Grudniówki 2010

My już po śniadanku mała obudziła się o 8 i spać już nie chciała więc położyłam ją na brzuszku z grzechotkami i nie marudziła tylko się bawiła więc mogłam pranie wstawić i powoli zacząć szykować wszystko do obiadku bo potem mógł by być problem.Teraz sobie czekam aż zaśnie to może głowę pójdę umyć,no chyba że mój się obudzi i posiedzi troszkę z małą ale chyba na razie się na to nie zanosi bo nawet ma problem aby się obudzić na śniadanko jakie mu zrobiłam.Ale jak go obudzę to zje i z małą chwilkę się pobawi.


[link widoczny po zalogowaniu]

Ale się wczoraj wkurzyłam.Tyle się napisałam , gdy mały spal, chciałam już to wysłać i nagle się nie dało;/ Wszystko mi się zgubiło.Potem mały płakał, więc musiałam dopiero dzisiaj.
Moich 2 facetów śpi, jeden w foteliku samochodowym, bo tak uwielbia.Wstał, o 8 i zadowolony a mamie w nocy nie dał pospać.Wczoraj w ogóle był jakiś marudny, ani cycka, ani nic a ciagle do płaczu. U nas noce wyglądają różnie. Zazwyczaj do 2 jest ok, a potem już tylko drzemki, czasem mocno zapłacze tylko po to abym mu cycka włożyła i znowu jest spokój. Rączki tak samo całe wkłada i się bardzo ślini. Grzechotki ani gryzka trzymać nie potrafi, tzn tak, żeby o tym wiedział. Bo zacisnąć zaciśnie, ale to tak jak dzieci wszystkie, gdy ktoś da im palec itp.
To wiedzę, że duużo jecie, chyba też zacznę rożne rzeczy jesć, ale stopniowo.

Alebazi-czekamy na taką matę jak wy macie

Krycha-hmm komflikt jest wtedy gdy kobitka ma Rh- a facet+, u nas sie tak zdazyło. Przez całą ciążę miałam robione badania na przeciwciała i wszystko bylo super. Byłam pewna, że po porodzie podają mi immunologlobine, a tu nici, transfuzji krwi też nie było. Pytałam gina-już nie chodze do tego co w trakcie ciąży, bo szkoda mi kasy. I powiedział, żebym mu pokazala wypis. Niestety wtedy go przy sobie nie miałam, zaniosę na 2 wizyte. On był zdziwiony, że nie podano mi immunologlobiny. Powiedziałam mu, że antygen wyszedł mi po porodzie ujemny, wtedy on powiedział: wie pani co, będziemy rozmawiać o tym wszystkim na 2 wizycie.Więc nie wiem co i jak...Czy mogę mieć nadzieję


Zdjęcia Waszych pociech, świetne) JA nie potrafie pod postem wkleić fotki nie wiem czemu...Nie wiem jak.

Pozdrawiam Was gorąco milej soboty.

A my właśnie wróciliśmy ze spacerku. Dziś w nocy sobie pospaliśmy tylko do czwartej, potem mały prowadził zażarte dyskusje w łóżku, i zasnął dopiero koło 10. Na razie zachwyca się z balonem więc ja wracam do porządków. Cały weekend siedzimy sami, mąż pojechał do Poznania na targi, mama chora, może siostra do nas wpadnie.



[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Sylciafotkę możesz wkleić tylko taką jaką masz w albumie jak wchodzisz w daną fota tam masz opcje zdjęcia w mini formacie lub normalnym i jeszcze jakieś inne i kopiujesz ten tekst do posta i masz fotę.


[link widoczny po zalogowaniu]

sylcia jest nas wiecej z ta mata
codo zdiec....pod nimi sa kody, ktore kopiujesz i wklejasz w poscie
mykamy teraz na spacerek...chataogarnieta i ja tez..hihi








[link widoczny po zalogowaniu]

Witam się sobotnio
U nas nocka przespana, bo w dzień maruda straszny był. Ale po spacerku i kąpieli zasnął po 22 i spał do 5 rano...musiałam go budzić na jedzonko, bo dalej by spał. Potem pogadał chwile i poszlismy dalej lulkać do 10. Zjadł, pobawiliśmy się na przewijaku z golą dupcią i dalej poszedł spać. Ehhh...różne te dni.
sylcia wiem wiem ze tak wygląda konflikt...tylko nie rozumiałam dlaczego się Tobą w szpitalu nie zajęli i stwierdzili że nie możesz mieć więcej dzieci. Myślałam, że o coś jeszcze chodzi... Ehhh...musisz być dobrej myśli. Może jednak wprowadzili Cie w błąd. Normalnie nie można ufać w szpitalach nikomu. Robią co chcą albo nic nie robią. Szok!

