październikówki 2010

Wysłane przez siva211 

Kiciania (offline)

16-09-2010 10:59:52

Witajcie!

Gin o którym pisałam 2 dni temu, tak mnie załatwił, że wczoraj przez niego wylądowałam na ostrym dyżurze:/ tak jak mówiłam, po pobraniu wymazu pojawiła mi się krew po oddaniu moczu, myślałam ze po paru godzinach przejdzie no i niby wczoraj rano już było ok, ale... jak poszłam siusiu przed spaniem, ponownie pojawiła się krew i niesamowity ból:/ zadzwoniliśmy do położnej a ta natychmiast kazała jechać na ostry dyżur. Na szczęście w szpitalu spotkałam bardzo sympatyczną położna i pania ginekolog. Leżałam ok 30 min pod KTG, mała miała lekko przyspieszone tętno, ale to przez to ze ja się zdenerwowałam. po KTG było badanie w gabinecie ginekologicznym, tam też spędziłam ok 20-30 min, miałam zrobione wszystkie badania, łącznie z mierzeniem szyjki macicy no i... niby wszystko jest ok, żadnej rany nie ma, pani ginekolog z ostrego była przerażona jak jej opowiedziałam o tym lekarzu i mowi ze sie jeszcze nie spotkala z przypadkiem zeby po pobraniu wymazu na GBS (paciorkowca) kobieta odczuwała ból a tym bardziej krwawienie. No i najprawdopodobniej pan doktor podczas pobrania wymazu uszkodził mi cewkę moczową :/ mam zrobic badanie na mocz i iśc do INNEGO lekarza. Całą noc nie spałam, przez tego konowała, mój R powiedział, że jak tylko urodze, to rozkręci afere, oboje byliśmy wczoraj kłębkiem nerwów sad smiley Dodatkowo jeszcze, oddałam ten wymaz do analizy w szpitalu w ktorym będe rodziła i wyobraźcie sobie, że na wynik muszę czekać 10 dni, trochę dziwne prawda grinning smiley?

A co do robienia KTG, to faktycznie wczoraj rozmawiałam z tą Ginekolog z ostrego dyżuru i powiedziała, że jeśli nic się nie dzieje to KTG nie trzeba robić na każdej wizycie, a USG powinno być zrobione 3 razy smiling smiley Ja wytłumaczyłam jej, że mój GIN na Mazurach robił mi WSZYSTKIE badania na każdej wizycie, a poszłam do gina w stolicy :/ i nie zrobił mi nic, a nie przepraszam, skaleczył mi cewkę moczową za 150 zł, niezły interes... :/

Sorrki, że się tak rozpisałam, ale musiałam się wygadać smiling smiley




kasiaj (offline)

16-09-2010 11:40:11

Kiciania to faktycznie baaardzo niefajnie trafiłaś. Niestety, jak wszędzie można trafić na konowała, byle nie miał dyżuru na porodówce w dniu naszych porodów! A na wyniki GBS czeka się tyle, bo oni "hodują" tą bakterię. Jak będzie czysty posiew to wynik jest już po 2 dniach, a jak coś im się zaczyna hodować to czekają co i w jakich ilościach, więc to czekanie ewentualne to akurat norma.
Co do KTG to ja też słyszałam, że najczęściej każą po prostu zgłosić się na pierwsze w terminie porodu, nie wcześniej.
Ja akurat chodzę już 2x w tygodniu i leżę sobie i słucham małej smiling smiley Na szczęście wszystko w porządku póki co, ale też mam ciągły niepokój przez tą cholestazę nieszczęsną. Dzisiaj byłam na pobraniu transaminaz, a jutro KTG to akurat pokażę na izbie wyniki. Trzymajcie kciuki, żeby już nie rosły, bo leki które mi dali nie są obojętne ani dla dziecka, ani dla mnie, dlatego monitorujemy małą często.
Przesypiacie całe noce? Ja ostatnio mam problem... Dzisiaj obudziłam się o 02:00 i nici ze spania. Tylko się wkurzałam, bo nie lubię strasznie dziwnych odgłosów, a mój M. oczywiście śpi z nosem w poduszce, albo w materacu i albo sapie, albo chrapie i weź tu zaśnij przy takiej orkiestrze.

