CZERWIEC 2012 EURO-MAMUSIE smiling smiley

Wysłane przez Ptysia 

pysiaczek2511 (offline)

16-11-2012 13:15:58

Hej dziewczyny
teraz kolej na mnie, muszę się wyżalić
teściowa pojechała ale tym razem nie o niej. Wczoraj bylismy na rehabilitacji i tam mnie babka wpieniła jak diabli ale od poczatku. Jak zaczeliśmy tam jeździć to zwyczajnie trzeba było się umawiać z tygodnia na tydzień jak komu pasowało oczywiście w miare wolnych miejsci po dwa razy w tygodniu, w październiku wprowadzili jedną stała porę i jeden dzień juz mnie to denerwowało ale postanowiłam wyciagnąć z tego te dobre strony, że jakaś rutyna, że dziecko się przyzwyczai itd. Wybraliśmy sobie rehabilitantkę z którą Kacperek ma świetny kontakt. W listopadzie pierwsze zajęcia nam odpadły bo 1 listopada, tydzeiń temu okazało się, że na nasze ćwiczenia przyszła inna babka, której Kacper nie dał się do siebie dotknać, tzn. poćwiczył z nią 5 minut i tyle. Odpuściliśmy a wczoraj masaż był z kim innym ale Kacper nie marudził, może bez entuzjazmu to znosił ale znosił, zachodzimy na ćwiczenia a tam jeszcze kto inny, nosz q...wa mać. Myślałam, że się wścieknę. Tej Kacper nie dał się do siebie dotknąć tylko krzyczał a ona do nas, że płacz nie jest przeciwskazaniem do ćwiczeń. Przytuliłam go, za chwilę próbujemy go odłożyć a ten się znowu drze, a ona do nas, że ona jest rozpieszczony, bo pewnie wszyscy w domu go na rękach noszą. Mówię, że nie mówię, że nie jest brany na ręce, ale też bez przesady, sam się bawi na macie, dużo czasu buja sie w leżaczku a zwyczajnie nie odpowiadją mu te osoby od ćwiczeń. To ta do nas, że musimy iśc z nim do neurologa,bo powinien mieć zrobione usc główki, bo mu rączki drżały jak sięgał po zabawkę- inna babka nam mówiła, że jest to wyraz emocji. No i dalej tłumaczy nam, że skoro Kacperuś ma taki strach przed ludźmi ble ble ble ja jej tłumaczę, że on nie się nie boi ludzi, codziennie ma kontakt z moimi rodzicami, kilka razy w tygodniu z dwoma ciociami i wujkami, teraz przyjechała babcia, której od września nie widział i cieszy się do niej. Byliśmy u mnie w pracy i też uśmiechał się na prawo i lewo, u meża w pracy było to samo a ona do mnie, że on się ludzi boi wrrrrrrrrrrrrr Póxniej próbowaliśmy ustalić inny termin ćwiczeń i mówię, że na dzisiaj mąż juz się nie zdąrzy zamienić w pracy a ja sama z nim nie przyjadę a ona do mnie-czemu nie, przeciez on jest już duży????????? Jej zdaniem to dziecka nie należy przytulać, a skoro jest już duży- bo w sumie ma już 70 cm- to można jeździć z nim samochodem. Kiedyś akurat z nim jeździłam i było ok, ale teraz się boję i już, bo jak mi się rozpłacze w samochodzie to ja zwyczajnie stanę na środku ulicy i zajmę się dzieckiem. AAAAA i jeszcze pyta co robimy jak on w domu płacze i z jakich powodów płacze chodziło jej o taki krzyk jak tam- ja mówię, że on w domu nie płacze- jedyny płacz jaki jest to jak jest już głodny a ja jeszcze coś robię, ale to taki marudny a nie wrzask- ta do mnie, że nie możliwe.
Sorrki musiałam się wyżalic................


SYNUSIE SĄ MAMUSI smiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]

Marti84 (offline)

16-11-2012 13:50:54

Cześć Dziewczynki smiling smiley!

Paja szkoda mi Twojego Męża, wiem, że musi to strasznie przeżywać sad smiley!

Daga bardzo fajna kurteczka smiling smiley!

