Hej Dziewczyny!
Wreszcie znalazłam trochę czasu, żeby napisać. Mała zasnęła kamiennym snem po kąpieli, więc mam chwilę. Jeszcze jedno karmienie po 21 (jak zwykle się obudzi) i będzie spała w najlepszym wypadku do 5-tej. Zaczyna być już coraz lepiej, w końcu rozumiem swoje dziecko, wiem co lubi, czego nie lubi, mam swoje sposoby na uspokojenie, potrafię przewidzieć jej zachowanie na kilka chwil do przodu
- oczywiście nie zawsze, ale wiecie o co mi chodzi. Widzę, że zbudowała sobie system postępowania i stała się przewidywalna dzięki temu. Wciąż uczymy się siebie nazwajem, ale teraz nie jesteśmy samotnymi wyspami, tylko jednym organizmem.
Czy Wasze maleństwa chwytają już zabawki? Nadia próbuje, jak jej podam coś do łapki to złapie i trzyma, choć czasem próbuje łapać zamkniętą dłonią
. To wspaniałe patrzeć, jak dziecko się rozwija z dnia na dzień...
Veegas25 jak to dobrze, że Oluś wyszedł już ze szpitala! Dużo zdrowia dla Was!!!
aldona4 wow, jak Ty to robisz, że mąż taki posłuszny? Aaaaaa pewnie nagrodę mu zaproponowałaś
hihihhihi, mój mąż też by za nagrodę posprzątał (oczywiście wiadomo za jaką).
Zaintrygowałaś mnie tym, że wiesz ile razy karmisz. Też muszę to policzyć, karmię tylko piersią, a Nadia to prawdziwy głodomor
je co godzinę - więc istnieje prawdopodobieństwo, że Cię pobiję
Sexik u mnie też już był, szału nie ma...ja nic nie czuję, mąż nic nie czuje...
ujmę to tak - było swojsko, a teraz to mam tam jakiś krater
. Dziewczyny po naturalnych porodach też tak macie? Duuuuużo miejsca
ginekolog kazała mi napinać mięśnie...
Jesteście już po tak zwanych "nowieckach"? W moich stronach tak to się nazywa - kuzyn znad morza nie miał pojęcia co to takiego
- chodzi mi o odwiedziny znajomych, jak komuś urodzi się dziecko. My jesteśmy już po dwóch takich "imprezach" jednoosobowych, ale za 1,5 tygodnia odwiedzi mnie 9 osób na raz! Nie wiem jak to ogarnę, będę sama w domu...macie jakieś pomysły na szybkie sałatki i ciasta?
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-09 21:07 przez nadzieja85.