Październikóweczki smiling smiley 2012

Wysłane przez noela84 

staraczkaKLA (offline)

12-11-2012 09:45:43

hej mamuski, widze jakies poruszenie po weekendziewinking smiley
wreszcie!!
my wczoraj pospacerowalysmy i dzisiaj tez idziemy. musze isc na cmentarz bo wstyd sie przynac ale nawet nie bylam na grobie mamy. poprostu nie dalam rady, tak mnie brocha bolala.
cmentraz mam w miare blisko to sie z JUlitka razem przespacerujemy.
julitka chyba robi kupki ze sluzem, sama nie wiem;/ taka jajecznica niby z grudkami, powinnam sie martwic?? no i wczoraj przez 2 godziny ciahle przy cycu i co zjadla to zaraz pampers pelny.

ale cala noc spala u siebiesmiling smiley usnela o 9 wstala o 1 o 3 o 4 i d5 nie spala potem usnela i wstala po 8, teraz znadla, przebralam ja i spi w bujakusmiling smiley ahh to byla piekna nocsmiling smiley
marymary tez popatrze na necie za tymi probiotykami. napewno nie zaszkodza.
anima a ja wlaczalam ta strone i zastanawialam sie czego mam szukacwinking smiley no ale ciesze sie ze tak troche nieswiadomie pomoglamsmiling smiley
a jesli o nosidelko chodizi janapewno sobie kupie. wydaje mi sieze jest dobre na wyjscia do sklepu czy cos, dziecko spokojne, przy mamie, i zawsze mozna na tajniaka cycka dac i nikt nie bedzie widzial. my teraz chcemy kupowac plytki wiec musze jakos zorganizowac siebie i Julitke zebysmy mogly jezdzic po sklepach.

sandraa temu twojemu Edowi to trzeba do dupskanakopac. szkoda ze zostawia cie z tym wszystkim sma, przeciez to Wasze dziecko, a nie twoje!. moze jakos z nim porozmawiaj, chicuaz wiem ze faceci to cieleta i to jest na zasadzie mow do slupa a slup jak dupa, czy jakos tak.
agness oby Tymkowi bylo tylko lepiej i lepiej!
i dzieki za rade z mlekiem, wczoraj wypilam tyle co do kawy, czyli odrobine i mala byla duzo spokojniejsza. czyli penwie bola ja brzuszek po melku.
Gosia nasza Julitka tez miala cala buzie obsypana potowkami, i najlepszy efekt nam dala kompiel w krochmalu. probowalas?? wieczorem sie umylysmy, rano potowek nie bylo.
maniurka fajnie ze zagladnelaswinking smiley no i dobrze ze u ciebie ok. a jelsi o brzuszek chodzi to jatez jeszcze troche mam;/

przylaczqam sie do Gosi z pytaniem gdzie wszytskie sa??
co tam u nich i wogle czego ich nie ma!

Tak swoja droga myslalam o Koniczynce skoro ja czasem daje rade z jednym malenstwem jak ona sobie radzi z dwojkasmiling smiley

aa i takie ostatnio przemyslenia mialam, jak bardzi przyjscie dziecka na swiat zmeinia poglady i ogolnie ogromna rewolujca w zyciu. ahh mimo zmeczenia jestem najszczelsiwsza kobieta na swieciewinking smiley

uciekam cos porobic, kurde tak pochmurno ze teraz nie wiem co z moim spacerkiem, a rano slicznie swiecilo sloneczkosad smiley

monia138 (offline)

12-11-2012 11:45:36

Cieszyn
hej u nas pada więc ze spacerku nici dobrze że wczoraj my poszli.
Julka fajnie przybiera na wadze już waży 3,8 kg w czwartek mam szczepienie i nie wiem jaki szczepienie jej wziąść czy to 5w1 za 120 zł czy zwykłe refundowane a mam jeszcze jedno pytanie Julce należą sie szczepienia na pneumokoki za darmo ale dużo osób mi je odradza a jakie jest wasze zdanie??
z kupką i moja ma problemy ale jak narobi to pampersa mało smiling smileyradość
z kąpielą jest też u nas różnie raz wrzaski a raz grzeczna jak aniołek
karmimy sie tylko cycem więc jest ok i jem wszystko takie zalecenie dostałam od położnej
a jak byłam na usg ciemiączka to lekarka wykryła jakiś szmer na serduszku ale powiedziała żeby sie nie martwić bo to może być związane z szybkim przyrostem wagi małej ale dała nam skierowanie do kardiologa i mamy wizyte już 20 listopada ona coś wykryła a lekarz na patronażu nic

a czy wasze dzieciaczki też tak dużo sikają że papers przecieka w nocy ??

