madalena888 (offline) |
19-12-2011 13:28:55 |
3city |
Cześć mamusie
My w weekend nie mieliśmy za bardzo jak popisać, bo mam dwóch dużych chłopców w domu i dwa komputery to jak się dorwali to ja nie miałam dostępu. Tak więc melduję się po weekendzie rozleniwiona i wyspana Witam nowe mamusie widzę, że amnestia to był najlepszy pomysł, bo wreszcie ma kto tu pisać. Powiew świeżego wiatru Ale to wcale nie zwalnia Was mamusie od pisania, Edi, Olunia, Aga3103, dyziussss, alakhaine, ewelina19 i reszta odzywać się!! Muszę wam powiedzieć, że mam z tym moim synkiem tyle śmiechu że hej. Codziennie rano jak sie obudzi to takie uśmiechy do mnie strzela, że nawet jak to rano jest o 4 AM to ja sienie gniewam. Poza tym jest chyba najspokojniejszym dzieckiem, co prawda ma ten skok rozwojowy, ale nie jest najgorzej. No a kupki to się trochę zmieniły, bo w czwartek, w piątek i dziś więc ja się w ogóle nie martwię, a bąki takie sadzi ze tylko uciekać W piątek byliśmy na zakupach i mój syn pierwszy raz zrobił aferę. Przeważnie jak się już znudził to się wiercił, a tu nam w piątek w Tesco zaczął normalnie płakać tak z zanoszeniem, nie mogliśmy go uspokoić. Chyba wyjątkowo nie miał ochoty na łażenie po sklepie. pantonima ładniutko macie, a to dom jest czy mieszkanie? My wynajmujemy, więc nic nie mogę sama zaaranżować U nas mimo że Młody nie robi często kupek to jelitka ma drożne bo baczki puszcza. Anexik1985 wybaczamy, masz dobre wytłumaczenie, ja nadal trzymam kciuki żebyście szybko skończyli remont. renatas podziwiam, ja nie mam ochoty wypakować zmywarki. Mam nadzieję, że uda mi się zmobilizować i posprzątam przed świętami, a nie w pierwszy dzień świąt. Dziś jedziemy po choinkę, musi być mała, bo nie mamy miejsca. Muszę przemeblować troszkę pokój żeby się wpasowała. Ja też Marcelowi nic nie daję oprócz cycka, po 13 stycznia będziemy mieli szczepienie i będziemy decydować z pania doktor jak rozpocząć rozszerzanie diety. Ciekawe jak Marcel zareaguje na nowe smaki. urszulakamila witamy z powrotem. Ja już się nie mogę doczekać ząbków u Marcela, dzieci z dwoma dolnymi jedynkami są rozkoszne Nie mogę też sie doczekać kiedy będę mogła pomagać Młodemu w lekcjach uczyć czytać, pisać literki, później rozwiązywać zadania z matematyki itd. Lecę zanieść CV do jednej firmy, moze bedzie to moje przyszłe miejsce pracy ciekawe... Miłego dnia mamusie, odezwę się później. [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
justyna29 (offline) |
19-12-2011 14:03:32 |
Drzewce Kolonia |
czesc moja tez miala przepukline pepkowa ale kupilam specjalny plasterek i niecaly miesiac miala przyklejony i wszystko sie zagoilo i zniklo.a co do kolek to uzywalam SAB SIMPLEX.kilka dni i sie wszystko unormowalo mamy juz spokoj.przez te kolki zrezygnowalam z karmienia piersia,bo mieczylam sie razem z nia balam sie co kolwiek jesc,karmie ja butelka kupuje mleko bebiko i szystko jest ok.mala jest zdrowa.hmm dobra ta dieta tak szybko schudlas.mi brakuje 5kg do wagi z przed ciazy.