Trzymajcie się ciepło wszystkie!

PS. jeszcze pytanie wyprawkowe jedno mam... Jaki termometr kupujecie maleństwu? Elektroniczny, douszny? Jak słyszałyście jakieś opinie to dajcie znać + linki do konkretnych modeli.


[link widoczny po zalogowaniu]

AnnaT (offline)

16-09-2010 12:25:34

ULINKA byłam u gina co moją ciąże prowadzi, ale doszłam do wniosku,że to konował (a w regionie gdzie mieszkam ponoć uchodzi za jednego z lepszych lekarzy) strach pomyśleć jakbym trafiła do gorszego bbbrrrr...!!!


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Kiciania (offline)

16-09-2010 12:25:34

kasiuj ja chyba kupuję elektroniczny, taki zwykły jak dla dorosłych, tylko z gumową, miekką końcówką winking smiley




ewka1234 (offline)

16-09-2010 12:28:48

Włocławek
Witajcie kobiety!!!!!!!!!!

Wróciłam do domku w dwupaku z zaleceniem leżeć leżeć leżeć i z mnóstwem leków. Luteina dopochwowo, furagin, no-spa, biofer, magnez, wit. C i codziennie będzie przychodzić położna z kroplówką na płucka dla małej. Cieszę się że jestem z powrotem w domku.

Kasia25 i agulat jeszcze raz dziękuję za sms-y.

Muszę teraz nadrobić lekturę na naszym forum. Pozdrawiam.




[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Zuza81 (offline)

16-09-2010 12:30:17

Zielona Góra
kasiaj ja kupiłam taki termometr : [link widoczny po zalogowaniu]
mam nadzieję, że będzie dobry smiling smiley a co do nocy to o dziwo ( odpukać ) przesypiam bez problemu, kładę się koło 22 a wstaję 6.15 jak mój mąż wstaje do pracy smiling smiley śmieję się , że bez niego to już mi się spać nie chce bo nie ma się do kogo przytulić smiling smiley
Kiciania współczuję przeżyć , jakaś maskara jeszcze taki nie potrzebny incydent pod koniec ciąży,nie denerwuj się kochana, już na pewno wszystko będzie dobrze smiling smiley



[link widoczny po zalogowaniu]

AnnaT (offline)

16-09-2010 12:33:18

GUSKA wiesz u mnie ten gin co byłam w piątek w Poznaniu stwierdził,że jest mało wód płodowych i dlatego kazał mi robić KTG tak często jak to on określił dla sprawdzenia kondycji dzidziusia. I mam mu te zapisy dostarczyć do cesarki czyli 30 września.

KASIUJ ja mam zamiar kupić do ucha termometr. Ale narazie tylko na zamiarze się kończy grinning smiley.


[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

kasiaj (offline)

16-09-2010 12:33:27

Miałam Wam jeszcze opisać sytuację, jakiej byłam ostatnio świadkiem na Izbie Przyjęć.
Przyjmowali właśnie na patologię jakąś dziewczynę w 31, czy 32 tc, była z mężem. Do szpitala trafili z marszu, nawet nie miała przy sobie karty ciąży. Położna, która pomagała wypełniać jej te kwestionariusze, powiedziała, żeby w międzyczasie spisała na kartkę mężowi, co potrzebuje, żeby jej z domu przywiózł. On cicho siedzi nic nie mówi, dopóki nie dowiaduje się, że żona zbierała się i zbierała ze spakowaniem torby, ale w końcu nie wyszło winking smiley Zaczął na nią prawie krzyczeć, że skąd on ma wiedzieć, co konkretnie przywieźć i że miała tą torbę spakować, a dziewczyna biedna aż się popłakała, bo nie dość, że biorą ją na patologię to jeszcze takie akcje jej ktoś odstawia. I wiecie, co mi się najbardziej podobało? W tym momencie położna zdecydowanym głosem powiedziała Panu, żeby wyszedł na 10 minut na dwór (ziąb jak cholera), ochłonął i dopiero wrócił po tą listę, a potem grzecznie pojechał do domu i przywiózł rzeczy. Facet otworzył szeroko oczy, ale bez słowa wyszedł. I faktycznie po paru minutach wrócił, pogłaskał żonę po głowie, przeprosił, wziął listę i pojechał smiling smiley Dobrze, że czasem jednak ktoś się wtrąci, byle umiejętnie jak tutaj.