gosia mojej też churczy w nosku ale położna i lekarz powiedzieli mi że to kozy z mleka

współczuje tym co dzieciaczki mają kolki

sandra a ty weź kopnij tego wojego w dupe raz a porządnie


[link widoczny po zalogowaniu]

Emilka21 (offline)

12-11-2012 12:31:13

niemcy
Witam.

Nie mam czasu na nic. Czuje sie jakbym była nietoperzem zycie w nocy. Mała zgłupiała od 19 do 9 rano nie mogła zasnąć i płacz co chce najedzona, przewinieta i dalej to samo.
Mała dostała katarku ściagam co uda mi się gruszka ale ciężko sie jej oddycha czy mozecie cos poradzic żeby mogła spokojnie zasnąć jakies preparaty czy coś?? Dziękuję.
Mam jeszcze pytanie karmie sztucznym mlekem ale ona czasto chce jesc i bawi sie wyplówa, ulewa. Połozna pow że nie trzeba przepajać a ja zaczełam dawać wode przegotowana z cukrem tak ciut. i mała jakby zaczeła częściej kupke robic i tak żadko bardziej..jak dawałam mleko same to nie były twarde ale takie geste. czy to może byc od wody??

Sandra- Oj Ed musi zmądzeć bo inaczej to nie dasz rady. Kopnij Go w tyłek może nim coś wstrząśnie nie pozwól żeby tak robił. A co do seksu to szlaban smiling smiley wiadomo ja tez sie boje i jak dotykam to takie dziwne wszystko. ja też mam szewki przy wejsciu ale czuje ze one jeszcze sa takie twarde normalnie czuc szyte az sie boje. Niby powiedzieli zesa naturalne i nie trzeba zdjąc a ja nadal czuje ze mam je. A jk było u ginekologa?? bolalo bardzo ja mam 29 i sie strasznie boje.

Mary- ochota jest i strach tez. a bolało za pierwszym razem? kurcze. To głowka duża przy pierwszym i drugim dziecku. Moja miała 37cm. mnie tez naciagały ale tez nacieły miałam takiego fioletowego sinca ze szok. a naciencie mam przy odbycie az.

Staraczka- wiadomo lepeij szybcjiej poki nie sa wykształcone i mozna cos zrobic. czytałam ze najwiecej problemow maja dziewcynki niz chłopcy. trzymam kciku zeby na wizycie było ok z bioderkami. jak po wizycie tesciowej?? przetrwałas?

Gosia- wiadomo kosztuje a teraz wszystko drozeje. my mielismy robic tylko dla rodzicow i chrzestnych ale tez dziadkow zapraszamy wiec trzeba wynajac sale z kateringem a dodatek sama podroz do polski nas kosztuje..ale co sie nie robi dla dziecka smiling smiley Lena tez ma takie krosty coraz wiecej i przy buzi, policzki, nosek ale dzis mnie olsniło Mąż ja całował , tulił a ma brode moze ja pokuło i wyskoczyły krostki? jak myslisz a czym mozna smarowac?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

AnimaVilis (offline)

12-11-2012 12:46:54

Gliwice
monia138 ja bym na pneumokoki szczepiła, tym bardziej jak należy się za darmo... odradzam szczepionek przeciw grypie, ale pneumokoki jak najbardziej..
Tak u nas też pielucha przecieka.. jedynie z firmy PAMPERS jeszcze mi nigdy nie przeciekła, ale one są drogie..

Emilka21 my też mamy problem z katarem.. położna kazała do każdej dziurki po kropelce soli fizjologicznej i dziecki kłaść na brzuchu... średnio pomaga, ym bardziej, że mój mały nienawidzi leżeć na brzuszku, ale spróbuj-może u Was podziała?