Pysiaczek to trafiliście na straszną babę, ciekawe czy ona swoje dzieci w ten sposób wychowywała jak Wam każe.. A może sama nie ma dzieci i się wymądrza. Ja też chodziłam na rehabilitację i właśnie moja rehabilitantka mówiła, że Mała jak się entuzjazmuje to wtedy się napina i rączki jej się troszkę trzęsą i że to normalne bo jest ciekawa świata i nie może się doczekać jak coś złapie tak więc nie przejmuj się smiling smiley!

A mam pytanko kupowałyście może już ten nastęony fotelik do samochodu i krzesełko do karmienia? Bo ja nie mam pomysłu które wybrać więc czekam na Wasze rady smiling smiley!

paja (offline)

16-11-2012 13:55:41

Toruń
PYSIACZEK nosz co za babsztyl jeden qrde z takim podejsciem i z dziecmi pracuje buuu nie dziwie ci sie ze sie wkurzyłas a swoja droga gó..no ją obchodzi jak syna wychowujesz i jak chcesz to możesz go nosić na rekach do 15 roku życia hihihihihitongue sticking out smiley
MARTI my mamy taki [link widoczny po zalogowaniu] kolor 02


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

pysiaczek2511 (offline)

16-11-2012 14:53:52

Marti- nam ta dziewczyna, która z nami do tej pory ćwiczyła mówiła dokładnie tak samo. I to chyba faktycznie tak jest, bo tak robi tylko do tych zabawek, które bardzo lubi inne chwyta normalnie. Wkurza mnie, bo za każdym razem słyszymy coś innego, chłopak, który robił masaż - pierwszy raz Kacperkowi powiedział, że on to tylko takie lekkie to napięcie czuje na rączkach a ta babka jeszcze we wrześniu powiedziała nam, że możemy już raz w miesiącu przyjeżdżać, bo napięcie praktycznie zeszło- nie posłuchalismy, bo stwierdzilismy, że póxniej sie nie wbijemy w ich grafiki a teraz nas do neurologa wysyła i "każe dac dziecku kluczyki, żeby przyjeżdzało na zajęcia". A ja go będę przytulała i całowała i nosiła na rękach ile będę chciała, bo uważam, że dziecko teraz to powinno czuć, że jest kochane. Mi moja matka przez 30 lat nigdy nie powiedziała, że mnie kocha i jakoś średnio sobie przypominam, żeby mnie tuliła -oczywiście chodzi mi o to kiedy byłam starsza bo pewnie jak byłam malutka to to robiła aż o taką oziębłośc to jej nie podejrzewam, więc moje dziecko nie będzie się nad tym zastanawiało. Płakac mi się chce.
My jeszcze w foteliku od zestawu wózkowego jeździmy i się nie rozglądalismy za nowym a co do krzesełka to na początku będziemy w tym co mamy tzn. bujaczku fp karmić a potem spytam Was, bo juz na pewno wszystkie będziecie miały (my nadal na cycu jedziemy).
Paja- no wyobrażasz sobie nie tulić swojej Dusi? Albo jechac samochodem kiedy dziecko z tyłu krzyczy, no jest duze to nie powinno! No i może Kacper by nie krzyczał, ale nikt mi nie będzie mówił, że nie powinnam się tym przejmować jak będę chciała to będę jeździła wrrrrrrrrrrrr
A jak tam mieszkanko, dobrze, że przynajmniej u Was słoneczkosmiling smiley)) Coś mi się wydaję, że te święta będą mega wyjątkowesmiling smiley)))
Moja tesciowa kupiła swojemu starszemu synowi mieszkanie więc wiem jak sie czuje Twój Jsmiling smiley
Daga- no kurteczka odjazdowa! Czekamy na fotki, a co do diety to właśnie zeżarłam ptasie mleczko i drożdżówkę, tak wygląda moja dieta.
Ada- ciary mnie przeszły jak przeczytałam co przechodziłas.


SYNUSIE SĄ MAMUSI smiling smiley
[link widoczny po zalogowaniu]

fraise (offline)

16-11-2012 14:57:31

Czesc :-)

U nas dalej niespokojne noce. I mały chce tylko cyca i przy próbie podania słoiczka krzyczy. A od tych wrzasków to już mi głowa pęka.

