hej dziewczyny
domi28, volara moje gratulacje- duzo zdrowka dla Was
dziewczyny faktycznie czasu malo, my jeszcze sie ogarniamy
a jak mamy chwile to spimy - moj maz przezywa na razie nie przespane noce - choc mala nie budzi sie za czesto -3-4 razy
dziewczyny jesli chodzi o karmienie butelka i dokarmianie to nie pomoge - wiem tylko ze przy karmieniu piersia nie trzeba dopajac
ja walcze zeby mala jadla porowno z obu piersi bo na razie roznie z tym bywa
ktoras pisala o dochodzeniu do siebie po cesarce - niestety wiem cos o tym, dziwie sie kobietom ktore swiadomie decyduja sie na ciecie - dzien po CC byl dla mnie masakryczny - i do teraz boli mnie rana, jutro ide na zdjecie szwow mam nadzieje ze wszystko ok
trzymam kciuki za kolejne dziewczyny i nie martwcie sie instynktem - sam przyjdzie, ja tez sie balam a jakos tak wszystko samo naturalnie wychodzi, oczywiscie nie uniknie sie bledow ale takie malenstwo wybacza wszystko nawet zalozona na odwrot pieluche
joanna bardzo mi przykro z powodu zachowania twojego faceta, po raz kolejny pokazal ze jest nieodpowiedzialny, przykro jest tym bardziej ze pierwsze tygodnie sa bardzo ciezkie i warto jest byc wtedy z kims bliskim - naprawde bardzo cie podziwiam ze sobie radzisz