[link widoczny po zalogowaniu] |
Nikita (offline) |
19-12-2011 14:30:28 |
|
Moje dziecko znowu mnie zaskoczyło,na szczęście pozytywnie
Budze się dzisiaj o 9:20,patrze na minitorek a Nati śpi przeraziłam się że może coś mu jest bo położyłam go spać po 22..lece do Niego,na szczęście wszystko ok,równy oddech,gorączki nie ma..doszłam do wniosku że chyba woli tak jak ja być głodny ale wyspany miałam dla siebie prawie godzine!obudził się w świetnym nastroju dopiero po 10 a teraz śpi w kołysce pierwszy raz od dwóch miesięcy chyba..zawsze tylko się tam bawił.. Od rana mam takiego wku***wa że szok.. dawno temu,w połowie listopada zamówiłam dla Natusia na allegro tkany kocyk z Jego imieniem,datą urodzenia i dedykacją.Zadowolona byłam bo zależało mi na takim prezencie żeby została mu jakaś pamiątka.Zapłaciłam w sumie prawie 200zł i to na tyle..dzwoniłam,pisałam..DZISIAJ rano dostałam smsa że oddadzą mi kase bo kocyka nie będzie łachy mi nie robią że oddadzą mi moje pieniądze ale mogli mi to powiedzieć pare tygodni temu to bym zamówiła coś innego!a dzisiaj to ja już nic nie zamówie i jest mi na prawde przykro bo strasznie mi zależało na jakiejś pamiątce z tych pierwszych świąt.. Choinka już stoi ubrana,nawet nie chce mi się pisać ile mnie ona nerwów kosztowała.. poza tym u nas jeszcze dużo do zrobienia,ja mam lekkiego doła bo nie bardzo moge sama coś zrobić Nati jest tak uzależniony od mojej obecności że marudzi jak go zostawiam na kilkanaście minut z P..o pół godzinie beze mnie nawet mowy nie ma!!!także lipa bo P wziął specjalnie wolne w piątek bo myślałam że zajmie się Młodym a ja posprzątam a było odwrotnie P troche zrobił nawet się nie czepiam tylko że On robi dużo wolniej niż ja więc jeszcze jest sporo do zrobienia..a przy Natim nie da się sprzątać bo marudzi mi nad uchem :/ Moi rodzice z Sis będą u nas w środe Nawet nie wiecie jak sie ciesze że spędzimy razem święta Anexik trzymam kciuki za szybkie zakończenie remontu nawet nie wiesz jak masz dobrze że możesz Basie T na chwilke podrzucić..A co do jedzenia to ja mam problem jak nie jem mięsa nie wiem jak to działa ale jeżeli jem codziennie normalny obiad to chodze prawie codzinnie (ale ból i tak jest) natomiast jak ze dwa dni mięsta nie jem to mam problem..z piersią też tak miałam,ze trzy dni,odciągałam ile wlazło i samo mi przeszło Pantonima ja jestem Kaśka i chętnie zamienie się z Tobą na Tośke mi zawsze przeszkadzało bycie jedną z wielu zwłaszcza że w moim roczniku to strasznie popularne imie :/ ja mam CHYBA to samo co Ty i Anexik z tą szczeliną choć pewna nie jestem bo mnie lekarze tu zbywają kremami na hemoroidy których nie mam!!!za to ból nie do opisania i krwawienie za każdym razem,codziennie! Podoba ni sie wnętrze Twjego domu,najbardziej te belki drewniane.. my po nowym roku zaczynamy szukać domu chociaż angielskie budownictwo jest koszmarne i dom trzeba będzie całkowicie przerabiać Marrina ściany Natusiowego pokoiku są w galerii a reszte domu mam w kolorze mognolia także chyba nie pomoge Szaga jak