w szoku!!smiling smiley
jeszcze troche nas odwiedzin i wizyt nas czeka - dzis przychodza kolejni znajomi
stozynka musicie sie zastanowic i ustalic wspolne priorytety, ja tez czesto walcze z moim - to normalne, ale dacie rade - Wasze malenstwo wszystko Wam wynagrodzi smiling smiley
czy Wasze dzieci tez sie tak wydzieraja jak sa ubierane do wyjscia ?? Ania czasem sie drze jakby ja ze skory obdzierali poczawszy od nasmarowania buzi kremem, a konczac na zalozeniu czapeczki i zapieciu gondoli - jak tylko wyjdzie na klatke schodowa uspokaja sie - naprawde juz mam dosc tej zimy...


evab803 (offline)

10-02-2013 14:34:50

Berlin
zijpc moj maly tez sie drze jak go ubieram.Nie znosi tego!!!

ellabialek ninka sie pytala czy kreci glowka,bo moze to byc asymetria.Poczytaj o kiss-syndrom.Ja tez zmienilam na ta butelke juz jakis czas temu.Jeszcze tylko miesiac i mam nadzieje,ze te przeklete kolki sie skoncza!!!

Ja dzisiaj nowonarodzona.12 h spalam,maz przejal warte nocna.Slyszalam za sciana kazde jekniecie malego,budzilam sie i dalej zasypialam.Wyrzuty sumienia mnie meczyly.Wstalam,posprzatalam-maz dalej zajmuje sie Davidkiem.Ugotowal obiad i teraz go usypia.Niech wie,jak to wyglada jak sie cala noc i dzien z dzieckiem siedzi!!!!!!!!!!


Zazdroszcze Wam tej systematycznosci.U mnie nie ma mowy o jakimkolwiek planie.Nic nie jest takie samo.Kazdy dzien inny...


[link widoczny po zalogowaniu]

wysadzonafpowietrze (offline)

10-02-2013 18:39:02

Leszno / Chorley
witam winking smiley
Stożyna – eh… faceci! Cóż mogę więcej powiedzieć, zgadzam się z zdaniem dziewczyn , nie podejmuj pochopnej decyzji… dajcie sobie czas a jeśli trzeba… odpocznijcie od siebie kilka dni. U nas też nie jest rewelacyjnie… nie raz rzucaliśmy w siebie mięsem, raz nawet zagroziłam ,że odejdę z nerwów ale wiem ,ze to nie jeden gorszy moment w naszym życiu i trzeba dążyć do tego ,żeby było lepiej… 3mam za Was z całym sercem kciuki…!

Plan dnia – u nas każdy dzień jest inny, czasem Zuza przesypia kilka godzin, bywają dni co caly dzień nie śpi. Jedyna stała pora to pora kąpieli i jak pogoda dopisuje to miedzy 13/14 spacerujemy.

Odwiedziny – w moich rejonach nazywa się ję „pępkowe” i opija się maluszkawinking smiley u nas na razie z odwiedzinami spokój bo większość znajomych rodziny jest w pl więc będzie mały Armagedon jak będziemy w naszych rodzinnych domach.

Wczoraj pierwszy raz pojechaliśmy do znajomych, mała była grzeczna gorzej było po powrocie do domu… odreagowywała, była już wykończona więc płakała w niebogłosy ale jak zasnęła to spała 6h.

Ubieranie- u nas jest dosłownie to samo, płacz, krzyk do samego wyjścia z domu po czym następuje błoga cisza winking smiley

Sok z pomarańczy – ostatnio Zuzka ma problemy z robieniem kupy więc mogłam spróbować soku z pomarańczy i u nas się sprawdza. Dodaje kilka kropel do mleka,pół godziny max godzina i mała bez problemu robi kupkę, nie dostała po tym żadnej wysypki ani biegunki, ból brzuszka też nie wystąpił.

