KWIECIEŃ 2012

Wysłane przez rumianek 

Justysia84 (offline)

29-07-2012 17:20:02

Gusiu, Wiolisia więc owszem, ta metoda polega na podawaniu dziecku jedzenia w kawałkach i je ono to, na co ma ochotę. Dlatego też zasada jest taka, że dziecko musi siedzieć, żeby się nie zakrztusić. Jak już siedzi - nie ma opcji! Moja Madzia była tak karmiona i ani razu się nie zakrztusiła, a jej kuzyn dostawał dania ze słoiczków i kaszlał przy jedzeniu jak stary gruźlik, bo właśnie papką wbrew pozorom zakrztusić się jest łatwiej, już tłumaczę dlaczego. Otóż dziecko, jak dostaje jedzenie na łyżeczce to nie ma kontroli jak głęboko ono jest podane. A zwykle dość głęboko ponieważ maluchy jeszcze wypychają jedzenie na zewnątrz więc rodzice w dobrej wierze temu starają się zapobiec. Wtedy zdarza się, że jedzenie po prostu zbyt szybko trafia do przełyku (szczególnie w przypadku dzieci jedzących jeszcze w pozycji leżącej lub półleżącej) i maluch się krztusi. A jak je sam to ma kontrolę nad tym, gdzie to jedzenie ląduje, nigdy nie wpycha go zbyt głęboko. Poza tym, takie dzieciątko zjada wtedy tyle, ile chce i potrzebuje, a nie tyle ile rodzic zdoła wcisnąć, zanim do mózgu dotrze sygnał, że jest syte. A więc i dzięki temu jest mniejsza szansa na późniejszą otyłość. Poza tym jeśli dziecko od początku ma coś do powiedzenia w kwestii swojej diety to bardzo rzadko staje się niejadkiem. Problemy z apetytem mają najczęściej dzieci, które miały jedzenie wciskane bo rodzicom się wydawało, że jedzą za mało. Najlepszy przykład - ja w niemowlęctwie i wczesnym dzieciństwie miałam tak, że jadłam niewiele. Moja mama "chcąc dobrze" dopychała "jeszcze łyżeczkę za mamusię i tatusia". Efekt - wymioty i niechęć do jedzenia czegokolwiek. Moją Magdę wychowywałam wg. BLW (na tyle na ile się dało, bo zimą to czasem wybór niestety był ograniczony) i wszyscy podziwiają jaki ona ma apetyt. Ona po prostu jest jak termit - lepiej ubierać niż żywićwinking smiley A przy tym jest szczuplutka. I mało jest rzeczy których nie lubi i są one najczęściej "sezonowe" - czasem je coś do oporu ale później nawet patrzeć na to nie chcesmiling smiley Jeśli czegoś nie chce - nie wmuszam, nie namawiam. Jak mówi, że nie jest głodna - ok, czekamy aż zgłodnieje (przy czym stały rytm posiłków jest zachowany, bo przeważnie jest dzięki temu głodna o właściwych porach). Naprawdę jest to bardzo fajna metoda, choć samodzielnego jedzenia rzeczy typu zupa nie mogłam znieść i tu jest wyłom - zupy ja jej podaję, bo ilość sprzątania mnie przerosławinking smiley
Generalnie jest książka na temat takiego sposobu karmienia, tu link do niej [link widoczny po zalogowaniu]
Ale się rozpisałamtongue sticking out smiley
Wiolisia jeśli będziesz dawała kaszkę, to też możesz na swoim mleczkusmiling smiley Zawsze możesz odciągać w pracy i nie będzie w ogóle problemusmiling smiley Albo po karmieniach ściągać laktatorem - po jakimś czasie przybędzie mleczka na tyle, że po posiłku spokojnie coś zamrozisz. To oczywiście tylko pomysłysmiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

aalusiaa (offline)