Roxi???..za każdym razem jak mój P coś odjebie i z całej siły powstrzymuje sie żeby go nie zabić to wtedy Ty piszesz o swoim..zaczynam podejrzewać że są może spokrewnieni..?w każdym razie ten sam tym..mój się napił w sobote zanim ubraliśmy choinke..i wiesz o co była afera?o to że powiedziałam że jego chipsy śmierdzą(a śmierdziały gorzej niż zgniłe jajo)!!!a co się działo..kurwy po domu latały,taka typowa pijacka afera z tym że ja byłam trzeźwa..i co z tego że rano przpraszał...pcieszam się że w święta będzie się hamował bo moja rodzina bedzie..ale sylwestra to już skreśliłam :/ Renatas to że Nati jest rozpuszczony to jedno a skok to drugie On ogólnie jest grzeczny więc jak się domaga rączek bez najmniejszej przerwy to mnie trafia,zwłaszcza że mam problemy z kręgosłupem i nie mam zamiaru przyzwyczajać go do noszenia.Ostatnio przekonuje go że mata też jest fajna ale rezultat średni :/ Ostatnio pisałaś że Oleńka była podobnych wymiarów jak Nati,przypomnij mi jak duża Ona się urodziła? Ewka pewnie że lepszego dziecka to już nie trafie ale może chociaż mniej marudne? wyczytałam w necie że to kolejny skok,wszystko mi się zgadza.. Hanka śliczne zdjęcie,fajna pamiątka Nawet nie źle się rozpisałam,prawie jak za starych,ciążowych czasów niestety nie dam rady nic więcej odpisać bo Pan i władca właśnie się obudził..Wpadne jeszcze przed świątami A co do wpadania to ostatnio naszła mnie ochota na drugiego dzidziusia Widocznie Nati daje mi za mało popalić skoro nachodzą mnie takie myśli Dziewczyny które karmią tylko piersią kiedy macie zamiar podawać coś innego (co?) i kiedy? ja chciałam odczekać do 31lutego ( ) Ale jak tak czytam forum to już nie wiem czy tak długo czekać.. Nataniel przyszedł na świat 31.08.2011 o 22:36 dając na 3660g szczęścia i 54cm radości [link widoczny po zalogowaniu] |
madalena888 (offline) |
19-12-2011 15:16:01 |
3city |
Nikita współczuję afer z eM. No a wszystkie nasze maluchy teraz absorbujące sa, mój Młody leży teraz sobie na kanapie obok mnie na kanapie na brzuchu i ogląda tv. Chciał by leżeć non stop ale rozjeżdzają mu się rączki i pada na twarz i sie wnerwia. Le jak go połóżę na plecki to siewkurza i marudzi że nie leży juz na brzuszku. Najlepiej jest na brzuszku u mamy na brzuszku (troche zakrecone) i jak twarzą w moje cycki moze wpadać.
Jak ostatnio (1 grudnia) byłam na szczepieniu to pediatra mi powiedziała, że dzieci karmione piersią mogą dostać coś innego dopiero po 4 miesiącu. Więc jak pójdę w połowie stycznia na szczepienie to się dowiem co dawać i ile i jak. Ale z tego co wiem to pewnie jabłuszko pójdzie na pierwszy rzut. Chyba że mi jakieś obiadki pozwoli dawać, to najpierw kupię słoiczki hipp, gerber albo jakieś inne i sprawdzę jak to smakuje jak młodemu pasuje a później sama będę robiła. ooo Młody leżał właśnie na brzuchu z pieluchą pod brodą i pawia sobie w pieluchę rzucił i sie w tym wypaćkał Ok spadam jakiś obiad wymodzić. [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
szaga (offline) |
19-12-2011 16:12:35 |
Bruksela |
Hej!