Za nami udany weekend, mój Pan się wczoraj postarał dostałam baaaardzooo duży i przepiękny bukiet kwiatów oraz urocza koszule nocną a dziś muszę przełknąć jeden roczek więcej… a przed nami ciężki tydzień, jutro mam wizyte „poporodową” córka ma wizytę u kardiologa… we wtorek szczepienie a w środę fizjoterapeuta... trzeba będzie to jakoś przeżyć ;/

Antykoncepcja – dziewczyny zabezpieczyłyście już się?? ja chce zastrzyk na 3 miesiące a później pomyśle. Jutro będę miała podany jestem ciekawa jak się po nim będę czuła… któraś z Was miała kiedyś zastrzyk zrobiony??

Nadzieja – ja bałam się ,że po porodzie będę tam miała” krater” ale jest wręcz odwrotnie, czuje się jakbym była tam zrośnięta i dlatego przy stosunku odczuwam ból… fakt jest taki ,że ćwiczyłam mięśnie podczas ciąży i po porodzie a teraz zastanawiam się kiedy zacznę odczuwać przyjemność..
Diamentowa – znam troszkę inna wersje sałatki z brokułem i kurczakiem, ja zamiast majonezu dodaje rzadszy sos czosnkowy oraz ser feta i na sam koniec słonecznik winking smiley pychotka!!!





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-10 18:44 przez wysadzonafpowietrze.

wysadzonafpowietrze (offline)

10-02-2013 19:04:39

Leszno / Chorley
dziewczyny znalazłam na wrzucie muzykę bobasa , jest spora playlista winking smiley
[link widoczny po zalogowaniu]
albo na [link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-10 19:31 przez wysadzonafpowietrze.

stozynka44 (offline)

10-02-2013 21:49:44

Katowice
Dziękuję za rady! Póki co porozmawialismy i powiedzialam mu ze jak dalej bedzie takim nerwusem to pewnego dnia przyjdzie z pracy i nas nie bedzie i zeby sobie nie myslal, ze ja to zrobie pod wplywem nerwów, czy jak sie pokłocimy, ale wtedy jak bedzie miedzy nami dobrze i wogole nie bedzie sie tego spodziewal. Zobaczymy czy podzialalo. Na razie chyba troche sie wystraszyl- ZNOWU- bo jest do rany przyłóż i mam nadzieje ze tym razem na dluzej niz na kilka dni.

Ubieranie u nas kiedyś było spokojnie, troszke pomarudzil, ale bez wydzierania sie. Natomiast po dniu szczepienia w momencie jak widzi swoje ubranka na dwór i zaczynam go ubierac to drze się w nieboglosy! Tym samym wrzaskiem co po szczepieniu jakby go ze skory obdzierali! Zawsze sie spoce przy tym i on takze! Uspokoje go na rekach i potem Czasem jeszcze jak odkladam do wozka jest wrzask, ale pobujam ze dwa razy i jest spokój, pozniej usypia. Chyba sobie zakodowal w glowie ze jak jest ubierany to idzie w miejsce gdzie zrobią mu "krzywdę" ii dlatego tak sie teraz zachowuje przy ubieraniu...


[link widoczny po zalogowaniu]

nadzieja85 (offline)

10-02-2013 22:50:31

Błogocice
stozynka44 faceci są beznadziejni i tyle. Zero w nich empatii, nie potrafią sami z siebie nam pomóc - bo przecież pracują, a my siedzimy w domu z dzieckiem i cały dzień się nudzimy, jesteśmy wypoczęte, zawsze wyspane, zadowolone, uwielbiamy tą rutynę karmienie, przewijanie, usypianie, uspokajanie płaczącego dziecka. Z punktu widzenia mężczyzny dziecko niewiele zmienia w życiu, kobieta musi zmienić wszystko. To właśnie sprawia, że powstają konflikty nawet w najlepszych związkach, na pewno żadnej z nas to nie ominęło. Jesteśmy wyczerpane i tym samym skłonne do konfliktów, faceci tego nie rozumieją. Dla nich z księżniczek nagle przeistaczamy się w bezduszne potwory mające na względzie tylko dziecko... Znam pary, które ratowały swoje związki dzieckiem, nic bardziej mylnego! Wszystkie się rozstały... Nie podejmujcie pochopnych decyzji, czasem nie wszystko można odbudować... Trzeba pogodzić się z tym, że nic już nigdy nie będzie takie samo, wszystko się zmieniło na zawsze. Daj czas swojemu parterowi na oswojenie się z sytuacją, może potrzebuje czasu. Na pewno wszystko się unormuje. 3mam kciuki. Krzyś potrzebuje ojca...
Przypomniało mi się takie powiedzenie: z małżeństwem jest jak z masłem - odrobina chłodu utrzymuje je w świeżości.