Kupiła mi teściowa nosidełko, bo mąż wraca do pracy, a wózek ciężki i nie dałabym rady, a tak małego wsadzę i idziemy na spacer.. smiling smiley Tylko, że ja się bję go tam wsadzić.. tongue sticking out smiley Niby od 0 do 9 miesięcy, ale się boję, bo przecież nacisk jest na pupę i sie boję, że małemu kręgosłup się od tego popsuje.. sad smiley

[link widoczny po zalogowaniu]


Prosimy o kliknięcia:
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Emilka21 (offline)

12-11-2012 12:55:25

niemcy
Monia- mi nie przeciekaja ale Pampers małą jak duzo na lula to jest ciezki ale zeby przeciekły to nie. Tak jak Anima mówi są droge ale najlepsze więc nawet nie próbowałam innych. co do szczepionek to tez bym szczepiła równiez mam za darmo te szczepienia. Tu mam łaczone szczepienia 5 w1 wiec nie mam wyboru.

anima- spróbuje ale mała nie moze lezec na bokach ani na brzuchu bo ma ten stabilizator najwyzej ja wyjme na troche.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

majuniag (offline)

12-11-2012 14:17:42

Gdańsk
No żesz w mordę coś kliknęłam i mi wszystko wcięło grrrrr

Witam się i ja na posterunku. Przyznaję bez bicia, że w weekend nie zaglądam wcale - u mnie to czas dla rodziny. Ciągle nas jeszcze nawiedzają goście, więc albo sprzątanie albo gotowanie no i chcę jeszcze troszkę czasu poświęcić Adasiowi i m.

Gosia - super, że z mleczkiem już lepiej i Madzia ładnie przybiera. Wiedziałam, że Wam się udaMr. Green
U nas relacja Adaś - Tymek niby ok. Adaś ciągle głaszcze, całuje, przytula, wynosi pieluszki (wywozi wywrotką, która teraz jest śmieciarką) , nalewa wody do kąpania i olejku, ale za to bunt dwulatka przejawia się ze zdwojoną siłą. Nie słucha wcale, można mówić do niego i jak do ściany, dopóki nie krzyknę albo nie dam klapsa to nie posłucha jak się uprze - a wiadomo, że to chciałabym robić jak najrzadziej...Chyba tak się u niego objawia zazdrość.
Podobno po miesiącu "miłość" do młodszego rodzeństwa przechodzi i wtedy bardziej wychodzi zazdrość, bo to starsze dziecko po prostu znudzi się już nową"'zabawką".
U nas też nosek zapchany często i furczy, ale od mleczka - ja zakraplam wodą morską (disnemarem) w pozycji pionowej, potem poziomuje go, żeby zleciało do noska, następnie zaś kładę na brzuszek, żeby siłą grawitacji wymusiła wypływanie z noska i dopiero na końcu ściągam aspiratorem - mimo, że to tylko od mleczka to i tak zielone gile przy tym wyciągam. A młody jaki szczęśliwy jak już po wszystkich zabiegach może spokojnie oddychaćdziecko ze smoczkie - old style

Sandra - i jak Ed? otworzył o czy, po tym jak oddałaś pierścionek. Na chłopów to czasami brak słów. Mój mi niby pomaga, ale czasami też mnie szał ogarnia,,,
Tymuś też nie chciał brać butelki, ale spróbowałam ostatnio na głodniaka i poszło!!! Najpierw niby wypluł jak poczuł, że to nie miękki sutek, ale jak posmakował herbatki to po drugim włożeniu butelki już zaciągnął! Także jeden problem z głowy.

Właśnie dziewczyny - jak często dawać tą herbatkę koperkową i ile? Przy Adasiu nie było mowy o butelce, więc ja zielona w te sprawy, a widzę że Tymusiowi lepiej bączki po tym idą.
Znalazłam tez na ceneo tą Gripe Water za 15 zł, więc też zakupię spróbuję. Fakt, że za przesyłkę drugie 15, ale kupię więcej rzeczy więc się rozłoży.

