KWIECIEŃ 2012

Wysłane przez rumianek 

Justysia84 (offline)

26-01-2013 14:57:44

Gusiu właśnie ja do końca nie wiem jak to z tym raczkowaniem. To co czytałam, to właśnie że generalnie nie jest tak, że raczkowanie jest niezbędne a ogólnie wszelka aktywność "podłogowa". Że zwykłe pełzanie z aktywnością nóżek daje te same efekty podobnie jak takie "żabkowanie"... no i nie wiem, nie jestem tutaj ekspertem ale może coś w tym jestsmiling smiley Że niby właśnie najgorzej jeśli dziecko najpierw leży, później siedzi i wstaje kompletnie z pominięciem etapu poruszania się nie w pionie. A mój młody np. kompletnie nie miał fazy zainteresowania stopami... Zauważył że są i tyle...

Yoasiu sorry, ale nie pisz że nie miałaś na celu obrazić kogokolwiek, bo albo przeczysz sama sobie albo nie znasz znaczenia słowa "tępy" i zwrotu "głupio mądry". Mam wrażenie, że jednak z całkowitą świadomością pojechałaś sobie po nas a teraz robisz z siebie niewiniątko. I ciekawe kogo poza mną jeszcze miałaś na myśli pisząc, że 3 osoby nic tylko się Ciebie czepiają. Może wyjaśnijmy to sobie raz na zawsze i będzie z głowy. Bo tak to możesz sobie pisać co chcesz i nigdy nie kierując do konkretnej osoby zawsze wyjść obronną ręką. Więc skoro jesteś taka szczera to pisz do kogo konkretnie pijesz i będzie uczciwie.
A od siebie dodam, że to chwalenie się nieruchomościami wartymi miliony na forum PUBLICZNYM do którego KAŻDY ma dostęp nie było szczególnie mądre. Bo należy mieć na tyle wyobraźni, że tu może poczytać i obserwować sobie każdy. Od sąsiada do pedofila albo porywacza. I mając Twoje Imię, zdjęcie Twoje i dziecka oraz miejsce zamieszkania i rok urodzenia może zrobić z tego użytek. Więc przemyśl to sobie zanim zaczniesz osądzać lotność innych.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

Justysia84 (offline)

26-01-2013 15:11:09

Despina użyłam skrótu myślowego, pisząc o Alice miałam na myśli siostrę, bo w Greyu siostra Christiana ma bardzo podobny charakterwinking smiley To tak w odniesieniu do rodziny a nie partnerkismiling smiley

A jeśli chodzi o pomoc męża to jak jest w domu to owszem, pomaga. Ale jednak nie okłamujmy się, większą część dnia jestem sama... Dzieci wstają jedno o 6 drugie o 8 a mąż wraca o 16.30-17 a to i tak wcześnie, bo wywalczył indywidualne godziny pracy. Normalnie byłby ok. 17.30-18... Przy czym jak ma projekt do oddania to się zdarza że i o 21-22 wraca... i to kilka dni z rzędu bądź dłużej... O 18 już Magda je kolację o 20 idzie spać. Mały podobnie. W międzyczasie kąpanie itd. więc niewiele jest czasu który można wykorzystać. W weekendy najczęściej trzeba odwiedzić dziadków, porobić zakupy więc też jest tak, że np. sprzątam najczęściej w tygodniu, jak jestem z dziećmi sama. Piotrek dość dobrze się dziećmi opiekuje natomiast zdecydowanie nie ogarnia dzieci i robienia czegokolwiek dodatkowo jednocześniewinking smiley Jeśli z nimi zostanie to zajmuje się tylko nimismiling smiley
Co i tak nie jest złym wynikiem, bo nie jeździ często w delegacje...
No a podsumowując owszem, łatwo nie jest. Jeszcze latem było ok, nawet bardzo ok. Ale zimą jest masakra... a to za zimno żeby wyjść z jednym, więc drugie cierpi... a to któreś przeziębione... a jak zakupy, to najpierw ubierz obydwoje, później w sklepie rozbierasz później znów ubierasz itd.... I jeszcze nierzadko mała się awanturuje, bo coś tam... a mały wyje dla rozrywki... Ale w domu już jest ok. Najgorsze było pierwsze pół roku, bo z małym nie było kontaktu za bardzo, ale odkąd się zrobił bardziej kumaty, to się fajnie bawią coraz częściejsmiling smiley Mała się nad nim pastwi, a on się cieszysmiling smiley Zapatrzony w nią jest jak w obrazek a ona w niego też, choć czasem widać że ją wkurzawinking smiley Generalnie jest ciężej ale i weselejsmiling smiley Więc nie przejmuj się, dasz radęsmiling smiley U Was jest cieplejwinking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

GusiuNesta (offline)

26-01-2013 17:26:39

Sieradz
yoasia - takie odniosłam wrażenie, że Ty się chwalisz kasą, u Despiny tego jakoś nie odczułam...

