Maja85 u mnie na szkole rodzenia też mówiła o tym wymazie czy posiewie ale to jakoś w trzydziestym..którymś tygodniu robią i mówiła, żeby to mieć razem z grupą krwi, bo jak są bakterie to dają zastrzyk przed porodem. O tych szczepionkach też mówiła nam ale pani doktor i również stwierdziła, żeby się zastanowić, bo ona w szpitalu różne rzeczy widzi na co dzień. Dużo dzieci na te rotawirusy choruje, zwłaszcza tak jak wspomniałaś te co chodzą wcześnie do przedszkola lub do żłobka. Ja to chyba zaszczepię na te pneumokoki. Już teraz czekam ze strachem, czy maluszek urodzi się zdrowy to jak będzie wszystko ok to zaszczepię.
Filoka jak to tak mogą Ciebie wykreślić? A jesteś zarejestrowana jako bezrobotna? Kurcze co za kraj. Tak naprawdę mają ciężarne w dup...gdzie by się nie poszło i o coś poprosiło to zaraz problem. Koleżanka chciała w pracy, żeby jej Rmułę wydrukowali jako, że ma ubezpieczenie a tam na nią babka nakrzyczała, że nie wydrukuje.
To co mamy wziąć do szpitala jak zaczniemy rodzić? Niby prawo jest takie, że w państwowym szpitalu każda ciężarna może urodzić i nie powinna przestawiać dowodu ubezpieczenia ale oni i tak każą ci człowieku jechać i przywozić papierek.
ahcog pewnie masz trochę zajęć w domku to ciężko Ci będzie odpoczywać ale jak możesz skorzystać z czyjejś pomocy to korzystaj. Mi też lekarz mówił, że można nospę brać. Ja miałam w moczu dużo leukocytów ale po dwóch tygodniach mi spadło do normy. Zobaczymy za kolejne dwa tygodnie jakie będą wyniki. Też kiedyś urolog na usg zauważył u mnie malutki kamyk w nerce ale powiedział, że to może zniknąć. Jednak zawsze coś z tym układem moczowym się będzie działo.
[link widoczny po zalogowaniu]