Kwietnióweczki 2011ciąża

Wysłane przez agusia22 

Alexa (offline)

15-02-2011 19:30:13

Łodź / Warszawa
Dziewczyny, moze nie rezygnujcie z tych szkol rodzenia tak szybko.. no chyba ze macie jeszcze czas zapisac sie do innej.
Zawsze cos Wam tam z tych zajęć zostanie.
U nas na szczęścia na zajęciach z kapania i przebierania noworodka każdy miał swoją lalkę (nawet tatusiowie mogli sami poćwiczyć), ale wydaje mi się, że i tak to nie jest to samo co żywy noworodek i jeszcze mokry, czyli śliski..przed pierwszą kąpielą i tak będę przerażona.
A wlasnie wczoraj mielismy ostatnie zajęcia z pediatrą, więc podzielę się z wami tym, co nam powiedzieli (ale możecie w ogole tego nie brac pod uwagesmiling smiley ) i jesli chodzi o kolki, to powiedzial, ze dziecko musi po prostu przez to przejsc, i ani butelki antykolkowe, ani jakiekolwiek leki czy ziola w tym nie pomogą... kolkę ma 95% chłopców i tylko kilka % (albo kilkanascie..juz zapomnialam od wczoraj) dziewczynek; no i jeszcze ze kolka jest fizjologią a nie patologią, więc się jej nie leczy..ewentualnie co można próbować robić to masaż

I było też o krwi pępowinowej..był pan z jednego z banku krwi..i też w oczywiscie zareklamowal swoj bank, ale co bylo fajne, powiedzial tez o minusach...
mowil, ze jesli ktos chce pobrac krew peopowinową tylko z uwagi na choroby hematologiczne, to nie do konca ma to sens, bo bedzie to mozna wykorzystac w 40% przypadkow (aha, i teraz juz są banki krwi, ktore pobieraja wieksza ilosc krwi, ktora wystarcza nie tylko dla dziecka, ale rowniez dla doroslego...do 60-70kg); natomiast te komorki macierzysta mozna tez wykorzystac do przeszczepu skory, odbudowy uszkodzonych organow itp i to warto wziac pod uwagę...my sie jeszcze nie zdecydowalismy czy pobierac czy nie, bo jednak troche to kosztuje..

A w ogóle polecam książkę "mamo, tato co ty na to" (np tym dziewczynom, ktore nie mają szansy na szkołe rodzenia)...fajnie napisana, o kąpieli, przewijaniu, karmieniu, rozwoju dziecka no i wielu innych tematach... co prawda jeszcze jej nie skonczylam, ale wydaje mi sie, że warto do niej zerknąć.


[link widoczny po zalogowaniu]

SABINA74 (offline)

15-02-2011 19:37:24

Sosnowiec
Hey!
Rakija: Wiem, wiem....więcej tego nie zrobię. Słyszałam że jak się ma długo podniesione rece do góry (w ciazy) to wzrasta ciśnienie w macicy. Ja starałam się dużo odpoczywac przy tym zajeciu - szło mi to więc bardzo długo, ale efekt jest dosyć dobry.
- Następne firanki to juz powiesi mój małżon he, he
kasiahetman: Witay po szpitalu !
Miłego wieczorku :-)


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Aniaa (offline)

15-02-2011 19:46:30

Wodzislaw Slaski
Sabina:whipping::whipping::whipping::whipping:



[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

15.10.2011 godz.13.55 3090g szczęścia,i 55cm radości

martik (offline)

15-02-2011 20:16:56

Leverkusen
Ewelka26- podziwiam Twoje dobre nastawienie do porodu. Ja strasznie się boję przede wszystkim bólu. Ale ja też byłam uśmiechnięta przy pierwszym porodzie smiling smiley tylko podczas skurczów krzywiłam się pewnie tongue sticking out smiley ale co jeszcze...mnie denerwują kobiety, które krzyczą podczas porodu. To tylko je niepotrzebnie osłabia, a na pewno nic nie pomaga. Na szczęście jak ja byłam w szpitalu to tylko jedna się darła tongue sticking out smiley