Izabela - a ja bym chętnie przeczytała o tym raczkowaniu smiling smiley. Piszesz o metodzie Domana, a to właśnie o jego książkę mi chodziło: "Jak nauczyć małe dziecko czytać". Kiedyś ją przeczytam winking smiley. Palenie papierosów na pewno ma wpływ na wiele rzeczy, szkoda, że nadal panuje mit, że jeśli się paliło przed ciążą to w ciązy nie powinno się rzucać, bo to jeszcze bardziej szkodzi dziecku ;/. Och tak, zgadzam się, uczucia do dziecka zmieniają się jak w kalejdoskopie. W jednej chwili mnie strasznie denerwuje, a jak potem się do mnie uśmiechnie i przytuli to wszystko mija tongue sticking out smiley

magdi - już poczytałam o tym projekcie i niestety też się nie łapię, bo to dla osób powyżej 30 roku życia smiling smiley. A co było w tym sklepie z artykułami dziecięcymi? Wiesz, u mnie w mieście też jest dużo sklepów z zabawkami i innymi pierdołami, ale ja nie zamierzam tego mieć u siebie, bo i po co winking smiley myślę, że zainteresowanie na chusty czy nosidełka byłoby, ponieważ wiele osób się mnie pyta "z czym to się je" winking smiley tak jak zabawki drewaniane na przykład, których rodzice nie kupują, bo u nas się ich nie dostanie... Oczywiście można kupić w internecie, ale ja tam bym wolała kupić na miejscu smiling smiley. Ejj nie wyzywaj tu od gówniar, bo się obrażę grinning smiley

Despina - a o kołysaniu nie słyszałam winking smiley mam nadzieję, że liczy się kołysanie podczas noszenia w chuście grinning smiley

Justysia - właśnie muszę się jeszcze dopytać czy raczkowanie i pełzanie to jakaś różnica... Ona mówiła, że najgorsze co można zrobić to wsadzić dziecko do chodaka i nie pozwolić mu się samemu rozwijać. Więc pewnie pełzanie czy jakieś inne przemieszczanie też się liczy winking smiley. Lilka też jakoś się nie zachwyciła swoimi stopami tongue sticking out smiley. Nie wiem czy to jest normalne, żeby zdrowe dziecko po prostu ominęło etap poruszania się w pionie? takie któremu nikt nie utrudnia rozwoju?

Jeden egzamin już za mną, jutro dwa kolejne winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

magdi2304 (offline)

26-01-2013 22:11:44

Gusiu mam nadzieję ze egzamin do przodu smiling smiley

Justysia ej, Justys coś Ty najlepszego narobiła?? teraz jak nie daj Boże coś się Yoasi lub Antosiowi stanie to będzie na nas...


[link widoczny po zalogowaniu]

Justysia84 (offline)

26-01-2013 22:52:08

Cytuj
magdi2304
Gusiu mam nadzieję ze egzamin do przodu smiling smiley

Justysia ej, Justys coś Ty najlepszego narobiła?? teraz jak nie daj Boże coś się Yoasi lub Antosiowi stanie to będzie na nas...
Ja tylko uświadomiłam Yoasię jakie są realia. My na kwietniówkach na M jak mama od dawna mamy prywatny wątek na który wpuszczamy tylko osoby po spotkaniach... jak się umawiamy grupowo i weryfikujemy wiarygodność, to wtedy jak ktoś pisze wystarczająco długo to ma wstęp... A zaczęło się od tego, że pojawiła się znienacka jakaś "mama", od razu z opisami porodu i opieki poporodowej rodem z krajów trzeciego świata itp. i jakoś nie wzbudziła naszego zaufania... później opowiadała niestworzone historie o jakimś żłobku, ale nie chciała ujawnić jaka to placówka, mimo, że jedna z dziewczyn chciała wiedzieć bo to rzekomo było jej miasto. Napisała, że nie będzie robić reklamy ale zaczęła dopytywać dziewczynę dość natarczywie do jakiego żłobka chce posłać swoje dziecko... co już tym bardziej było podejrzane. Laska ledwo się zjawiła i już próbowała wyciągnąć takie info... Później wyszło, że prawdopodobnie pisze z dwóch kont... i stwierdziłyśmy, że głupie było ujawnianie niektórych informacji i się zabarykadowałyśmy.... A to było tylko uświadomienie Yoasi jakie głupoty czasem robi mając się za taką inteligentną osobę... Nie daj Boże nikomu źle nie życzę, bo żadne dziecko niczemu nie winne...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

szczurzyca (offline)