OLA Odplamiacz mamy taki: [link widoczny po zalogowaniu]

KORNELIA Ale Ci gigant rośnie :-)

MARTI Ale fajną czuprynkę ma Twoja córusia

MAXIM my też chcemy dołączyć do tabeli, synek Adaś urodził się 14.06.2012

DZIEWCZYNY a my nigdy nie mieliśmy mierzonego ciemiączka. Główka rośnie (już ma 45 cm), czapki robią się za małe i tylko podczas każdej wizyty lekarz sprawdzał je i tyle.

DAGA kurteczka fajna, pochwal się jak przyjdzie

PYSIACZEK Głupia baba i tyle. Masz prawo wychowywać dziecko jak Ci się podoba a brak podejścia do pacjentów lepiej zwalić na rodziców, że źle wychowali. Natomiast doskonale rozumiem, co to znaczy jechać samemu z dzieckiem autem- nie raz nam płacze i jak bym była z nim sama to też pewnie bym chciałą się na środku drogi zatrzymać.

MARTI my fotelik chcemy kupić taki: [link widoczny po zalogowaniu] Zakup jednak planujemy dopiero koło czerwca, gdyż pytałam koleżanek-mam, bo myślałam, że mój maluch zaczyna wyrastać z fotelika i podobno następny się kupuje jak główka wystaje i nie wcześniej, natomiast nogi dziecko powinno mieć skrzyżowane jak jest większe.
Natomiast krzesełko do karmienia już mamy praktycznie wybrane, nawet Adasia juz w sklepie przymierzaliśmy do niego i się bardzo cieszył w nim :[link widoczny po zalogowaniu]
Nie mamy dużo miejsca w kuchni a krzesełko jest składane i co najważniejsze, dziecko może w nim siedzieć do 10 roku życia.


[link widoczny po zalogowaniu]

paja (offline)

16-11-2012 15:05:38

Toruń
PYSIACZEK mi tam wszyscy gadaja ze Dusia to moj cycus ale w nosie to mam beda ja nosic tulic na ile mam sił a co jazdy samochodem to zawsze siedze kolo niej grinning smiley a co do mieszkania to teraz moje szczescie w rekach banku leży smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

maxim16 (offline)

16-11-2012 19:53:14

Łomianki / Warszawa
pysiaczek - no co za baba
marti - my mamy taki fotelik [link widoczny po zalogowaniu] a krzesełko takie [link widoczny po zalogowaniu] tylko już go nie produkują


Gabrysia urodzona 7.09.2010 o godzinie 16:05, waga 4220g, wzrost 57 cm.
Antosia urodzona 3.07.2012 o godzinie 1:14, waga 3695g, wzrost 53 cm.

ada30 (offline)

16-11-2012 19:56:02

Warszawa
Paja masz rację mieszkanie to połowa sukcesu druga połowa to zakup rzeczy niezbędnych do funkcjonowania w nim i nie chodzi mi o meble bo to można zakupić z czasem tylko o pralkę, kuchenkę - a to też niestety kosztuje i to nie mało. Nie dziwie się J że mu przykro wspieraj go i będzie dobrze.

Pysiaczku co do rehabilitacji to moja Maja ma 2 razy w tygodniu w środę z panem,a w piątek z panią. Ewidentnie widzę że z panią ma lepszy kontakt bo jak to kobieta guga do niej i przemawia ciepłym głosem, ale Pan tez się stara no ale chyba mu trochę głupio tak gugać zwłaszcza ze ja tam jestem a to młody chłopaksmiling smiley U nas masaże robi kilka osób i ten który jest wolny małą masuje. Dziś na przykład jak tylko Maja zobaczyła Panią która zaczęła ją masować to zrobiła podkówkę i w płacz - masażystka poprosiła mnie żebym wzięła największą zabawkę i pokazywała małej tak żeby ja zasłonić żeby nie płakała bo jak się rozryczy to nici z masażu bo żeby masaż był skuteczny dziecko musi być w miarę rozluźnione żeby mięśnie nie były spięte. Ta Twoja babka jakaś świrnięta, a ogólnie co ją obchodzi ile nosisz małego na rękach no chyba że chciała przyjść do Was i pomóc Ci nosić jak tak to ja serdecznie zapraszam ją do siebie - ona będzie nosić a ja poleżęgrinning smiley Kiedyś moja Majka praktycznie ciągle była na rękach bo jak tylko odkładałam to stękała teraz to się zmieniło bo wiadomo zaczęła się interesować grzechotkami, matą, pozytywką , trochę w leżaku kojcu i jest lepiejsmiling smiley ale jak ma gorsze dni a ma je od niedzieli bo żeby dają jej czadu to praktycznie też latam z nią po chałupie cały czas bo jak tylko odłożę to takie stęki odprawia że mi łeb pękasad smiley i nie mam sumienia jej nie wziąć na ręce bo chociaż poczuje moje ciepło i ciut się wycisza a poza tym tak ja kocham że nie mogę patrzeć jak cierpi i od tak sobie ją zostawićsmiling smiley Olej głupia babę szkoda energii na takiego głąba.