U nas jest ewidentnie problem z odbijaniem- je za dużo i za szybko (chyba zacznę ściągać trochę laktatorem, żeby mu tak szybko nie leciało na początku) bo zachłystuje się a nie puści cycka głodomór jeden!
czasami odbije w trakcie i to ze 2 razy (jak go karmie w pozycji, że leży na brzuchu), czasami i po jedzeniu a i tak uleje albo odbije i od razu uleje. Noskiem tez mu często idzie, ale jakoś się tym nie stresuję specjalnie.

Basiasz - przyłączam się do słów Animy - nie czytaj neta, bo zwariujesz!

Resztę odpiszę jutro, bo czas na spacerek i odbiór Adaśka ze żłoba


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]SĄ JAK MIŁOŚĆ, KTÓRA STAŁA SIĘ WIDZIALNA

marymary22 (offline)

12-11-2012 14:46:59

Kraków
cześć
widze że się pojawiłyście-w weekend zamiast odpoczywać to tak naprawdę więcej pracy, bo rodzinka w domku, trzeba jedzenie jakieś lepsiejsze zrobić, czasem coś upiec-dla nas to teraz żaden wypoczynek, ten weekendsmiling smiley
Martysiek się mi rozchorował-ale to jakiś cięższy katar, woda cieknie z nosa i duży kaszel-ale ten kaszel to chyba od kataru, bo gorączki nie ma, ani gardło nie czerwone. ale widać ze ją drażni katar starsznie prze to kaszle, i żeby troszkę pospała dałam jej łyżeczkę dipherganu-to super środek uspokajający dziecko senne i nie kaszle- podobno ma skutki uboczne-ale dałam i na noc tez pewnie dam zeby spokojnie spała...choć trochę się boję, ale wybrałam chyba mnejsze zło.
no z dwójką w domu to niezły kocioł-jak ja wytrzymam ten tydzień, tym bardzej że musze jeszcse na rtg zęba jechać a w piątek mam wizytę w instytucie stomatologii UJ-bedę leczyć te moje nieszczęsne kanały, co to mi przykrą niespodziankę zrobiły w wakacje, takie miałam zapalenie...zaleczone zostały na po porodzie, i muszę isc bo to na nfz, jak nie pojdę to przepadnie i będę płacić po 500 zł za zęba.
wreszcie mamy wózek dla małej, i teraz zamiast na rękach bujać będę ją przyzwyczajać do wózka i spania w wózku. strasznie ten mój dzieć młodszy wrzaskliwy, chciałaby tylko na ręcesad smiley fajnie jakby sobie leżała i rozglądała się ale teraz to już mogę pomarzyć. jak nie spi to wrzeszczy. a kolki chyba minęły, albo bardzo złagodniały, a jak już to w dzień ma jak kupka nie idzie, bo wieczorem nie krzyczy. wczoraj nawet spała i obudziła się o 22 do dwunastej nie chciała spać-wcale się nie dziwię skoro się wyspała weczorem. teraz będę uważać zeby nie spała tak od 19-stej do 21-szej ale zobaczymy jak wyjdzie. nadal bobotic parę razy dziennie, koper parzony z rumiankiem dla mnie i acidolac dla mnie, i dietka karmiących. jak nie ma kupki to gmeram termometrem. chyba kupie probiotyk dla niemowląt.
Sandra jak z Edem? co na oddanie perśconka powedział?
Agness u nas odbija się tylko jak się nałyka powietrza jak je łapczywie albo sobie nie radzi z za szybko napływającym mleczkiem i wtedy się szybciutko odbija. a jak je spokojnie to ja już nawet nie podnoszę do odbjania bo nic z tego nie będzie. po prostu powietrza w brzuszku nie ma.
Gosia u nas też się krostki pojawiły na brzuszku i buzi, czerwone z białą kropką w środku. myślę że to trądzik niemowlęcy, albo ją przegrzewam. zapytam jutro pediatry bo wreszcie się umówiłam
umawiam się dziś na przegląd ząbków Martynki-prawie wcale ich nie myje, bo straszny wrzask jak mamy myć, czasem tylko z chęcią to robi, że pozwala nam umyc te jej ząbki, a tak to udaje się tylko z przodu. tak że się boję ze popsute, albo zaraz się zepsują, tym bardziej ze je słodycze. może czymś zalakujemy albo co zęby wytrzymalsze były. są śliczne i równe, a ja postanowiłam że zęby moje dzieci będą miały ładne, bo ja mam krzywe i wszytskie poplombowanesad smiley
Emilka gruszka ne za dobra, lepszy aspirator bo wszytsko wyciągnie i dziecko sie nie męczy z oddychaniem, przynajmniej dopóki nowa porcja gluta nie napłynie. no i dla takich maleństw to maść majerankowa pod nosek. i sól fzjologiczna przed po każdym odciągnięciu kataru. mam też marimer, wodę morską, ale tego tyle leci przy aplikacji że moim zdaniem to za dużo przy takim maluszku i daję po kropelce soli. co do seksu po pierwszym porodzie to koło 2,5 miesiąca po porodzie chyba spróbowalśmy, ale z gumką i okropnie bolało, bo ja jeszcze sucha mimo że ochotę miałam. bez gumki i z żelem nawilżającym było ok, ale ta suchość się utrzymywała do pierwszego okresu, ale jeśli nie karmisz piersią to pewnie z tym nie będzie problemu.
Anima-wszytske nosidełka i bujaczki, w których dziecko troszkę siedzi a nie leży płasko można góra 2 godziny cięgiem używać a potem przerwa. ważne podczas podróży!
mój też nic nie pomaga-ale to duzo mojej winy bo ja nic nie mówię, żeby pomógł, a chłopom to trzeba palcem pokazać co mają zrobić, jak powiem to zrobi, ale z własnej inicjatywy to nic kompletnie. ale to chłop, uważa że dom na mojej głowie i ja mam wszytsko organizować-a on nie zawraca sobie tym głowy-muszę mu zadania wyznaczać zeby się zajął, ale wtedy się zajmie spoko.
wkurza mnie to, bo jak czegoś nie dopilnuje albo zapomne to tylko moja wina, a on nawet własnej wizyty u lekarza nie zapamięta. poza tym teraz jeszcze jest ok bo siedzę w domu-ale jak wrócę do pracy to już ponad moje siły będzie to wszytsko.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

