Dziń doberek
Trusssko, współczuję początku dnia kurcze nagle wszystko Wam sie spiepszyło,ale najważniejsze, że daliście sobie radę.Miejmy nadzieję, że o wiele lepiej zakończysz ten dzisiejszy dzień.
Ja dzisiaj zrobilam postęp na sniadanko zjadlam usmażoną kiełbaske o dziwo
Wcześniej było to nie do przyjęcia.No i dzięki mojej mamie wreszcie krew mi nie leci,bo kupiła mi maśc tranową a ta mi po dwukrotnym użytku bardzo pomogła. Za to przed zaśniecniem wczoraj, nie mogłam sama ze soba wytrzymać. Wszystko mnie wkurzało, to że chodzę siku co 2 minuty a robie tylko po kropeleczce, że mój ma dziwny zapach z ust tzn dziwny dla mnie inny niż zawsze..., że koty się pieszcza za oknem i sto innych.A najbardziej mnie wkurzało to, że to wszystko mnie w ogole wkurza.Bo wcześniej taka nie byłam.Więc zła byłam sama na siebie. ALe dzisiaj lepiej mi się wstało...Uff zobaczymy co będzie dalej.
Odezwę sie poźniej. POzdrawiam i życze Wam miłego dnia(trusssko w szczególności Tobie-kobiecie pracująćej
P.S. Mam prośbę mogłybyście mi napisać ile czekalyście na wyniki z glukozy, jak to badanie w ogole wyglądalo.Piłyście sama glukoze czy z cytryną?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-16 11:08 przez sylcia1989.