aldona4 dziś liczyłam karmienia, ale po 10-tym zapomniałam o liczeniu i wszystko w łeb wzięłosmiling smiley, główka już nie ta, muszę zapisywać smiling smiley
Obawiam się, że gdybym zakupiła owe kulki, to rozwód murowany smiling smiley, zresztą nie odważyłabym się na wizytę w sexshopie smiling smileyhihihihi

zipjc niech się już kończą te nowiecki czy jak wolicie pępkowe...
Nadia nie znosi ubierania, szczególnie czapeczki. W kombinezonie jest sztywna jak z betonu smiling smiley, wyje i czasem nie potrafię jej ubrać. Strasznie się przy tym stresuję, bo chcę to zrobić szybko, a nie da się. Ale jak tylko wyjadę na zewnątrz - momentalnie zasypia. Kocha spacerki.

wysadzonafpowietrze wiesz mój mąż na pytanie dowcipnych kolegów "czy poprosił lekarza, żeby mnie ciasno zszył?" opowiedział "przeciwnie, żeby założył mniej szwów, żeby się biedaczka nie męczyła" winking smiley i chyba coś w tym jest...

Za nami dzień kolek, sama zawiniłam. Zjadłam zupkę chińską, pierwszą na liście moich zakazanych rzeczy. Mam wyrzuty sumienia. Popełniam dużo grzeszków, ale ten był wybitnie niemądry...

Dobrej nocki. Przespanej. Hmm tylko co to właściwie znaczy..? Któraś pamięta?

evab803 (offline)

11-02-2013 08:37:16

Berlin
wysadzona wszystkiego najlepszego!!!!

nadzieja facetom wystarczy oddac dziecko na weekend.Moj zajmowal sie od soboty 16-stej do niedzieli 22.Wystarczylosmiling smileySzczesliwy poszedl dzisiaj do pracy.Sam wczoraj wieczorem przyznal,ze w dzien jest masakra.Tylko,ze ta masakra nastepuje po ciezkiej nocy!!!
Te kulki do cwiczen mozna kupic w rossmanie.

Dziewczyny,czy wy tez macie takie chore sny?Ja to dzisiaj stwierdzilam,ze wole juz nie spac-jak mi sie maja takie glupoty snic!!!

Przede mna pracowity dzien-moj maz ma urodziny.Dobrze,ze mama przyjezdza pomoc!Milego dnia!!!


[link widoczny po zalogowaniu]

nadzieja85 (offline)

11-02-2013 08:58:32

Błogocice
wysadzonafpowietrze ode mnie też najlepsze życzenia urodzinowe, spóżnione ale szczere! 24 lata ach kiedy to było...mi stuknie za kilka miesięcy 28 sad smiley

evab803 hihihihi no teraz to wyszłam na strasznego świntucha smiling smiley, to jednak o inne kulki chodziło? Skoro do kupienia w rossmanie...hmmm...smiling smiley
U mnie nie przejdzie oddanie dziecko na weekend mężowi, karmię piersią, wieć siłą rzeczy spędza ze mną sporo czasu. A mąż choć ją uwielbia, to opiekować nie bardzo się chce...i o to się właśnie kłócimy. Ja zajmuję się domem, ale żebym mogła coś zrobić któs musi zająć się małą. W dzień mało i krótko śpi...potrzebuję pomocy. Och czasem muszę powiedzieć parę nieprzyjemnych rzeczy, żeby mu uzmysłowić niektóre sprawy...nigdy się nie kłociliśmy, byliśmy tacy okropnie nudni, a teraz całkowita zmiana...

Oglądacie może "dramatyczne adopcje" na tvn style? Potworny program...ale jedno wciąż utkwiło mi w głowie i nie umiem tego pojąć - para gejów zaadoptowała dziewczynkę, kiedy ta zapłakała, panowie grali w marynarza - przegrany szedł do dziecka...bez komentarza...
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1548640, Użytkownicy: 73666.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.