sandra1987 (offline)

12-11-2012 14:52:48

Bytom/Dublin
Heeej...
To moze na poczatku wyjasnie, co sie wczoraj stalo...

Tak wiec mialam obiecane, ze Ed zajmie sie malym w niedziele rano to ja bede mogla sobie pospac dluzej. Nie chcialo mi sie w to wierzyc, bo Ed nigdy nie wstaje przede mna, no ale ok... nagle patrze, a on sie zrywa z lozka. Ja juz zachwycona, chce sie rozkladac w lozku a on mi mowi, ze odzie grac. Stwierdzilam, ze ok, jak juz chce niech gra, kiedy my jestesmy w lozku a nie jak bedziemy mieli cos do roboty. No ale po jakims czasie Beniu zrobil sie marudny, bo juz za dlugo w tym samym lozku spal, wiec schodze na dol. On gra, chcialam isc do ubikacji, on wzial malego nie odrywajac oczu od gry. Dzien wczesniej bylo to samo. Zamiast sie nim zajac to go tylko trzymal w rekach i gral.
Ale olalam, nie chcialam psuc niedzieli.
Chcialam zadzwonic do mojej babci na skype, bo byly jej urodziny. Mowie mu, zeby wylaczyl gre. On nie rozumie dlaczego ma to zrobic. Tlumacze mu, ze mojej mamie bardzo sie to nie podoba, ze on ciagle gra a ja siedzie z dzieckiem... on na to dlaczego? Pewnie dlatego, ze mojej mamie trafil sie mezczynza idealny, ktory znosil jej humorki i zachciani w czasie coazy, pomagal jej pozbierac sie po porodzie a poznije wychowywal mnie i moja siostre tak samo jak i moja mama. Nawet nie myslal, zeby kiedykolwiek ja zostawic sama z dzieckiem nawet na godzine. Byc moze prez to ja tez bym chciala zeby moj facet taki byl.
Tak czy inaczej nie chcial zadzwonic ze mna do babci. Babcia niedawno dala nam kase... bardzo duzo kasy. Gdyby nie babcia nie mial by teraz samochodu... a ma, i kasy zostalo na jeszcze 4-5 takich samochodow wiec powinien podkulic ogon i spiewac babci sto lat jak nikomu jeszcze nigdy nie spiewal.
Zaczela sie awantura, rzucilam w niego pierscionkiem, powiedzialam, ze nie jest mi w ogole potrzebny, bo pomocy od niego nie mam zadnej, zeby wsadzil sobie ten pierscionek w dupe albo sprzedal i bedzie po sprawie. Oczywiscie uslyszalam jaka jestem dziecinna i niepowazna, ze on jako jedyny ma zakaz wychodzenia z kolegami, ze w gry mu nie pozwalam grac...
Zapytal jak ja sobie finansowo poradze jak on sie wyprowadzi i zebym nawet nie myslala, ze zabiore malego do pl.
Kazal mi sie szykowac do wyjscia i wyszedl z pokoju... co robic... grac. Dalej z dzieckiem na rekach.
Pierscionek oddalam, powiedzialam mu, ze ma mi oddac jak dorosnie do tego, zeby planowac slub z kimkolwiek. Ma sie tez porzadnie zastanowic czy chce, zebym ja ten pierscionek nosila... bo jak nie, to no problem, ja juz plakac nie bede.
