Hejka. dziekuje za przywitanie
Mam 34 lata....troszke to juz jest na karku
Moja Asienka urodzila sie 1 lutego o 5 rano
Była duza kluseczka.. ale mimo to porod jej lepiej wspominam niz jej braciszka Fifiego, ktory ma 3 latka i wazył 2750 g. Nie wiem skad taka roznica miedzy nimi
Moją niunkę kramie cały czas piersią... teraz wazy cos ponad 6 kg.. okaze sie za 10 dni na 2 szczepieniu. A ile mierzy to nie wiem,,,, u nas nie mierza dzieciaczków.
Chętnie wstawie zdjecie, ale musze polukac jak to sie robi
Mała jest strasznie rozgadana... pleciuga z niej okropna, i taka kochana
w ciąży tez duzo przytyłam ponad 20 kg i juz udalo mi sie zrzucic na szczescie... jeszcze tylko musze flaczka brzusznego wycwiczyć.
Pogoda sie u nas dzis skiepsciła...Jak ostatnio było ładnie to od ranka siedziałam na polku z łobuzami. Karmiłam na ławce i wracalismy dopiero na obiadek. I po obiadku znów na powietrze do kolacji....
A co do czapek, moja mała juz długo bez niej chodzi...chyba ,że jest zimno jak dzis . Nie raz strasze babeczki mi zwracały uwagę... że takie male dziecko bez czapki?
ja nie jestem z tych matek przegrzewajacych. w domku zawsze mamy chlodniej, i maluchy lubia chłodek. Starszy smyk wcale mi nie choruje, mała tez lubi takie nizsze temperatury.
wybaczcie ze pisze nieskladnie, musie sie wdrozyc w wasze forumowe zycie
Oj widze, zeby podlaczyc zdjecie trzeba link do niego.... a jak to sie kurka robi?
kiedys to robilam.... ale juz nie pamietam jak...
Jak pomozecie to cos wkleje
Milego dnia!
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]