Ja też umówiłam się na spotknie w szkole rodzenia
dopiero na 20 czerwca- organizacyje- zobacze co z tego bedzie
maz cos nosem kreci:/
Dziś była taka piękna pogoda, wygrzewałam się na słoneczku, maluszek jak zawsze się wiercił i nagle spokój- patrzę na moja bluzkę na brzuszku a pod nią jakiś wzgórek nieco mniejszy od mojej piąstki
Maluszek wypiął dupkę i ułożył się grzecznie do snu
Pierwszy raz go "widziałam"
Nie mogłam się powstrzymać i zaraz tą maleńką dupeczkę pogłaskałam i chyba go to załaskotało, bo szybko się schował
ale mówię Wam to było coś wspaniałego
moje maleńkie serduszko
Miq najważniejsze,że w końcu się udało
ja starałam się z mężem 4msc. Wiem,że to nie długo ale za każdym razem jak przychodził okres wyłam jak bóbr
też miałam dość długie cykle-choć krótsze od Ciebie, bo 31-32 dniowe ale to już jakieś utrudnienie, bo nigdy nie wiadomo kiedy owulacja przez to:/ ale jak już wspomniałam-najważniejsze,że się udało
[link widoczny po zalogowaniu]
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-09 20:29 przez agus123.