Jaka ja jestem zmeczona... ehhh.... szkoda gadać Z Roxi już lepiej,ale było krytycznie,aż dreszczy dostała,gdy miała 40,3 potem na wieczór doszły wymioty, oczywiście samą wodą ,bo nic nie jadła- rotawirus. eM byłz nią w szpitalu.Boję się o Alanka .... Alanek tylko na rączkach wtedy jest ok, w nocy budzi się często i to wcale nie zawsze na jedzenie tylko przytula się do cyca i śpi. Pobudka standardowo w granicach 5 rano z uśmiechem od ucha do ucha i wtedy jest najlepsza gadka z wrzaskami i piskami Sąsiedzi pewnie spać nie mogą Renatas ja już jem prawie wszystko, oczywiście nie doprawiam ostro,ale jeszcze od potraw typu bigos,grochówka to się wstrzymuję.Wigilia będzie raczej nie do zjedzenia,bo boję się o Alanka,napewno jego brzuszek to odczuje. Madalena to trzymam kciuki,żeby się udało z pracą. Anexik nie przemęczaj się, bo bedzie :whipping:Kilka dni Cię nie zbawi,przecież i tak będziesz zdana na obecność teściowej ,nie odizolujesz się od niej na zawsze. Odnośnie problemów "pupowych", to widzę ,że wiele z nas się na nie uskarża w mniejszym lub większym stopniu. U mnie po cesarce też była makabra,też niby hemoroidy,pojawiała się krew itd... Teraz jest już ok z małymi wyjątkami.Tak jak już dziewczyny pisały dodawaj do jogurtów otręby przenne, możesz zjeść kilka śliwek suszonych lub zalać na noc wrzątkiem i pić a śliwki zjeść. Możesz posiłkować się syropem Laktulosum i czopkami glicerynowymi, Basieńce nie zaszkodzą a przed każdą wizytą w toalecie użyć kremu na hemoroidy,wtedy łatwiej z pójdzie Sprawdzone i wypróbowane na własnym tyłku Pantonima Ty lepiej wrzuć na forum zasady tej diety,bo jak my tu zaczniemy Cię bombardować każda z osobna z prośbą o wysłanie na maila ,to Ci się skrzynka zapcha Po Nowym Roku to ja też dołącze się do tego grona odchudzających się. A skąd Ty masz 10kg ciasta piernikowego,robiłaś sama takie tradycyjne 3 tygodniowe??? Oczywiście powtórzę za dziewczynami-ładnie mieszkasz Jak masz możliwości,to bierz kredyt i nie zastanawiaj się,bo też słyszałam,że będą ostrzejsze kryteria, itd. W końcu mamy wielki kryzys gospodarczy tylko,że to ten przeciętny "Kowalski" najgorzej go odczuje. Nikita o 9.20!!! to ja gotuję obiad a nie się budzę Przebywanie wśród flegmatycznych Angoli źle na Was wpływa A tak na poważnie to ja bym chciała,żeby Alanos spał tak długo, Roxi też wcześnie wstaje,nie dadzą matce pospać Tak widzę,że nasi faceci mają wiele wspólnego.Mój się na mnie obraził,że czego ja się czepiam,przecież on od 3 m-cy nic nie pił nawet piwa, a że wypił dwie lampki i to mu zaszkodziło,to powinnam mu jeszcze współczuć a nie się czepiać. Ja swojego już nie dam rady do prac domowych zaciągnąć,zapiera się rękami i nogami. No chyba że ... chodziłabym koło niego za przeproszeniem z cyckiem i pupą na wierzchu To on ma wtedy motywację ,ale ja juz z tego wyrosłam A przyjazdu rodzinki to Ci megaśnie zazdroszczę ... My idziemy 4 stycznia do pediatry, to będziemy rozmawiać o rozszerzeniu diety. U Roxi najpierw była marchew, marchew z jabłuszkiem, trochę kaszek łyżeczką,potem obiadki a wszystko oczywiście ze słoiczków.Jeśli w Angli nie ma dużego wyboru, to poproś mamę to może przy okazji przywiezie Ci parę słoiczków z Gerbera ,Bobowity, bo są naprawdę dobre. Tutaj Belgusy takich nie mają , nawet z Hipp-a jest bardzo ograniczony asortyment, i ja na razie kupię w polskich sklepach a potem zobaczymy co posmakuje synciowi, to będę mogła zamówić z Polski. U mnie po wymianie okien sprzątnięte tylko z grubsza,więc czeka mnie sprzątanie a jeszcze w międzyczasie trzeba coś do jedzenia przygotować, jejku jak mi się nie chce ... jakiego ja mam lenia. Od Mikołaja chciałabym dostać kilka przespanych nocy i pobyt w spa No ale Mikołaj był bardziej praktyczny i podarował mi komplet solidnych garnków ,o których często wspominałam mojemu eMowi Zmykam już gotować obiad, dziś sobie zupę krem z dyni a dla głowy rodziny kotlety mielone z surówką z porów i ziemniaki. |
