Lutóweczki 2011

Wysłane przez kasia831 

Anonimowy użytkownik (offline)

12-09-2012 09:47:50

heloł

wczoraj mię wypuścili

na razie napiszę w skrócie

mam cukrzycę typu 1,znaczy się młodzieńczą szaleniec dotyka w zasadzie dzieci i młodzież grinning smiley na razie jestem na minimalnych dawkach insuliny ( 4 wkłucia na dzień) bo przy świeżo wykrytej chorobie leczenie szpitalne powoduje wejście na ambicję trzustce,która zaczyna produkować jakieś resztki insuliny.stara się jak może,ale nie trwa to wiecznie. gdzieś od 3 miesięcy do 2 lat. potem mimo chęci produkcja ustaje i organizmowi trzeba dostarczać insulinę z zewnątrz. i tak do końca życia. plus dieta,matko i córko.

mam również niedoczynność tarczycy.a leczyłam się kupę lat na nadczynność. nałożyły się więc 2 choroby.

mam także ( a co,na bogato) jakieś zmiany w 1 oku (lekarka zauważyła asymetrię żrenic i wysłała mnie do okulisty) i oprócz kolejnej wizyty u okulisty w celu dokładniejszych badań,muszę odwiedzić neurologa,żeby wykluczyć (bo potwierdzać nie zamierzam) zmiany neurologiczne.

gdybym posiedziała dłużej w szpitalu miałabym pewnie 100 tys. innych schorzeń tongue sticking out smiley

cukier zaczął spadać. ale to tak,że dochodzi do niedocukrzeń,a wtedy ani rączką,ani nóżką. szczęście w nieszczęściu,że mogę,a nawet muszę zjeść wtedy coś słodkiego. najlepiej kostkę cukru. ale że konia nie przypominam,to delektuję się wtedy krówką,albo wypijam trochę coli.

przy dużych wahaniach cukru psuje się wzrok. pisałam już,że jestem mutantem. wzrok,a jakże, mię się "popsuł",ale w dość specyficzny sposób. mianowicie wada zaczęła mi się cofać. okulary "zrobiły" się za mocne. więc 2 tyg pomykałam po szpitalnych korytarzach bez. oczywiście nie wyzbyłam się odruchu poprawiania nieistniejących binokli na nosie,co wzbudzało zdziwienie i rozbawienie współtowarzyszek niedoli. machanie łapami bowiem przed nosem,pozornie bez celu,wygląda cokolwiek śmisznie. może to potrwać od kilku tyg do miesiąca. na razie nie wlazłam w żadną ścianę. i dobrze,bo slepa i połamana chyba bym nie dała rady funkcjonować.

czuję się słabo. rytm dnia wyznaczają mi posiłki i insulina. i mierzenie cukru. kończę sniadanie i myślę już o obiedzie. mam ustalone ściśle pory,łatwo nie jest. nic nie przytyłam i się raczej nie zanosi.

byłam najmłodsza na oddziale. staruszki nadały mi ksywę Młoda,którą z czasem zaczęły się również posługiwać pielęgniarki radość

no i Pola mi się zagluciła,katar od 2 dni,a w zasadzie woda z nosa. w nocy masakra,bo spływa,dziecko się dławi,a tym samym można zapomnieć o spaniu. włąsnie N z moją mamą pojechali z nią do pediatry.czoło ma trochę cieplejsze niż zwykle. i nie wiem czy przeziębienie,czy górna trójka,bo już się prawie przebiła.

przepraszam dziewczynki,nie czytałam Was,może wieczorem nadrobię. ale padam gdzieś ok.21,więc szanse,że posiedzę przed kompem są marne. może jak Poldek pójdzie spać w dzień. wczoraj spała tylko 20 min,bo katar jej dawał w kość.

radmag87 (offline)

12-09-2012 12:08:16

Wołomin
Maja- super że jesteś, zdrówka życzęsmiling smiley Co do Poli to pewnie lekkie przeziębieniesmiling smiley

Polyanka powodzenia w szkolesmiling smiley u nas jest nionio - nazwa smoczkasmiling smiley co do obcinanaia to u nas się nie sprawdziło ten był be i szukał dobrego nionia z jękiem smiling smiley ciężko jest oduczyć ale różne są dzieci i na siłe nie oduczysz. Podobno po drugim roku dzieci przestają mieć potrzebę ssania ...