Carolinee- ja początkowo używałam sudocremu bo po prostu myślałam, że tak będzie najlepiej- podpatrzyłam u mojej cioci.
Ale z biegiem czasu kupiliśmy zwykły puder, a zdarzało nam się nie użyć niczego i pupa nie była czerwona.
A słyszałam też, że pupkę najlepiej myć pod wodą aniżeli czyścić chusteczkami. Ja z przyzwyczajenia chusteczek używam ale jak Anielka zrobi kupkę to wtedy jej myję pupę pod wodą. Ale to ja tak robię- każdy ma inne zdanie na ten temat.

Alexa- mi na zgagę pomaga mleko i migdały. Mi ona dokucza bardzo często więc musiałam zaopatrzyć się w to co pomoże. A niestety tak w pierwszej, jak i drugiej ciąży żadne Renni i tym podobne mi nie pomagały.

Zelek203- ja w ciąży z Anielką miałam ciągle zapalenie pęcherza i tylko te niebieskie tabletki mi pomagały. Też czytałam ulotke wtedy i niby nie można w ciąży brać ale ja brałam i nic się nie stało.

Osito7- ja też myślałam, że połóg to coś ohydnego i że kobieta czuje się źle. Ale to tak, jakbyś miała taki dłuższy okres. Wiadomo- z podpaską nigdy nie jest wygodnie ale jak mus to mus smiling smiley jedyne co mi dolegało to bolące krocze bo nie chciało mi się zagoić. Pękły mi szwy więc chodziłam z raną otwartą. A tak ogólnie połóg to nic strasznego smiling smiley

Taniu- witamy z powrotem smiling smiley wreszcie się znalazłaś smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]
Dzieci to drobinki gwiezdnego pyłu zdmuchnięte z otwartej dłoni Boga

tynka03 (offline)

15-02-2011 21:21:44

Martik to troche mnie pocieszylaś z tym pologiem, chociaż jak by mi ktoś podczas normalnego okresu kazał chodzić w podpaskach to był by dramat chyba bym w domu nie wyszła, ale moze jakoś to przezyje ;p

A co do tych leków które nie sa zalecane w ciazy to myślę że tak po prostu jest bo większości sie nie bada pod tym kątem, wcale się nie dziwie bo chyba nikt by nie chciał byc królikiem doświadczalnym. Ale jeżeli w składzie nie ma nic strasznego, a mogą bardziej pomóc niż zaszkodzić to lepiej się nie męczyć winking smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

alatg (offline)

16-02-2011 09:11:10

Hello!
Widzę, że wasze szkoły rodzenia bardzo różnią się od mojej. Może dlatego, że szpital raczej mały. Wszystkie zajęcia prowadzi jedna babeczka, która opowiada różne rzeczy i odpowiada na pytania. Uczyła nas ostatnio oddechu, a w tym tygodniu pójdziemy pozwiedzać oddział, żeby się obyć z myślą, zobaczyć to łóżko porodowe. Mówiła, że przy okazji pokaże nam pozycje, w jakich można rodzić, bo całe szczęście tam są normalni ludzie i ozwalają słuchać swojego ciała i potrzeb, a nie mają durnych nakazów leżenia. Jest nawet piłka, na której podczas porodu siedząc bierze się prysznic. Bardzo mi się spodobała ta wizja....
Wczoraj powtórzyłam te próby wątrobowe i okazało sie, że mimo leków wszystko jezcze poszło sporo w górę. Teraz to już zwariować można od tego swędzenia, szczególnie w nocy. Biorę teraz jakieś inne tabletki, a jak nie pomogą to prawdopodobnie szpital. Co mnie nie pociesza, bo zostało mi niewiele czasu na dokończenie tych studiów i napisanie pracy, wiec sprężam się jak mogę i od rana do wieczora siedzę przy kompie i dziobię... zazdroszczę tym, które mogą beztrosko dżemac popołudniu. Ja mam wyrzuty sumienia, jak za duzo czasu zmarnuję zamiast się uczyć czy pisać. Nie mam już do tego siły.
Tynka macie już jakieś imie dla małej? Ja nadal boję się podjąć decyzje, jak czuję, że już jestem blisko to wydarzy się coś co sprawia, że uznaję, że to jednak nie to. Nie wiem czemu, ale wystarczy jedna zła opinia kogoś i przestaję brać jakieś imię pod uwagę. Ostatnio zastanawiam się nad Ewelinką, Paulinką i Hanią...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