29-07-2012 18:56:36

Kamień Pomorski
Czytam Was codziennie, ale ciezko sie w temat wdrążyc heh, moja Laura w piatek konczy 4 miechy i juz jest taka silna ze siedzi na rogu naroznika, kopie nogami jak szalona jest wesoła ciagle sie uśmiechasmiling smiley od kilku dni daje jej kaszke bananowa ale papusia bardzo jej smakujesmiling smiley Myslalam ze jak zaczne dawac jej kaszke to nie bedzie juz sie w nocy budzila, ale o 3, 4 woła mame jeśśććććććć mamusiudziecko skaczące po kanapie heheh potem znow o 6, 7 znow hehe mały zarloczek na raz wypija 150ml bebilonusmiling smiley Nie zapomne jak mnie jedna kolezanka tu na forum pojechala za to ze cycem nie chce karmic heh, nie karmie dziecko jest szczesliwe i mama tez bo byla to dla mnie udreka i po moim mleczku byla wiecznie glodnaaasmiling smileydziecko skaczące po kanapie
A co do herbatek koperkowych to Laurka wypija ich duzo dziennie kilka razy jej podaje, uwielbia je mimo tego ze dla mnie sa wstretnesmiling smiley oD 2dni pije soczek z marchewki i jabluszka troszke sie skrzywila ale wytrabila tyle ile dostala nawet kropli nie zostawila hehesmiling smiley
Pozdrawiam wszystkie szczesliwe mamusiesmiling smiley))


Laura 03.04.2012
3160, 54cmwinking smiley)

Marrys (offline)

29-07-2012 19:39:38

Łódź
Gusia Lili słodkasmiling smiley

aalusiaa kto jak nie ja rozumiem cię doskonale z tym karmieniemsmiling smileyzresztą pisałyśmy juz do siebie o tymwinking smiley ja od razu jak tylko mi sie mleko w cycach skończyło to mi sie macierzyństwo spodobało. Z jednej strony mi przykro ze tak to wyszło a z drugiej depresja poporodowa z dnia nadzień mi przeszła jak pogodziłam sie z faktem ze nie bede karmić cycem. Wcześniej ryczałam non stop i pogadać normalnie sie ze mną nie dało bo wszystko mnie do płaczu doprowadzało a szczególnie karmienie. Nawet do tego stopnia ze wymyśliłam ze juz w życiu nie będę mieć 2 dziecka zeby mu takiej krzywdy nie robić i jestem pewna ze drugiego dziecka kamic cycem nie będę. Myślcie co chcecie a dla mnie to było obrzydliwe, ja nawet jak szłam pod prysznic to czułam obrzydzenie do tych moich cyców i kapiącego mleka. A niby po to są i chyba natura powinna trochę wspomócwinking smiley Chociaż brakuje mi spojrzenia Dawidka jak ssał ale to tylko tyle.
yoasia dla mnie zrobienie butli z mlekiem to kilka sekund i nie ma w tym nic kłopotliwego bardziej podziwiam te które karmicie piersią bo to jest większy kłopot i poświecenie.
Ja Dawidowi daje koperkowa i wieczorem uspokajającą bo był wieczorami rozdrażniony i jak zaczął dostawać pod wieczór ta uspokajającą to lepiej zasypia i sie tak nie złości, czasem tez dostaje wodę bo zdaje sobie sprawę ze w herbatkach to glukozy więcej niż tych ziółek, ale mam wrażenie ze on ta wodę pije pije a potem i tak chce herbatkę.
Mój słodziak właśnie dawał koncert i cały czas marudził i zapakowałam go do chusty i zasnął i juz 30 min śpismiling smiley

A i miałam wam napisać ze byliśmy wczoraj u mojej mamy i nie płakał a dziś w CH i tez nie ryczał czyli się nie boi, widocznie wtedy był dodatkowo głodny, obudził się w nowym miejscu i pomyślał ze tam jesć nie daja i wpadł w panikęsmiling smiley


tabelka kwiecień 2012: [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

aalusiaa (offline)

29-07-2012 20:24:01

Kamień Pomorski
Czekaj Marys jedna kolezanka zaraz Ci pocisnie heh, dokladnie odczuwalam to co Ty tyle ze ja mam kiepskie sutki do karmienia bardzo malutkie, karmilam przez kapturki a pozniej sciagalam kilka razy dziennie przekletym laktatorem bolalo strasznie!! i w no, az dokladnie po 4 tygodniach cyce staly sie puste poszla butla w ruch i odrazu zycie nasze stalo sie lepsze,przestalam sie zloscic stalam sie o wiele szczesliwsza a gdy szczesliwa mama to i szczesliwe dzieckosmiling smiley) Teraz jestem mega szczesliwa nie wiedzialam ze dziecko potrafi dac az tyle radosci i miłosci i to w kazdejj jednej minucie zycia!!!! To ze nie karmimy piersia nie czyni nas to gorszymi badz wyrodnymi matkami- a uwierzcie mi nasluchalam sie jaka ja to zla paskudna i niedobra matka jakto niedac dziecku mleczka maminego!!! Kazdy podchodzi do macierzynstwa na swoj sposob i wnerwiaja mnie te najmadrzejsze mamuski co to innym wytykaja ze tak czy tak powinny postepowac, takie to odrazu posylam do diabla, cisnienie mi sie podnosi hehe!!!
NO lzej mi juzsmiling smiley))poszłooo!