Wajo - zdrówka dla Wiki życzęsmiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Anonimowy użytkownik (offline)

12-09-2012 13:30:10

Radmag - nie wiem o co cho,bo w dalszym ciągu nie nadrobiłam postów,ale u nas smoczek to "monio". jak się powie do Poldencji "chodź,szukamy monia", to leci do swojego pokoju,zadziera baniaczek i czeka,aż się jej poda monia z półki. potem biegiem do łózeczka,stara się wyciągnąć puszysty kocyk między szczebelkami,znaczy się dziecko się szykuje wszelkimi sposobami do snu grinning smiley na razie nawet nie podejmowaliśmy prób odzwyczajania od smoczka ( używa tylko do snu,w dzień zakaz,nawet się nie domaga),bo najpierw ta cała blokada w rozwoju,a potem ja w szpitalu,nie wiadomo jaki to wpływ miało na Poldka,po co jej dokładać kolejną traumę. niedługo pewnie zaczniemy trening,nie wiem jaki sposób obrać,zobaczę. już się boję,bo raczej z górki to nie pójdzie/poleci spinning smiley sticking its tongue out

no i pediatra nic nie stwierdziła. gardło lekko zaczerwienione,ale to od spływającego kataru,a tego Pola produkuje hektolitry przewracjący oczami gdyby moja corka spała jak normalny człowiek,to bym jej pod materac podłożyła książki,żeby materac utworzył skos i tak by jej ta woda bardzo nie spływała. ale że dziecię me zasypia w pozycjach przeróżnych,w tym również w poprzek,dałam sobie spokój. lekarka powiedziała,że równie dobrze katar może przejść jutro lub pojutrze, jak i rozwinąć się w zapalenie oskrzeli. tfu,tfu przez lewe ramię. postanowiłam się ręcyma i nogyma trzymać wersji pierwszej. grinning smiley

zjadłam super hiper zdrowy obiad. można wchłonąć makaron razowy aldente i nie zwymiotować radość chce mi się spać,alem twarda,siedzę na siłę szaleniec rano do 10 wypijam 2 mocne kawy. ciśnienie po takowych 100/60. raz nie wypiłam żadnej. efekt: 90/40. lekarka podczas obchodu zdziwiła się,że w miarę przytomnie odpowiadam na pytania,po czym wysłała mnie po kawę do automatu spinning smiley sticking its tongue out

dziś wieczorem wyruszam do mamy. nie wiem ile zabawię,ale na razie nie mogę zostać z Poldkiem sama. nie mówiąc już o tym,że spacery,długie,w moim wykonaniu nie mają racji bytu. próbowałam latać wokół szpitala. 10 min to już max. nogi jak z waty. taka ze mnie sportsmenka. poza tym sprawdziłam na własnym przykładzie,że chodzenie po schodach może spowodować zgon i używałam windy ile wlezie grinning smiley

Amaranth (offline)

12-09-2012 14:14:40

Piekary Śl.
Witam DZIEWCZYNY!!!
Całkiem nowa w tym sporym wątku jestem, więc nie ukrywam, nie dałam rady przeczytać wszystkich 2400 stron tongue sticking out smileytongue sticking out smiley
No ja też byłam lutóweczką 2011winking smiley Tak więc postanowiłam dołączyć-nasze maluch są w takim samym wieku, więc łatwo będzie u Was uzyskać dobrą radęgrinning smileygrinning smiley
Ja miałam termin na 12 lutego,a synek urodził się 1 lutego przez CC.
Tabelka jaką zrobiła kasia831 na pierwszej stronie jest imponującagrinning smiley.
Teraz spodziewamy się z mężem drugiego maluszka. Ma przyjść na świat w kwietniugrinning smileygrinning smileygrinning smiley

Pozdrawiam !!!