Kazalam sie zawiesc do centrum handlowego. Polazilam po sklepach, powiedzialam, ze nic nie znalazlam. Pojechalismy do jego mamy na obiad, zjedlismy obiad i powiedzialam mu, ze ma mnie tak znowu zawiuezc, bo jednak wiem co chce kupic. Zawiozl mnie znowu. Lazilam po jednym sklepie chyba 45 minut. On jak wierny pies za mna, pchal wozek. Wybralam co chcialam, wszystko odwiesilam, wybralam inne, odwiesilam... wrocilam po to co wzielam za pierwszym razemsmiling smiley Kupilam sobie skorzana spodnice i taki swetrowy bezrekawnik w River Island. Potem poszlam jeszcze do jednego sklepu. Wybieralam skarpetki prez pol godziny... on jak wierny pies za mna, pchal wozek. Nadal sie nie odezwal. Pozniej do drogerii poszlam szukac czegos na rozstepy. Tez z 20 min latania w kolko. Jak juz wszystko kupilam stwierdzilam tylko, ze teraz jak sie wystroje, to nie bede miala zadnego problemu, zeby w razie czego znalezc Beniowi nowego tate. Udawal, ze nie slyszal. domu robil mi herbate i kanapki.
Pomogl uspac Benia.
Dzis rano mowil mi jak bardzo mnie kocha i kazak mi sie polozyc na jego polowie lozka, bo znowu jaka powyginana kolo Benia spalam.
Zobaczymy co bedzie jak wroci z pracy, czy wlaczy gre czy nie.
I tak mam zamiar go olewac... poki nie przeprosi. A o seksie niech zapomni min do nowego roku.

A co u Benia? Beniu wypil 100ml Aptamilu... w pl chyba nazywa sie to Bebilon... tesciowa wmusila w niego butle, i maly spal od ok 3 do 11 wieczorem, z malymi przerwami na przytulenie sie do moich cyckowtongue sticking out smiley bo jedzeniem tego bym nie nazwala.
Nie mial po tym zadnych problemow z kupka czy baczkami, wszystko szlo pieknie.
O i wlasnie znow poszlosmiling smiley

Aha, czy waszym maluszka wypadaja wlosy? Beniowi tak troszeczkesmiling smiley Podobno to normalne, ale wole sie upewnicsmiling smiley

Agness u nas na szczescie troszeczke lepiej z tymi baczkami. Juz sama nie wiem czy to herbata czy woda koperkowa pomagaly... teraz sie okazalo, ze maly lepiej spi po modyfikowanym mleku niz moim... Ah no i raz tego windi probowalismy... tez ladnie pomoglosmiling smiley A na Eda to juz szkoda slow... no taki gowniarz po prostu! Juz kiedys brat sie na niego wydarl, ze mi nie pomaga a on powiedzial, ze on nie wie o co chodzi, ze on pomaga. I taka z nim gadka:/ Do tego siedzenie z dzieckiem to nie taka ciezka pracasmiling smiley

Gosia a krochmalem probowalas jej ta buzke przemyc? ehhh... a czy edem da sie wtrzasnac to nie wiem. Ktoregos dnia chyba po prostu spakuje walizke i wyjde. Moze to podziala?