kiki29paris (offline)

16-02-2011 09:13:20

Paryz
Cześć Kobitki Kochane smiling smiley
Jak Wasze samopoczucie ??? ja na razie nie narzekam , ale nie zapeszam to dopiero początek dnia , właśnie szykuje wszystkie nie zbędne papiery do merostwa aby zapisać Kevina do szkoły a Laurę do żłobka mam nadzieje ze dzisiaj uda mi się wszytko pozałatwiać jeden kłopot bym już mila z głowy ......
Tynka co do połogu to ja także nie narzekałam wyglądało to tak jak by tylko mi się przedłużył okres i był bardziej obfity niż zawsze szwy mi nie popękały a wiec nie czułam żadnego dyskomfortu jedynie narzekam na straszny bul kregoslupa czasami nawet nie mogłam Kevina wyciągnąć z łóżeczka musiał to robić maż .....


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


<a href="[link widoczny po zalogowaniu]; title="suwaczek - odliczanie do wakacji"><img border="0" src="[link widoczny po zalogowaniu];

kasiahetman (offline)

16-02-2011 09:38:24

Kałuszyn
Hey dziewczyny mam do Was prosbę.
Kupilam koszule do karmienia na allegro i sa za małe.
Jak zobaczycie koszule do karmienia w duzym rozmiarze to proszę napiszcie. Noszę rozmiar 52 i mam problem z kupnem koszul.
Dzieki wielkie za pomoc.


[link widoczny po zalogowaniu]

Ewelka26 (offline)

16-02-2011 09:49:27

Witam w ten mroźny dzioneksmiling smileyU nas na termometrze -14 brrrrr.Najgorsze jest to,że przez mój dosyc wielki brzuchol nie dopinam się w kolejną kurtkę,jeszcze jakiś czas temu miałam nadzieję,że przechodzę w niej do końca,a tu masz....sad smileyObskoczyłam miasto i jakos nic nie znalazłam,nawet z odzieży uzywanej,jak na brzuch dobra to rękawy i barki ogromne.Pierwszą ciąże przechodziłam latem i z ubraniem nie było problemu,ale jakoś będzie...

Strasznie dokucza mi ból spojenia łonowego,ciężko się ruszac,szczególnie w nocy przy zmianie pozycji.

Tynka Ja na połóg też nie narzekam,szwy ciągną troszkę,ale jak sciągną to już luz,tak jak dziewczyny piszą,taki dłuższy okres...Ja też nie znoszę podpasek..

alatg Współczuję tego swędzenia.A co do imienia to zawsze pojawią sie pozytywne i negatywne reakcje,tak to już jest.Najważniejsze aby Tobie się podobałosmiling smiley

pozdrawiam

Aha-Mam pytanko-Miałyście robiony wynik HBS?Jak tak to w którym tc robiłyście?Długo się czeka na wynik? Ja właśnie dostałam skierowanie.


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

Ewelka26 (offline)

16-02-2011 09:50:51

Aha.Zapomniałam-Witaj Kasia z powrotem?Jak tam Patryk się czuje?A Ty i Maksio?


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545912, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.