A swoją drogą macie torby popakowane?

Mój M. usłyszawszy, że w każdej chwili, jak coś będzie nie tak mogę trafić na patologię grzecznie poprosił, żeby dopakować przede wszystkim rzeczy małej, bo moje to jakoś zbierze, a te małe to mówi, że tak małe są, że nie odróżnia, a poza tym ciężko mu zrozumieć, czym się różni pajac od body smiling smiley Tak więc my już siedzimy na torbach. Oczywiście jak zobaczył ile tego jest to powiedział, że to jak co najmniej wyprawa na dwutygodniowy urlop winking smiley A ja wrzuciłam do torby tylko te i tyle rzeczy, co mówili na szkole rodzenia!

Przypomniało mi się jeszcze, jak kiedyś z marszu trafiłam do szpitala, mieszkałam jeszcze z rodzicami i tata miał mi przywieźć piżamę, a resztę mama miała dopakować i przywieźć następnego dnia. Tata dostał dokładne instrukcję, gdzie leży i którą piżamkę ma przywieźć i co? Przywiózł mi taką starą podomkę w kwiatki! Musiałam się w to przebrać i 5h czekałam aż mama dowiezie mi coś normalnego smiling smiley To tak ku przestrodze, że nawet najbardziej dokładne wskazówki dla naszych M. nie spowodują, że dostaniemy, co chcemy smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

kasiaj (offline)

16-09-2010 12:39:21

Ewka1234 witaj z powrotem i pamiętaj, że jeszcze dwa tygodnie i maluszek będzie już donoszony, wtedy już spokojniej będzie. A poza tym lepiej leżeć w domu, niż w szpitalu i słuchać tam historii różnych.

Zuza81 dobre z tym wstawaniem, bo nie ma się do kogo przytulić. Ja kupiłam sobie taką długą poduszkę rogala mothercare, żeby kręgosłup nie bolał i z M. nazywamy ją poduszką rozwodówką, bo ciężko, oj ciężko się przez nią przeturlać, żeby się przytulić... Czasami w weekend jak M. odsypia cały tydzień, ja wstanę wcześniej i później zajrzę do sypialni to on sam śpi na niej, mówi, że po połogu mi ją rekwiruje winking smiley

Dzięki za info o termometrach i czekam na jeszcze. Może jakieś sprawdzone opinie będą. Te douszne ponoć mają duży zakres błędu pomiarowego i przy każdym pomiarze pokazują to samo. Ponoć jakiś braun jest, którego w szpitalach używają, ale on już drogawy jest (ponad 200zł.). Skłaniam się ku elektronicznemu z gumową nakładką, chyba że któraś jeszcze podrzuci sprawdzony douszny.


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-16 12:41 przez kasiaj.

demolka82 (offline)

16-09-2010 12:50:40

Zielona Góra
Ulinka ja juz sama nie wiem z ta glukoza, ale kurcze pytalam gin trzy razy o to badanie i za kazdym razem mowil to samo. Wiem ze to dziwne, bo kazda ciezarowka z jaka rozmawialam miala takie badanie ale kurcze to on jest lekarzem i chyba wie co robi. To dobry ginekolog wiec nie pozostalo mi nic innego jak mu zaufac.
Kiciania ja mialam wymaz pobierany wczoraj a wynik odbieram w nastepna srode, wiec to chyba sie tyle czeka.
Co do termometru to ostatnio sie wlasnie rozgladalam i widzialam w sklepach nawet termometry w smoczku, ale chbya zdecyduje sie na podobny jak Zuza kupila. Fajnie ze mozna mierzyc tez w uszku i ma fajne funkcje.
Kasiaj ja juz mam prawie spakowana torbe dla siebie, jestem dopiero w 34 tc ale to roznie bywa, wole dmuchac na zimnesmiling smiley. Moj maz niby wie gdzie jakie ciuchy moje leza i co lubie a czego nie ale w przyplywie adrenaliny moze byc rozniesmiling smiley.


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1546002, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.