[link widoczny po zalogowaniu]

czarnulka21 (offline)

16-11-2012 22:04:46

hejka mamuski
u nas ok w miare dzis byl strasnzie marudny ale juz spi jaki piekny widok hehe

tutaj link do e papierosow ja sie z mezem juz pare razy do kupna zastanawialismy ale chcielismy tansze znajomi mieli sporobowalam i stwierdzilam ze lipa przedwczoraj kuzyn przyjechal wlasnie z takim [link widoczny po zalogowaniu]]e papieros[/url] sprobowalismy mile zaskoczenie i maz wczoraj pojechal kupic przy okazji dowiedzial sie ze w tej chwili to jest jeden znajlepszych i kupil ja juz nie pale ponad dzien normalnych papierosow nie chce mi sie wystarcza mi e pap a teraz mam wklad wisniowy miodzio hehe banan tez dobry byl i nie smierdze cmikami wrecz mi przeszkadza smrud nie mam zadnego rozdraznienia poprostu czuje sie jak bym normalnie palila plus dodatkowe plusy

Paja gratki z powodu mieszkania

witamy nowe mamuski tongue sticking out smiley

CO DO tej baby od rechabilitacji to nie dziwie sie ze Kacper plakal wyczul ze to zle babsko

powiedzcie mi czy dziecko pijace mleko i jedzace obiadek moze byc niedojedzone bo moja pediatra stwierdzila ze maly jest duzy i narazie kaszki mu nie bedziemy dawac (po za ta minimalna iloscia glutena a tak przy okazji Paja dzieki robie tak jak ty i wsio ok) i on tak mi dzis marudzil i wczoraj nie mogl spac i dalam mu flache 150 bo wiecej nie wypije nieraz z 10 ml zostawi ale dosypalam mu 3 miarki kleiku ryzowego mlody juz przy flaszce zasna i spal 2 godziny...???? mozliwe ze mu brakuje bo to duzy chlop dwa tyg temu 8100 kg i 71 cm a urodzil sie 3140 i 51 cm jeszcze z poltora kilo i potroi wage tongue sticking out smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

23062012 (offline)

16-11-2012 22:56:32

Sylwia
Ada-dzieki..u nas USG 12 grudnia dopiero..mozliwe ze to prze zproblemy skorne..lub po szczepionce.bo ten guzek wykrylam kilka dni po szczepieniu..staram sie nie myslec i nie chcialabym przechodzic tego co Ty..wystarczy ze pomysle ze moze byc cos nie tak to placze;((
Pysiaczku-masakra jakas te babsko..czemu ludzie wtykaja swoje nosy nie tam gdzie trzeba.ona nie jest tam od pouczania cie jak wychowywac Kacperka..a zeby Wam pomoc! poza tym co do raczek drzenia-u nas tez sie zdarza przy niektorych zabawkach i tez jak np nosze go np na brzuszku i raczki mu drza to wiem ze sie boi..
a co do roznych opini etc..to wiem co czujesz..ja juz mam szczerze dosc maly ma ciagle problemy skorne i co lekarz to inna opinia itp..a pomocy z ich strony oczywiscie zadnej!!
Daga-kurtka b fajna
Paja-to przykre ze rodzice faworyzuja jedno z dzieci no ale coz tak juz bywa..my z mezem juz tez sie przyzwyczailismy ze skoro mieszkamy zagranica to mamy wszystko itp..tu nie chodzi o dawanie tylko taki zwykly rodzicielski gest i poczucie takiego samego traktowania



czekam na zdjecia z sesyjki..jescze 2tygwinking smiley))


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546280, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.