Anima dziekuje. on chyba nie mysli, ze z tym pierscionkiem to na powaznie. Coz, zaskoczy sie.
My mamy chuste babasling. Calkiem fajne i bardzo wygodnesmiling smiley [link widoczny po zalogowaniu] no i mozesz tego urzywac chyba do 3-4 latsmiling smiley

Maniurka super, ze mala ladnie spismiling smiley a brzuchem sie nie przejmuj.. jak mala karmisz to niedlugo zniknie!

Gosia mam nadzieje, ze to tylko przeziebienie u Dawidka, szkoda, zeby znowu sie meczyl! no i wlasnie, gdzie nasza reszta???

Staraczka, nie wstyd, tylko po prostu nie dalas rady... Mama na pewno rozumie i jest z Ciebie dumna... i wie, ze o niej myslisz. Ja bym bardzo chciala zabrac Benia na grob dziadka... niestety wiem, ze do przyszlego roku na pweno nam sie nie uda...
Kupka sie mnie przejmuj, z opisu wydaje sie idealnawinking smiley Ah a chuste polecam ta sama co Animie wyslalam, bez wiazan, tylko jedna klamerka i super jest wlasnie do karmieniasmiling smiley A Ed to jest Ed... szkoda z nim w ogole dyskutowac.

monia zazdroszcze, ze nie musisz trzymac zadnej diety... ja tylko troszeczke odskocze od schematu i od razu kolka:/

Emilka moja lekarka kazala podawac malemu wode z brazowym cukrem jak nie moze kupki zrobic, wiec zgaduje, ze to pomagasmiling smiley MOje szwy tez jeszcze niedawno takie twarde byly, ale pewnego dnia po porstu przestalam je czuc. Ot tak po prostusmiling smiley Zobaczysz, ani sie obejrzysz a tam nic nie bedziesmiling smiley U ginki no nienajciekawiej... robila mi cytologie i to czuc bylo jakby mi ta szczoteczka po golej ranie smarowala. Myslalam, ze zdechne. Potem normalne badanie tez nie za przyjemne. Nie no, bac sie nie boj, bylo to nic w porownaniu z urodzeniem dzieckasmiling smiley


Prosimy o glosiki:
Beniu na tropie wiosnysmiling smiley
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

sandra1987 (offline)

12-11-2012 15:15:11

Bytom/Dublin
Majunia Ed chyba troche na oczy przejzal... od rana jakies zalosnie slodkie smsy dostaje... no ale zobaczymy co bedzie jak wroci do domusmiling smiley A jak ta herbatke podajesz? zn jak mocna? Jak beniu juz bierze butle to moze tez sprobujesmiling smiley
Ah i pytalam tez Eda mamy o ta Gripe Water, mowila, zeby sie nie przejmowac dwoma tygodniami, ze oni swoimchlopakom tylko smoczki w tym moczyli i ze jedna butelke nawet na rok mielismiling smiley Z odbijaniem to juz sama nie wiem... raz nam idzie pieknie a raz sie drze przezgodzine bo odbic nie moze. Probujemy pomagac mu odrobina wody i zazwyczaj dziala.

Mary no widze, ze Twoj chlop jak moj... tylko, ze moj zanim zrobi co mu karze to jeszcze sie poawanturuje, ze czemu ja tego wczesniej nie zrobilamsmiling smiley no ale dzisiaj Ed bardzo milysmiling smiley nie mam zamiaru zrobic w domu niczego... na kolacje kupie mu pizze z lidla. i chyba pomaluje sobie paznokciesmiling smiley i kupie farbe do wlosow! o!
Z tym zebem to nieciekawie... no ale coz, robic trzeba! nienawidze dentystow!
ah, no i my wozek mamy od zawsze a Benko i tak sie drzesmiling smiley nic na niego nie dzialasmiling smiley mam gdzies w domu relanium ktore bralam na depresje... chyba go kiedys tym nakarmiewinking smiley bedzie spokoj...


