witajcie, szykuje dzis Zosiaka do przedszkola, gadka o przedszkolu..itp, ubranka wyciągnęłam, karmie Maje przed wyjściem 20min do wymarszu i słysze trzask - myśle OK przeciąg i nie prerywam karmienia, wchodze do Zosi a ta nakryta kołderka i śpi.. no i tyle z przygotowań na dziś....
a rano dała sobie zrobic zdjęcie (zmienia się sama prosi o fotke od których do tej pory uciekała- no szok)
bede miała pamiątke mojego maluszka który mi rosnie
Sarahnia pytam Zosi jaka maskotke chce zabrac a ta PIŁECZKE no OK 2 kroki wczoraj przeszła i włożyła do worka z kapciami i worka nie niosła... i tyle
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]