aziza (offline) |
19-12-2011 16:48:10 |
stok |
Witam, tak szybko dzień mi minal i juz coraz blizej Swieta)
sara ja mam jeszcze 5 kilogramów na plusie, pomału zaczynam jednak przypominać siebie sprzed ciąży a przytyłam 24 kilogramy. Myślę, że za pół roku czyli na wiosnę będzie już lepiej. Głowa do góry spalimy tłuszczyk do lata. Jagna9 moja Lidka u dziadków też mi sie zepsuła bo wstaje w nocy 2 razy i na dodatek nie chce spać w dzień, robi sobie tylko takie krótkie półgodzinne drzemki. Już kilka dni nie mogę jej wieczorem uśpić dopiero grubo po 22 zasypia - padam już przez to na nos Wczoraj wieczorem miałam małego stracha bo się Lidce policzki strasznie zaczerwieniły się zastanawialiśmy od czego i chyba od babci swetra bo dzis już jest ok. Teraz sobie z babcią siedzi i patrzy jak bacia orzechy łuska i mam chwile czasu pantonima ale niezły wynik z tym chudnięciem, na pewno jeszcze swoje robi, że odciągasz mleko - zawsze to wiecej energii spala się przy produkcji kallinea u nas też kolki ominęły tym bardziej się boję ząbkowania - pewnie będzie ciężko renatas ja też nie podaję jeszcze nic małej oprocz mleczka hhmmm i tak się zastanawiam kiedy zacząć - bo tu widzę już coraz więcej mamusiek podaje jakieś nowości. Ja do tej pory planowałam do końca 5 miesiąca tylko na cycusiu ale już teraz sama nie wiem... Nikita ale fajną niespodziankę zrobił ci Nati takim długim snem - ach kiedy moja pociecha będzie tyle spać I co jest z tymi facetami, że tak cięzko im idzie sprzątanie - ja mojego zostawiłam w domu to napewno jak wróce to bedzie bałagan i śmieć na śmieciu - bo mu jakoś nie przeszkadza ech a jak już sprząta to tylko tam gdzie widać, ech nie mogę się do tego przyzwyczaić - tyle lat widze, że nie tylko ja mam przykre wizyty w toalecie zakończone krwawieniem - hm ja się boję tej ciągłej utraty krwi.... bo to się troche w sumie nazbiera, no i sie nie goi, pewnie się skończy u chirurga - tak mi juz lekarz rodzinny powiedział. Tylko odwlekam wizyte bo nie wiem jak to się odbywa taki zabieg Nikita ja też zamierzałam czekać z nowosciami do marca i już sama nie wiem... szaga czym Belgowie karmia swoje dzieciaczki jak mowisz, ze maly wybor sloiczkow jest? Ja w sumie zamierzam w wiekszosci sama gotowac bo z kasa krucho a te gotowe to dosyc drogie sa - ale zobaczymy jak to wyjdzie, musze skombinowac jakies przepisy bo nawet nie bardzo wiem jak sie za takie gotowanie zabrac, ale juz sie nie moge doczekac koncze mala marudzi spokojnej nocy!!! [link widoczny po zalogowaniu] |
Nikita (offline) |
19-12-2011 17:35:41 |
|
Szaga jak Ty robisz obiad to ja kombinuje jak tu jeszcze chwilke pospać ja jestem straszny śpioch,dla mnie norma to tak chociaż do 12 czasem się udaje jeżeli Nati przyśnie obok mnie albo P się nim zajmie ja ze słoiczkami nie mam problemu,w angielskich sklepach jest pełno hippów a w polski jeszcze więcej i to wszystkich rodzajów więc się nie maretwie ale i tak mam zamiar w większości sama gotować,sama nie lubie gotowego jedzenia to dziecku też nie dam.Mi też by się przydały garnki ale ja już od dawna wspominam o telefonie z dostępem do netu..zobaczymy czy Szanowny Pan Mikołaj wysłucha prośby.. a garnki i tak trzeba bedzie kupić
