cześć baby
obratanka sorki, że tak zniknęłam, ale mała sie rozpłakała, a jak mi sie już komp rozładował to nie miałam siły odpalać go ponownie
co do mojego zwolnienia - szczerze to nie wiem o co biega, bo wymówienie jest dla mnie niejasne - nawet w PIPie nie wiedza o co chodzi, a ja nie mam już siły walczyc z moim szefem, więc sie poddałam; zasiłek macierzyński dostaje z zusu, a wychowawczy i tak miałabym bezpłatny
szczerze mówiąc to mi to zwisa, ale denerwuje mnie, ze sprawa nie została wyjaśniona - oczywiscie mam prawo sie odwoływac, tylko po co!? poddałam sie, nie mam już sił!
a z chłopem to co zwykle - no prawie to samo - teraz rozchodzi sie o to, że mi w niczym nie pomaga - wczoraj zrobiłam wojne, spakowałam sie i pojechałam z rana do babci - troche sie odstresowałam i mam nawet lepszy humor
teraz małą ubrałam i wyslałam z tatusiem na spacer, a niech mu poryczy troche to moze doceni moją prace (bo twierdzi, że nic w domu nie robię! - a sprzatanie, gotowanie, pranie i prasowanie to oczywiscie NIC - opieki nad dzieckiem nawet nie wymieniam)
marze o wakacjach, bo te były do dupy
cały czerwiec i lipiec kulałam sie jak beka, a w sierpniu nie mogłam sie pozbierac po tej cholernej cesarce i nawet nie wiem kiedy wrzesień nastał
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
moje aniołki [*][*]
[
ebobas.pl]