Laura 03.04.2012
3160, 54cmwinking smiley)

aalusiaa (offline)

29-07-2012 20:30:21

Kamień Pomorski
Ah i jeszcze jedno cesarke Pani miala mowily do mnie eee co z Pani za matka rodzic to trza naturalnie i to bez znieczulenia!!!! JEB.... MATKI POLKI!!!<wnerw> gdybym mogla wybierac przy kolejnym porodzie wybralabym znow cesarke baaa nawet bym za nia zaplacila...rodzic naturalnie bardzo bardzo bym nie chcialasad smiley
Yoasia ja miesiaczke dostalam rowno 6 tyg po porodzie ale to byly same brrazowe "brudy" i byly tylko 2 dni pozniej za miesiac to juz jak polecialo to balam sie z domu wychodzic coby mi sie nie ULALO hehsmiling smiley teraz biore juz tabletki i sie wszystko unormowalosmiling smiley)
Gusiu sliczna masz córeczkesmiling smiley)


Laura 03.04.2012
3160, 54cmwinking smiley)

GusiuNesta (offline)

29-07-2012 20:48:04

Sieradz
yoasia - jak karmisz tylko cyckiem to pewnie nie stracisz pokarmu smiling smiley. Ja planowałam karmić pół roku, ale 4 miesiące też nie jest źle... Do mnie podobna? Mało kto mi to mówi tongue sticking out smiley. A może jest podobny do babci albo do dziadka? No wiadomo, teraz z taką malutką dwójką dzieci to by cieżko było, ale później by było fajniej bo by się razem wychowywały grinning smiley. JA też w nocy jak wstawałam do Małej to nie kontaktowałam, robiłam wszystko tak automatycznie, że czasami nawet nie pamiętałam czy do niej wstawałam tej nocy czy nie tongue sticking out smiley. To zrób sobie test, ja robiłam już 3 tak jak pisałam wcześniej tongue sticking out smiley

inusiek - a tampony? Ja to w ogóle podpasek nie używam winking smiley. Muffinki, mmm grinning smiley

wiolisia - zazdroszczę, że sama się bawi... Moja jeszcze po zabawki nie sięga, więc cały dzień z nią trzeba siedzieć i gadać i zabawiać winking smiley

Justysia - próbowałam żelem na ząbkowanie i nie pomogło... A pleśniawki to co w ogóle? Jak to wygląda? Ja nic u Lilki nie widzę... Próbowałam i na leżąco i nie i nic nie pomaga... Z wodą muszę spróbować smiling smiley. Ale czasami się zastanawiam czy w ogóle jest sens ją męczyć... I tak planowałam ją odstawiać powoli, a teraz ją karmię cyckiem jeszcze ze 2-3 racy dziennie i jest ok smiling smiley. A po butli jest taka najedzona i zadowolona na jakieś 3-4 godzinki grinning smiley. Sama się odstawiła czy co? winking smiley. A co do BLW... mama mnie straszy, że dziecko ugryzie za duży kawałek, przesunie go za daleko w buzi i potem go nie cofnie, żeby pogryźć i się zakrztusi... Nie wiem czy dobrze opisałam. Ona uważa, że dziecko jeszcze nad językiem tak dużej władzy nie ma, żeby jeść coś w kawałkach. No i uważa, że jak zębów nie ma to nie pogryzie grinning smiley. A jak ja bym to miała zrobić skoro jeśli przejdę na butlę to powinnam zacząć dietę rozszerzać wcześniej...? Mi się ta metoda podoba, bo dziecko samo sobie je, co chce, ile chce... No i nie trzeba się bawić w papki winking smiley. A powiedz mi... ja próbowałam Lilce dać łyżeczką kleik i wypluwała. Miałam wrażenie, że nie potrafi językiem przesunąć dalej, tylko potrafi nim wysunąć jedzenie z buzi. Marchewki też nie chciała i jabłuszka też nie... Więc doszłam do wniosku, że jeszcze nie jest gotowa na jedzenie czegoś poza mlekiem i sobie odpuściłam. Czy może powinnam dalej próbować z marchewką i nauczy się w końu przełykać?
Ja wiem, że Ty możesz się na tym nie znać, bo karmiłaś Magdę według BLW, ale może coś pomożesz jednak winking smiley

aalusiaa - sadzasz ją w rogu, żeby siedziała? Czytałam, że takie sadzanie na siłę nie jest dobre, ale to tylko moje zdanie winking smiley. A co to za różnica czy się karmi piersią czy nie? Najważniejsze, żebyście oboje zadowoleni byli smiling smiley. A ile tej herbatki Ci wypija na raz? Ja Lilce raz zrobiłam 100ml i tak jak na opakowaniu było napisane dodałam płaską łyżeczkę herbatki. Ale było też napisane, że więcej niż płaską łyżeczkę dziennie dostać nie może, więc już nie mogłam jej drugi raz dać...
Dobrze napisane, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko smiling smiley