aziza skoro też masz takie problemy to pewnie tez miałaś ciężki poród?eh.. mój Nati przeważnie śpi tak do 8-9 a po przebudzeniu zamiast płakać to się cieszy do swoich rączek,potrafi tak przez godzine także ja codzinnie śpie gdzieś tak do 9 jak dojdziemy do etapu gotowania to będziemy sobie podsyłać przepisy,ja ogólnie kiepsko gotuje więc może być ciężko :/ Madalena mój Nati też lubi tak lerzeć buszkiem na moim ale w tej pozycji najczęściej mi ulewa i zazyczaj oboje jesteśmy brudni więc stram się to ograniczać natomiast kłade go na macie przekładam go raz na brzuszekraz na plecki zqanim zacznie marudzić.Najbardziej mnie rozbraja jak po którymś razie On ma już gdzieś gimnastyke,kładzie gówke i zajada piąstek Chyba też będe musiała pogadać z lekarzem chociaż nie jestem zachwycona bo chodzimy do ogólnego,nie do pediatry!!!a chodzisz prywatnie czy do przychodni?zastanawiam się czy nie przylecieć do PL w lutym i chętnie przeszłabym się z Natim do pediatry ale nie znam dobrego A na P to już mi słów brak..przed chwilą szlag mnie trafił bo suche pranie (głónie moją bielizne) położył na podłoge i rure od odkurzacza ja się wściekłam bo to już kolejny raz a On mi na to że wypiore sobie jeszcze raz no ręce mi opadają.. Wiecie co,ja wiem że to chore jest ale ja się boje że jak zaczne podawać Natusiowi inne jedzonko to już nie będzie chciał cycyusia a ja tak bardzo chce go karmić!!! Nataniel przyszedł na świat 31.08.2011 o 22:36 dając na 3660g szczęścia i 54cm radości [link widoczny po zalogowaniu] |
szaga (offline) |
19-12-2011 18:44:34 |
Bruksela |
aziza poważnie jest bardzo mały wybór i nie ma takich soczków typu bobofruit a o kaszki owocowe nie istnieją.Także nie wiem czym karmią takich maluszków ,bo już trochę starsze to non stop płatki, nutella,frytki i spagetti
Nikita ja też mam ambitne plany gotowania Alankowi. Na początek z pewnością słoiczki,bo wiem ,że są bezpieczne ;bez nawozów,konserwantów itp. Roxi wolała obiadki słoiczkowe a nie własne aż do momentu ,gdy dorwała się do naszego talerza Ze mnie straszny roztrzepaniec. Zgubiłam gdzieś kartę Visa i dopiero dziś to zauważyłam. Poszłam do banku po nową i zostawiłam tam dowód podczas załatwiania formalności, facetka wybiegła za mną aż na podwórko, zmęczenie robi swoje. |
kallinea (offline) |
19-12-2011 18:45:26 |
|
Cześć laseczki!!!
Joanna1981 odważna jestes ja to zamierzam po mału po łyżeczce na początku podawac jakies nowe smaki, żeby malutka sie zaczela pomału przyzwyczajać. Mały przespał już więcej w nocy? Jak tam piersi w nocy nie miałaś nadmiaru? Jak moja Jagoda przespała pierwsze 6 godzin to jak się obudziłam to cała mokra od mleka. urszulakamila witaj spowrotem :*:* szybciuko już Olusiowi wychodzi jedynka gratulacje !! Anexik super że remont sie mocno do przodu posuwa i widze ze i z teściową juz chyba lepsze stosunki masz bo mała pilnuje pantonima odnośnie kredytu to wiem, że do końca grudnia można jeszcze składać wnioski z rodziną na swoim w nowym roku podobno z tego rezygnują. Wiem, że jeśli chodzi o kredyty to dobrym bankiem jest chyba ING Bank Śląski. A słyszałam też ze w nowym roku okres kredytowania podobno ma się zmniejszyć z 30 lat do 25. Oby też i mieszkania potaniały bo raty beda zabójcze jak się nic nie zmieni. A odnośnie maluszka to czemu odciagasz pokarm, mały nie może z cyciusia jesć ? madalena moja tez po przebudzeniu