[link widoczny po zalogowaniu]
TYMOTEUSZ 01.02.2011 waga 3600g wzrost 59 godz. 8:40
[link widoczny po zalogowaniu]
MAGDALENA 31.03.2013 waga 3450g wzrost 56 godz.23:28
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

wajolet26 (offline)

12-09-2012 20:16:41

Łódź
hej smiling smiley
Majka jak miło że się odezwałaś grinning smiley
my u lekarza byłyśmy wczoraj i też w sumie nic nie stwierdziła oprócz tego że początek infekcji... więc w porę zareagowałam... dziś już gorączki nie było... katar już taki robi się "wodnisty" więc spływa po mału.... Wika w sumie od urodzenia ma pod głową położoną książkę by miała tak pod skosem...
co do Twojego ciśnienia to jakaś masakra!! trzymaj sie ciepło i "wypoczywaj"

Radmag dziękuję kochana dziś już troszkę lepiej z niunią gorączki nie ma ... więc mam nadzieję ze już mamy z górki....

Amaranth witaj miło że się do nas odezwałaś smiling smiley i gratki z okazji drugiej dzidzi grinning smiley jak się czujesz ?? widzisz jakieś różnice ??


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Ewa2060 (offline)

12-09-2012 21:06:09

Katowice/UK
Hej!

Widze, ze sezon chorobowy sie zaczal, moj Natek tez zakatarzony chodzi, ale poza katarkiem nic mu nie dolega.

Wajo dziekuje, Sarcia ma sie dobrze, coraz bardziej kontaktowa sie robi usmiecha sie, gaworzy.smiling smiley Srodowiskowa byla wczoraj, wszystko ok, mala mierzy 58 cm i wazy 4780g, przytyla przez 3 tyg, 430 g, ona powiedziala, ze ok, ale jak dla mnie to chyba za malo, zastanawiam sie czy nie podawac jej na zmiane mieszanki i cycusiaconfused smiley
A ty marsz na badania bo:whipping: ja ostatnio robilam sobie badania, bo odkad pamietam mialam wysoki cholesterol, najpierw pani doktor nie chciala mi dac skierowania, bo stwierdzila, ze karmie piersia to wynik moze nie byc wiarygodny, nie wiem co karmienie ma z tym wspolnego, ale w koncu dala i w poniedzialek mialam telefon z przychodni ze juz sa moje wyniki, z ktorych wynika ze moj cholesterol jest za wysoki (u nas norma od 0 do 3, a ja mam 5,4grinning smiley) wiec raz tyle co norma, ale nic nie dostalam tylko mam stosowac diete.

Maja super, ze juz jestes, bo bez ciebie cichutko tu jakos jest, zdrowka zycze.smiling smiley

Amaranth witamy wsrod garstki lutoweczek.smiling smiley Gratuluje dzidzi.

Co do smoczka to zadne z moich starszych dzieci go nia mialo, ale wydaje mi sie, ze Sara raczej bedzie smoczkowa kobita, bo bez niego jak narazie ani rusz, widocznie w zyciu czlowiek musi wszystkiego doswiadczyc. Mojej kumpeli synek sam odrzucil smoka po skonczeniu 2 lat.

Tomus, Pola, Wiki zdrowka dla was kochane dzieciaczki.smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

Amaranth (offline)

12-09-2012 22:58:25

Piekary Śl.
Dziękuję za miłe powitanie!!!
No dziewczyny różnica spora. Nie chodzi o doświadczenie, ale ogólne samopoczucie. jest lepiej, przede wszystkim nie muszę leżeć non stopgrinning smileygrinning smiley
Nudności powoli ustępują, ale martwi mnie to, że brzuch już jest znaczny:/ Na szczęście waga prawie nie ruszyłasmiling smiley
Będę do Was chyba częściej zaglądałagrinning smiley Teraz mam jeszcze odrobinę czasu na klikanie, bo niedługo chyba tak łatwo nie będzie.
Spokojnej nocy!!!