Marrys - a ja Cię doskonale rozumiem winking smiley. To znaczy ja nie miałam tak jak Ty z tym karmieniem, ale moim zdaniem niech każda robi i karmi jak chce. Po co miałaś się męczyć? Bardzo dobrze, że przeszłaś na butelkę winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

GusiuNesta (offline)

29-07-2012 20:49:41

Sieradz
aalusiaa - też się spotkałam z tym, że powinno się rodzić naturalnie i bez znieczulenia grinning smiley. Ja Cię nie potępiam za cesarkę - sama chciałam mieć, ale jednak gin mnie namówił na sn. I wiem jedno - kolejne urodzę naturalnie, ale za znieczulenie mogę zapłacić grubę pieniądze tongue sticking out smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

aalusiaa (offline)

29-07-2012 21:17:10

Kamień Pomorski
Gusiu no co Ty jak na sile?? Ona nie lubi lezec sama sie podnosi we wozku jak jezdzimy i nie spi to sie podnosi i sie wszyscy dziwia ze juz chodzic by chcialamłody kozak a jak ja posadziimy to zadowolona siedzi nawet na kolanach i wogole sie nie chwieje jak baje oglada to bron boze nie lezec ona nie lubi lezec wyjatkiem jest łózeczko bo tam spi albo mata edukacyjna tam szaleje jak maly rozbojnik, ona jest bardzo juz silna serio lapiac ja za roczki podnosi sie do siadu jest duza madra silna i sliczna i strasznie ja kochamwinking smiley Ah i slini sie jak szalona az kapie jej na podloge smiling smiley
Czytalam ze 4 miesieczne dzieciaczki siedza juz gdy oblozy sie je poduchami moja siedzi i nie kiwa sie na boki, dlugo nie pozostawiam jej w pozycji siedzacej bo jest jeszcze ciagle malutka hehsmiling smiley Ale kazde dzie cko jest indywidulanoscia i rozwija sie we wlasnym tempie wiec ja nigdy nie porownuje jej z inymi dziecmi ani tez nie neguje postepowan innych mamwinking smiley Tak spodobalo mi sie macierzynstwo ze chce jeszcze jedno dziecko ale gdzies za 2 latawinking smiley


Laura 03.04.2012
3160, 54cmwinking smiley)

Marrys (offline)

29-07-2012 21:18:07

Łódź
Dla mnie też poród naturalny nie był taki zły i przetrwałam go bez znieczulenia ale trwał relatywnie krótko wiec nie wiem czy jak by kolejny trwał dłużej to czy bym dała radę, hehe ale wiem że raczej jak będzie taka konieczność to będę próbowała bez znieczulenia tak jak teraz. ja tylko poproszę znieczulenie na pierwsze tyg po i jakieś kolorowe piguły szczęściawinking smiley Tez tak myślę, że za jakieś 2-3 lata będziemy myśleć o drugim, zobaczymy jak się życie ułoży - może spotkamy się na kolejnym wątku "mamy 2015"winking smiley.
Ale ja nie uważam żeby ktoś kto urodził przez cc albo ze znieczuleniem to już gorszy bo wszystko jest dla ludzi wymyślone, zresztą często cesarki ratują życie lub zdrowie mam i dzieciaczków to co lepiej umrzeć podczas porodu sn w imię bycia idealną matka;P?


tabelka kwiecień 2012: [link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

aalusiaa (offline)

29-07-2012 21:23:26

Kamień Pomorski
Marys ile ludzi tyle opini... ja juz sie uodpornilam na krytyke mam swoje zdanie i jego nie zmienie na temat karmienia i porodu a wszystkich innych co próbuja mnie pouczac badz krytykowac posylam do diabla< heh Moj Daniel mowi TY to najmadrzejsza jestes hahasmiling smiley jestem matka i wiem najlepiej co jest dobre dla mojej dzidzismiling smiley


Laura 03.04.2012
3160, 54cmwinking smiley)
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547220, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.