Prosimy o glosiki:
Beniu na tropie wiosnysmiling smiley
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

misiak (offline)

12-11-2012 16:11:10

Witam się i ja po weekendzie. Mama wczoraj pojechała do domu i znów zostałam sama. No może nie do końca sama - z mężem i teściowąwinking smiley A pomogła mi bardzo i przy małym i wogóle gotowała obiadki, sprzątała. ehh jak ja bym chciała mieć ją przy sobie cały czas albo przynajmniej częściejsad smiley Jaś przy babci bardzo się uspokajał, nie wiem co ja robię nie tak ale ona jak tylko bierze go na ręce to dziecko przestawało płakać... może też się tego kiedyś nauczę, pewnie jestem zbyt nerwowa i z góry zakładam że dziecko płakać będzie dalej a ona swoim spokojem uspokajała też dziecko. Dziś mąż w pracy od 6 a ja od wtedy walcze z dzieckiem które dalej uparcie spać nie chce. Sił mi już czasem brakuje ale wystarczy spojrzeć na tego szkraba słodkiego i jakoś te siły wracają. Zasnął mi dopieo o 15, oby przynajmniej 2 godzinki pospał bo aż go szkoda że tak spać nie może. Dałam mu dziś butelkę modyfikowanego bo miałam wrażenie że on najeść się nie może, cały czas przy cycku i płacz na zmianę. Butelkę wciągnął szybko i się uspokoił więc chyba coś w tym moim przypuszczeniu było. Najpierw się przejadał a teraz jakby mu brakowało tego mleka, nie wiem czy nie będę musiała go dokarmiać ale porozmawiam w środę z położną jak przyjedzie. No i od kilku dni mały dostaje też parę łyków rumianku albo kopru, takiego normalnego w saszetkach, krótko zaparzane. Dobrze mu to na brzuszek robi.

Sandra - współczuję Ci tego zachowania Eda!! niektórzy faceci nie potrafią dorosnąć i stanąć na wysokości zadania. Mam nadzieję że to oddanie pierścionka trochę nim wstrząśnie bo chyba już mu dało trochę do myślenia. Mój zakochany jest w Jasiu, nosi go kiedy tylko jest w domu zeby odbił albo żeby się uspokoił, w nocy wstaje, przez co już drugi raz zaspał dziś do pracywinking smiley życzę Ci żeby Twojemu Edowi się szybko też odmieniło i zaczął Ci pomagać:*

Agness - mój synek chyba jednak kolek nie ma tylko jakieś inne bóle brzuszka... przynajmniej boli go cały dzień a nie tylko wieczorne ataki i daje się uspokoić a przy kolkach to podobno niemal niemożliwe. Dałam kilka razy Bobotic i chyba było jeszcze gorzej, więc odstawiłam. Też myślę o probiotykach ale chyba zacznę od Lakcidu bo jest dużo tańszy od tych kropelek a też nie ma ograniczeń wiekowych. Zobaczę czy będzie jakaś różnica a jak nie to też kupię BioGaję bo dużo dobrego o nich słyszałam, szkoda tylko że takie drogie - 40zł za 5ml:/ ale jak ma pomóc to cena nieważna.

Staraczka - nic się nie przejmuj że później odwiedzasz grób mamy, masz małe dziecko i wiadomo że przy niem nie da się wszystkiego zrobić. Wczoraj zmarł mój dziadek i na pogrzeb nawet nie jadę, mamy prawie 300 km a Jasiowi ciągle coś dokucza, nie będziemy dziecka męczyć i siebie przy okazji też bo jednak za daleko a pogrzeb przecież też trochę trwa... Jak już będzie z nim lepiej to wybierzemy się na grób, przykro mi strasznie że tak to się wszystko ułożyło ale z 3tygodniowym dzieckiem nie wybierzemy się póki co w taką podróż.

Emilka - mojemu też furczy w nosku a zakroplić sobie nie daje za bardzo. chyba kupię wodę morską w rozpylaczu może będzie łatwiej zapodać.

Marymary - współczuję leczenia zębów, ale mam to samo - chyba wszystkie zaplombowane poza przednimigrinning smiley


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547020, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.