KWIECIEŃ 2012

wiolisia89 już na taki pomysł też wpadliśmy, ale nie zmienia faktu ze zła jestem, jeszcze zostaje pytanie czy te inne nóżki będą miały dobrą wysokość ale mam nadzieje że tak.
Zresztą montowanie tych całych mebli w naszym mieszkaniu to jakaś pomyłka. Wymyśliłam że jedna szafka ma być wisząca pomiędzy wysokimi szafkami. mamy tak krzywe ściany że jak powiesiliśmy szafkę to one jest głęboko a stojące szafki wystają bo na tej wysokości szafki stojące odstają ok. 3 cm od ściany a przy podłodze dotykają ściany


Karafka kolejne szczepienie jest po kolejnych 6 tyg.


tabelka kwiecień 2012: [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

hej dziewczyny . właśnie dostałam telefon ze siostrze mojego męża zmarło nienarodzone dziecko . Byla w 9 miesiącu ciąży i to 4 dni po terminie .Jest w szpitalu i maja jej poród wywołać . Nie wiem co mam je powiedzieć, jak pomoc skoro ja mam zdrowe 4 miesięczne dziecko .... szok


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-26 08:13 przez szczurzyca.

Marrys - no różnie to bywa z prostością ścian u nas też jak remontowaliśmy pomieszczenia które nie były 20 lat zamieszkałe to różnie to wygladało co się dało to było wyprostowane ale nie wszystko się dało
Karafka - my mieliśmy teraz 3(po 8 tyg-bo nie można się było zapisać wcześniej na szczepienie bo za dużo dzieci było...) a za 4 tyg mamy mieć wzw.
Szczurzyca - bardzo trudna sytuacja.. ja nigdy nie wiem jak się zachować. Strasznie to przykre... ostatnio też koleżanka mojej kuzynki urodziła martwe dziecko w 8 m-cu-i lekarze nie znają przyczyny aż mi się włos jeży jak pomyślę co muszą czuć te kobiety..

A u nas dziś pierwszy raz gorączka.. wieczorem była już marudna ale w końcu poszła spać i od 1 spała już ze mną bo budziła się co pół godziny albo co godzine.. w nocy nie czulam żeby miała temperature ale jak ją wzięłam jak wstsałyśmy na ręce to zaraz poczułam że ma ciepłą główkę i jak zmierzyłam godzinke temu to temp 38,1-pod paszką dałam już paracetamol i teraz wlaśnie przy cycku usnęła.


[link widoczny po zalogowaniu] - tabelka
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-09-26 08:59 przez wiolisia89.

szczurzyca straszne, normalnie płakać mi się chce Chyba nic w takiej sytuacji nie można powiedzieć.
Na forum mjakmama są 2 dziewczyny które straciły dzieci w 39 tyg. Może one pomogą, poradzą jak się z tym uporać. Wyśle że jak nie w tej chwili to za kilka tyg. twojej szwagierce przydałby się z nimi kontakt bo one są tam wszystkie pozytywnie nastawione i codziennie się wpierają i dają sobie nadzieje. [link widoczny po zalogowaniu]


tabelka kwiecień 2012: [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Karafka musi minąć 8 tyg. od szczepienia drugiego.

szczurzyca bardzo straszne i przykre... Trudno cokolwiek doradzić...


A nas jelitówka nie chce puścić... Wieczorem chwyciło moją najstarszą córkę. Został jeszcze mąż i mój 6 latek. Bo wydaje mi się że Tobi miał coś takiego z dwa dni przede mną, ciągle co zjadł, to oddawał chyba z 6 razy. Myślałam, że to ulewania, ale tak myślę ,że chyba mógłby to być wirus...


[link widoczny po zalogowaniu]

strasznie się rozbiłam , wyobraziłam sobie żeby mogło nie być Oli Czekam na wieści bo zaczęli wywoływać jej poród , jest strasznie rozbita i nie wiem jak ona sie pozbiera...


[link widoczny po zalogowaniu]

SZCZURZYCA-masakra nie wiem co napisać moja mama urodziła martwe dziecko w 9 miesiącu wiem że cięzko jej było troszke szalała bo wszystko dla dziecka kupione i wiem że wszystkie ubranka wyciągała ukaładała dopiero ktos ja okrzyczał i sie opamiętała ale najgorsze jest to że martwe dziecko trzeba naturalnie urodzić męczysz się a dziecko jest martwe no i moi rodzice juz sie na kolejna ciąże nie zdecydowali przykre to


[link widoczny po zalogowaniu]

szczurzyca-przykro mi,chyba zadne slowa nie pomoga wiec moze lepiej nic nie mowicZnajoma urodzila tez martwe dziecko,mialo wodoglowie,to bylo ich 1 dziecko,prze 9 lat nie mogla zajsc w ciaze,tak sie zablokowala psychicznie,drugie dzieciatko urodzilo sie zdrowe,chlopczyk ma w tej chwili 6 lat i jest bardzo ruchliwym chlopcemNie wyobrazam sobie takiej sytuacji.
karafka-ja bylam wczoraj na 2 szczepieniu i lekarka powiedziala ze nasteone za 6 tyg
Jusi-wspolczuje twoim rodzicom dobrze ze maja ciebie
Ja chce jakiegos dopalacze bo nic mi nie idzie...

hej dziewczyny
dzisiaj zauważyłam kawałek białego ząbka u Julki na dole
oprócz tego moje dziecko uwielbia spać na brzuchu, najgorsze w tym wszystkim, że w łóżeczku kładę ją spać normalnie na plecach, a jak sie budze zobaczyć czy np. nie jest odkryta, to Jula śpi sobie smacznie na brzuchu w poprzek łóżeczka i boje sie że może sie udusić
szczurzyca- straszne, nie wiem co mam napisać, ale ja już dawno myślałam nad tym ile dzieci umiera (w brzuchu)w terminie porodu, lub kilka dni po terminie tak samo jak było w moim przypadku -wszystko było ok, a gdy miałam termin porodu złapałam infekcje, póxniej prawie 3 tyg po terminie urodziłam i sie okazało że już zatrucie ciążowe było, że mała przez to nie oddychała, że miała zapalenie płuc
nie chce myśleć o tym co by było gdyby mój gin nie załatwił mi casarki, pewnie bym tam jeszcze tydzień rodziła i co by wtedy było z Julą


[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć dziewuszki!
My z Szymusiem od wczoraj w szpitalu Małemu podejrzewają odmiedniczkowe zapalenie nerek Miał bardzo kiepskie wyniki moczu i krwi, gorączka pod 40 stopni w nocy Trzymajcie kciuki, żeby się obyło bez powikłań i żeby szybko przeszło


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]