Hej dziewczynki.
Ewa z tą ospą mnie przeraziłaś! I mam sylemat chyba zaszczepię Olkę na ospe bo normalnie masakra. Tylko że musimy odczekaĆ teraz ponad 6 tyg bo byłyśmy w szpitalu na zapalenie płuc.
Wajo super że z nocnikiem idzie do przodu.. moja zaczęła wołać w szpitalu...nie wiem skąd jej się to wzięło i tak już zostało... i super.
My oduczamy pojedyńczo.
Pierw zaczęła sama spać na swoim tapczaniku, potem skończyliśmy smoka, teraz woła na nocnik i już od kilku nocy nie woła jeść w nocy ( niestety do tej pory musiała chociaż 40 ml zjeść w nocy). Także jakoś to się nam tak układa...
A chciałam podziękować za pochwały dla mojej Olki... ja myślę że bardzo dużo żłobek zrobił.
Wcale nie jest takakś wybitniacha..... każde dziecko uczy się w swoim tempie.
Ale ostatnio kiepsko u niej z zaypianiem. No i nie bardzo chce spać w dzień a jak nie śpi w dzień to śpi bardzo zle w nocy i snią jej się koszmary jakieś. A jak śpi w dzień to i lepiej usypia wieczorem i nie budzi się w nocy.
Tylko nie wiem jak ją zmusić do spania w dzień. Ehhh
Miłej niedzieli kochane.
[link widoczny po zalogowaniu]
Gdy przyszłaś na ten świat
moje życie całkiem rozjaśniało...
Jesteś moim światełkiem-
tak przecież być musiało!
Dziękuję Ci że jesteś,
że śmiejesz się i płaczesz,
że czasem tak na mnie patrzysz...
tak jakoś pięknie,inaczej.
Dziękuję Ci, że czasem
jestem przy Tobie zmęczona.
Dziękuję,dziękuję,dziękuję,
że mogę Cię trzymać w ramionach!!!!