kamila mojemu tez czasem poleci siku na pleckach. Zazwyczaj jak mu luzniej zaloze pampersa. Ale powiem szczerze ze teraz jak zakladam mu juz 3 to nie bylo jeszcze takiej sytuacji bo one są wyzsze na pleckach


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

witajcie
Wstyd sie przyznać ,ale ja jeszcze w piżamce,dopiero wstaliśmy mała jak zasnęła o 20 to dopiero wstała,z 4 przerwami na karmienie
Sylcia-nie trać nadziei,my mamy konflikt i wspaniałą trójkę szkrabów,dużo zależy od grupy krwi dziecka ,czasem trzeba odczekać jakiś czas i można próbować ,ja mam przerwy miedzy dziećmi 5,5 roku i 7 lat i było ok.A zastrzyk dostałam tylko po 2 i 3 dziecku bo maja krew po tatusiu.Córka ma niestety minus po mnie i nie musiałam dostać zastzyku,ale woleliśmy odczekać.
Chociaż moja znajoma z konfliktem ma czwórkę rok po roku i dzieci zdowe i ok.Spokojnie wiedza medyczna nie kończy się na jednym lekarzu

Asia- coś w tym jest ,też pisałam ,że jak odstawiłam Bobotic to kilki minęły ,albo są duzo rzadsze i słabsze ,a kupkę robi bez problemu.Chyba te leki powodują nadmierne zbieranie się gazów i dziecko sobie z tym nie radzi.Podobnie działa herbatka koperkowa ,zamiast pomagac szkodzi...

Zmykam ,bo ogarnąć sie trzeba i na spacerk zmykamy.Chata do ogarięcia męzowi zostanie dziś w domku cału dzień *

u nas nocka super. Bałam się że będzie problem bo wczoraj był tak zmęczony o 18 zasnął na brzuszku i spał 3 godziny...
nastawiłam się że ciężko będzie w nocy a tu miłe zaskoczenie spał pięknie z dwoma pobudkami o 2 i 6.
Też zauważyłam że po kroplach( bobotic, epumisan, sab simplex, infacol ) bóle brzucha były większe. Zresztą to wszystko to jest tak naprawdę to samo( ta sama substancja-simeticon) tylko pod inna nazwą, po prostu w jednych jest więcej a w innych mniej simeticonu. Po herbatce koperkowej Bartka aż skręcało więc szybko poszła w odstawkę.
mały płacze więc uciekam, do później

Witam wekeendowo...

Bylam ostatnio u grzebulca wszystko w porzadku,ale z basenu i kapieli nie moge korzystac..Od 6-8tyg.....
Jestem padnnieta tym przygotowaniem do chrztu...Ale wszystko zrobione
Mieszkanko wysprzatane na glanc hi hi...
Potrawy zrobione....Torcik kupilam brak czasu!!!Gosci bedzie 8osob....Aby tylko pogoda nam dopisala!!
Amadeos zrobil nam niespodzianke i przespal 7godz w nocy..
Umnie wreszcie troche sie zelazo podnioslo ...Jeszcze do normy mi brakuje ,ale pomalu do przodu.....
Pozniej wrzuce kilka fotek z Chrzcin

Ide prasowac rzeczy na jutro...

milego wekeendu!!!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-26 15:47 przez kociczka.

Daria po godzinnej wariacji w końcu padła zmęczona i teraz śpi. Nie mam pojęcia skąd ona ma tyle energii żeby tak kopać tymi nucholami Aż godzinę tak przebierała pytkami..bez umiaru....zrobiła więcej kroków niż ja przez cały dzień hehe
Jeśli chodzi o herbatki koperkowe- u nas też było po nich gorzej, bo Małą ciągle dusiły te bączki w brzuszu. A kropelek żadnych nie podawałam więc nie wiem jak jest po nich. Zresztą u nas nie było kolek. Ja bardziej zainwestowałam w probiotyki. Po nich Daria robiła ładne kupki... a po odstawieniu tego proszku zaczęła robić rzadsze. Ale cieszę się,że robi. (1 lub 2 na dzień). Ach te nasze Maluszki... jak one szybko rosną


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]