jak podchodze do niej do łózeczka to takie usmiechy wali ze masakra , a teraz leży na macie i całą sie rzuca haha Coraz wiecej tez gada do siebie normalnie słodziaki z naszych maluchów Nikita widać ze z Natkiego rośnie mały terrorysta, moja tez na poczatku taka byla ale staram sie uczyc ja aby pobyla troche sama bez ciaglej mojej obecnosci teraz własnie sama bawi sie na macie i dzieki temu moge w końcu chwile poświecic na forum. Moja młoda też już coraz dłużej spi i huraa nareszcie mozna sie wyspać. Co do poszerzenia diety to nowe posiłki zaczne chyba podawac w 5 miesiacu ale zobaczymy co jeszcze lekarz na to powie. szaga mam nadzieje ze Roxi szybko dojdzie do siebie !!! A Jagodowej chyba zrobila sie skaza białkowa pewnie dlateog ze wpieprzam duzo budyniu i mleka grr...ale cóż jutro idziemy do pediatry. Ma na policzku takie chropowate krostki i rumien i taka jakby skorupka sie jej tam zrobila, no zobaczymy mam nadzieje ze jak wyeliminuje mleko to wszystko wroci do normy i ze nie bede musiala miec restrykcyjnej diety. Chciałabym ją pokarmić jeszcze z 2 miesiace piersia a późneij zaczac odstawiac. [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
joanna1981 (offline) |
19-12-2011 20:49:04 |
koszalin |
hej,
jak Wy ogarniacie forum, ze jestescie w stanie odpowiedziec kazdej z osobnaZ???na kartce z boku sobie notujecie czy jak??ja czytam, ale jak chce odpisac to zapominam o co kaman. Kalinea czy spi lepiej w nocy???hm chyba nie trzeci dzień mu podaje deserki jutro spróbuje obiadek na wieczór i zobacze jak minie noc-bo w dzień spi pięknie(ale to nie zasługa słoiczków tylko nadmorskiego powietrza hi hi hi) co do nawału pokarmu to nie mam, wiec nie boli, czasami w dzien jak przeroczy 3h to "je czuje ze sa lekko nabrzmiałe ale nie bola" Starszej córce zaczełam podawac tydzien przed skonczeniem 4 m-cy, oprocz słoiczków lub własnych obiadków obowiazkowo cycus zawsze o kazdej porze do 13 m-ca. Wiec robie to co mam juz sprawdzone i co u mnie zdało egzamin. Nikita nie martw sie ze słoiki zastapią mu Twojego cycusia nigdy w zyciu!!!to jest jego uspokajacz, smoczek, twoj zapach, ktory zna od pierwszych sekund-to jest dla niego najwazniejsze!!!!!!!!!!!!bedzie problem......ale z odstawieniem!!!!!!!!!!!!!!podobno chłopcy gorzej znosza te rozłąke. Renatas mi sie wydaje -tak tylko mysle,zebys zle tego nie odebrała, w koncu to Ty jestes matka 3 dzieci i masz najwieksze doswiadczenie ale jak tak czytam Ciebie, ze Oleńka tez tak wisi na cycusiu ciagle i wciaz, a Ty masz taka diete restrykcyjna to moze ten pokarm jest mało wartościowy??z tego co ja wiem, to smazone rzeczy sie nie je zeby macica sie szybciej obkurczła a my jestesmy juz 3 m-ce i 19 dni po porodzie. (akurat smazone nie jest super wartosciowe, ale chodzi mi o całokształt)ja procz wydymajacych rzeczy jem wszystko, mały sporo wazy , w dzien spi pieknie ....tylko te noce przy cycku, ale to chyba bardziej dlatego ze lubi i ze ja kompletnie w nocy odlatuje i nie jestem w stanie go odklad do łózeczka- to sie przyzwyczaił. Jesli Cie uraziłam-to przepraszam. Pantonima mysle tak jak szaga wrzuć przepis na forum, unikniesz pisania kazdej indywidualnie. I juz wiecej nie pamietam-zdradzcie mi swój patent na zapamietanie kazdej z osobna. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-19 21:50 przez joanna1981. |
Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547290, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.
Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.