27-01-2013 01:16:29

Oslo
hej hej

cos sie cicho znów zrobiło , ja zamiast spać siedzę w papierach ale coz taki los smiling smiley

a co do ksiazek to ja polecam szwedzka pisarkę Camilla Läckberg naprawdę pisze super thrillery , ma bardzo lekkie pióro i dobrze sie ja czyta


[link widoczny po zalogowaniu]

Despina (offline)

27-01-2013 12:01:05

Bolesławiec
to teraz juz wiem dlaczego tu taka cisza winking smiley Pouciekały wszystkie na inne forum winking smiley Zostane sama niedługo tongue sticking out smiley

szczurzyca a co robiłaś z papierami ? Ja tam padłam o 21 razem z Elenką ..

Justysia coraz bardziej mam ochote przeczytac ta ksiazke winking smiley Tylko , że cudów nie ma i czasu nie znajdę :/
Mój K tez duzo pracuje, czasami przez kilka dni pod rzad wraca pozno gdy juz spimy . Ale teraz i tak jest lepiej ....
Chcialabym by był zawsze w domu gdy wracam z zajec . Ale to nie możliwe sad smiley W weekendy nacieszamy sie wiecej soba i nadrabiamy zaległości winking smiley Staramy sie na max wykorzystać wspólne chwile razem z Elenka smiling smiley Nie zawsze jednak ma cały weekend dla Nas ale gdy tylko może to zostaje w domu. Pocieszam sie tym, że wiekszość facetów tak pracuje .
Dla Ciebie były chyba najgorsze te delegacje, nie ? I fakt, że tutaj nie ma takich zim jak w pl . Caly rok jezdzic mozna na rowerze, rolkach winking smiley W tamten weekend to mielismy 19-20 stopni smiling smiley Dzisiaj jest chłodniej bo tylko 13 smiling smiley Grecka zima to jak u Was wiosna . Wiec o tyle dobrze, że chociaz pogoda mi pozwala na aktywne spedzanie czasu na placach zabaw i spacerków po plazy winking smiley No ale Twoje dzieci widzą śnieg i też maja niezla atrakcję na sankach winking smiley Wiec wszedzie sa plusy i minusy ...

edit.
yoasia ja sie nie chwaliłam tylko Ci napisalam , że Eleni tez ma zabezpieczenie . Ale bogaci nie jestesmy i milionów nie mamy winking smiley


[/url]

[/url]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-27 12:05 przez Despina.

magdi2304 (offline)

27-01-2013 15:35:22

Szczurzyca mam nadzieje, że to tylko takie weekendowe wyciszenie. jaka macie pogodę??

Despina spokojnie, ja również jestem. i nie mam zamiaru nigdzie uciekać bo niczemu nie czuje się winna.

Gusia jak egzaminy??


[link widoczny po zalogowaniu]

szczurzyca (offline)

27-01-2013 16:42:27

Oslo
a rejestrowałam listy z godzinami pracowników bo koniec miesiaca i wypłaty będą chcieli smiling smiley

oj naprawde tu cisza sad smiley

Ciekawe co tam u Inusiek


[link widoczny po zalogowaniu]

GusiuNesta (offline)

27-01-2013 18:08:30

Sieradz
Despina - też się z nami przenieś grinning smiley. Mój J. na szczęście codziennie mniej więcej o 16 jest w domu, w weekendy nie pracuje, chyba, że przy komputerze. I pomaga przy Lilce ile może winking smiley. Ale on ma taki zawód, a nie inny... Zazdroszczę pogody grinning smiley

magdi - a dzisiaj dostałam 4 i z angielskiego egzamin zaliczony na 5 grinning smiley. A ten którego się tak bardzo bałam chyba też poszedł mi dość dobrze smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547510, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.