[link widoczny po zalogowaniu]
TYMOTEUSZ 01.02.2011 waga 3600g wzrost 59 godz. 8:40
[link widoczny po zalogowaniu]
MAGDALENA 31.03.2013 waga 3450g wzrost 56 godz.23:28
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

polyanka (offline)

12-09-2012 22:58:54

Bielsko- Biała
Maja witaj z powrotemsmiling smiley o rany ale ci sie tego nazbierało...nie za ciekawie, ale nie dajesz znac po sobie ze cie to dołuje i to najważniejsze! to co ty teraz bedziesz jesc kobito??? nie dosć ze dieta okrojona mocno , wegetarianizm...ja bym z głodu padła. Ten makaron razowy to z czymś jadłaś czy taki sam??
Ewusia jak mała nie płacze, śpi ładnie w dzień i w nocy, je mniej wiecej co 2-3 godzinki to po co jej wprowadzac mieszanke nie stresuj sie na zapas, poczekaj jeszcze z wprowadzaniem sztucznego pokarmu.
Wajo dobrze ze Wikusi już przechodzi a z tym smoczkiem to wiesz nawet niezły pomysł..moze wypróbujemy, ale musze miec w zapasie drugi dobry a akurat zapasowy gdzies mi wcieło.
A powiedzcie kobitki jak tam waszym dzieciom idzie sikanie do nocnika????nauka idzie juz pełną parą czy opornie???moja bez problemu siada na 2 sekundy, jak mówię Jula rób siii to sie śmieje i nic z tego, ostatnio cisneła więc ja szybko posadziłam na nocnik, posiedziała, pośmiała się, dłuzej jej sie nie chciało wiec jej ubrałam z powrotem pieluche i oczywiscie zrobiła do pieluchyprzewracjący oczaminie wiem jak to będzie z ta nauką. Najlepiej jest dziecko puscić na golasa po podwórku wtedy najszybciej łapie o co chodzi, jak cieknie po nogach, no ale jak teraz na jesień i zimą???a w domu odpada.
Ja juz zarezerowowałam wstepnie miejsce na komunię w karczmiesmiling smiley jeszcze do końca nie jestem zdecydowana czy tam na pewno ale jest dosyc tanio i blisko . W wiekszosci restauracji miejsca juz pozajmowane na maj. No i trzeba bedzie zaczac oszczedzac jakąś kaskę bo taka komunia to jak nic wydatek rzędu 2 tysprzewracjący oczami jak mi koleżanka zaczeła wyliczac składki dla ksiezy, sióstr prowadzących, alba, opłacenie jedzenia...do tego jakieś ubrania dla nas, ech.. a u nas będzie tylko ok 12 osób, niektórzy robią imprezy na 30 .
Amaranth witamy i napisz cos wiecej o swojej rodzince


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

wajolet26 (offline)

13-09-2012 09:15:29

Łódź
hello ale pogoda straszna!! ja dziś zostałam w domu możliwe ze jutro też zostanę... Wika nadal ma katar ale gorączki już nie ma więc w sumie oki...

Ewa ja mam podobne zdanie co Polyanko skoro Sara nie płacze i nie jest markotna to nie wprowadzaj mieszanki bo po co ?? Może ona tak ma że będzie drobniutka smiling smiley że mniej będzie przybierać na wadze smiling smiley

Polyanko jak chcesz poczytaj sobie w necie różne artykuły, porady odnośnie oduczania ssania smoka... tam wiele znajdziesz ciekawych porad.. trzeba być konsekwentnym w tym wszystkim... trzymam kciuki !! będzie dobrze...

co do nocnika heh jesteśmy daleko w polu... wiesz nie do końca się zgodzę ze stwierdzeniem że jak dziecko nie ma pieluchy i leci po nogach to dziecku przeszkadza... chyba że moja córka jest wyjątkiem... jak miała odparzenie miałam ją wietrzyć no i robiłam to... jej leciało po nogach, chodziła w mokrym i co nic jej nie przeszkadzało... więc my jeszcze czekamy na ten moment z nocnikiem... grinning smiley

Amaranth - pisz kiedy chcesz smiling smiley napisz coś więcej o sobie, synku i w ogóle wszystko co chcesz smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Anonimowy użytkownik (offline)

13-09-2012 10:40:39

heloł

ja się tylko witam,bo jestem u mamy,mama na zakupach,a Poldek sobie własnie wymyślił zabawę - zarzuca bluzkę babci na głowę i hej do przodu po mieszkaniu,własnie zaliczył spotkanie III stopnia ze ścianą. ale baniaczek twardy,nawet jęku nie wydała. lecę pilnować
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546320, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.