Takie trochę inne, ale całkiem normalne mamuśki

synke w pozycji horyzontalnej?? co wygrałam ?????

eee nie było achów i ochów nad węglem ?? łeee co z Ciebie za synowa

a ja zatkałam zlew a mąż nie pali się do odetkania - jak go przekonać

synke mówisz, że nam premierowa rośnie??
z akcji "ubieranie w biegu" się pośmiałam, wyobraziłam sobie małą i jej psotniki w oczach
i kto zrzuca węgiel?

obratanka cieszę się, że mój widok sprawia Ci tak ogromną radość :p
i co ze zlewem?

wybywam po kawkę.


[link widoczny po zalogowaniu]
........................................................................
Mikołaj [*] na zawsze w moim sercu skarbie!

wybyła i nie wróciła
a z wąglem to teściowa się pozachwycała i nic nie rzekła na temat miejsca, za to teściu to nadrobił jak tylko wrócił ze szpitala. wrócił, obszedł obejście , oblookał, do czego się można czepnąć no i znalazł, ech


-------------------------------------------------
Krzyś ur. 29.10.2008 - zm. 30.10.2008
Agnieszka ur. 17.12.2009
Karolek zm. ? - ur. 11.08.2013
Jacuś ur. 14.08.2014

synke, bo u kropki kawa dobra, to i się długo pije nie pamiętasz kropka właśnie, co to za kawa co nam zaserwowałaś ??

witam w ogóle, weekend generalnie może być. Chociaż mój tata zrobił taką saune w domu, że upały letnie to przy tym pikuś... miałam na term 28 stopni, jak mu piec nie poszedł to nie wiem ://////
Dzisiaj była impreza imieninowa mego szanownego taty i jakaś taka średnia była. Moi teściowie się nie pojawili, bo teściowa coś przeziębiona. I się okazało, że to jedyna odpowiedzialna osoba. Bratowa przywiozła zakatarzonego bratanka, a teść mojego brata ponoć do kataru miał kaszel :/ I teraz sobie czekam czy coś młodego złapie czy nie.

a zlew mam nieodetkany. Trochę mnie korciło tatę poprosić o pomoc, ale nie wiem czy chłop by się nie obraził. Ale jak nie zrobi do środy to na pewno powiem.

synke no teść musiał się doczepić no chwalić miał

uwaga... 10:10 drzemka minimarudy start:sleeping_baby_55:

obratanka, wstydź się! inni grubą kasę za saunę bulą, a Ty za darmochę masz i jeszcze narzekasz
zatkanego zlewu nie zazdroszczę... niby nic ciekawego, taki se element kuchni, a jak zatkany to życie nieźle uupierdliwia


10:30 koniec drzemki ludzie, ratunku


-------------------------------------------------
Krzyś ur. 29.10.2008 - zm. 30.10.2008
Agnieszka ur. 17.12.2009
Karolek zm. ? - ur. 11.08.2013
Jacuś ur. 14.08.2014



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-11 10:30 przez synke.

obratanka, zlew nadal zatkany?


-------------------------------------------------
Krzyś ur. 29.10.2008 - zm. 30.10.2008
Agnieszka ur. 17.12.2009
Karolek zm. ? - ur. 11.08.2013
Jacuś ur. 14.08.2014

hej! chciałam się do Was zapisać, bo chyba odnalazłam właściwy wątek dla siebie. Nigdy nie sądziłam, że to mnie spotka, a jak juz mnie spotkało, ze będe z tym zupełnie sama. Właściwie wszyscy uważają,że nic się nie stało, a przecież to było moje dziecko, wydaje mi się, że zrozumieć może to tylko kobieta w tej samej sytuacji co ja. Nikt ze mna o tym nie rozmawia, bo jest wygodniej milczeć, a ja ma potrzebę wyżalenia się , opowiedzenia komuś jak zostałam tragicznie potraktowana w szpitalu i nie mam na mysli tutaj jakiegoś współczucia, ale zadbania o komfort psychiczny. czekałam 5 godzin na pomoc i każdy mógł zobaczyć jak siedzę w kałuży krwi w zakrwawionej koszuli, oglądały mnie sobie kobiety w ciązy i członkowie ich rodzin, tania sensacja, bo szłam korytarzem na boso( tak mnie pani doktor odesłała do sali po badaniu) a za mną struga krwi. przepraszam, ze tak dokłanie wam to opisuje, ale tak to właśnie wyglądało i teksty w stylu masz dzieci? to zadna strata....

diogeneska, przykro mi z powodu Twojej straty i że tak Cię potraktowano w szpitalu. dobrze, że chcesz rozmawiać, to zdecydowanie lepsza opcja niż duszenie w sobie. możemy o tym rozmawiać na tym wątku, czy też na naszym starym, gdzie też już trafiłaś. wsparcie znajdziesz również na stronach [link widoczny po zalogowaniu] i [link widoczny po zalogowaniu], polecam.


-------------------------------------------------
Krzyś ur. 29.10.2008 - zm. 30.10.2008
Agnieszka ur. 17.12.2009
Karolek zm. ? - ur. 11.08.2013
Jacuś ur. 14.08.2014

synke bardzo dziękuje z adresów na pewno skorzystam, mam nadzieje, ze poczuje sie lepiej
a co tam u Was dziewczyny? ja wczoraj świetowałam rocznicę ślubu cywilnego( bo w sumie mam dwie rocznice w roku ) a dziś szara rzeczywistośc. Co prawda mieliśmy jeszcze dzisiaj iść do kina, ale zostalismy w domu.
miłego wieczoru