SAMOTNE MAMUSIE:wozek:

Wysłane przez xeniaaa 

adziunia (offline)

27-01-2012 14:39:13

malwina, to planujecie jednak wspólne zamieszkanie?? nic się nie chwaliłaś:whipping:
właśnie, właśnie jak tam z pracą w recepcji?
o kurce, wreszcie wzięłaś się i poszłaś na prawko, a czemu dopiero w czerwcu??takie terminy mają?

ac-lepiej słuchanie o wspólnej pzryszłości co godzinę aniżeli brak faceta, tak jak u mniewinking smiley

adziunia (offline)

02-02-2012 10:36:21

ada mam zapalenie gardła. pewnie załapała to jak jeżdziłyśmy na zastrzyki. no koszmar dosłownie. oczywiście chciano dać jej zastrzyki, ale ja nie zgodziłam się. noc koszmarna, bo nawet doszło do tego, że ada chciała wymiotować. temperatura 39 ciąg dalszy.

aniu - dobrze zrobiłaś i może dobrym pomysłem jest ustalenie sądownie wizyt, miałabyś z głowy użeranie się z nim.

jeżeli chodzi o to porwanie, to naprawdę jak czytam fora, to aż włos się jeży, wszyscy podejrzewają rodziców.

adziunia (offline)

02-02-2012 14:44:41

malwina - zwariowałaś:whipping: nawet nie waż się go zapraszać! i co jeszcze dla niego zrobisz???przestań! bo się zdenerwuję!

prezent fajny dla cioci, czekamy na zdjęcia z uroczystości i oczywiście pochwal się czy Pawełka nie zeżre trema. szkoda że w PL pracę dostaje się po znajomości płacz ale takie są realia u nas niestety.

dziękuję, kochane, że tak się martwicie nami, bardzo dziękuję:joliecouette:

aniu - tak ada dostała kolejny antybiotyk amotaks ten znowu jest z penicylinąeye popping smiley ale mam jej dawać co 12 godzin 3ml. przechlapałam sobie po prostu z tym że pozwoliłam na zastrzyki. to adę "dobiło" za przeproszeniem, sorry że tak piszę o własnym dziecku jak o jakiejś myszce doświadczalnej, ale na serio gdyby nie te zastrzyki to by było ok, a tak to jeździłyśmy do przychodni a tam przecież chore dzieci, i ada złapała kolejnego wirusa. załamać się można.

kupiłam dzisiaj przez internet termometr, wreszcie, bo takim standardowym jest koszmarnie mierzyć temperaturę. kupiłam wreszcie, ale ile mi to zeszło porównywałam opinie ceny, jejciu..

ada lepiej, ale to dzięki antybiotykowi, wczoraj było koszmarnie, dwie drzemki w ciągu dnia, to sobie pomyślcie jak ona się czuła,
jak raz się zacznie z lekarzami, to człowiek się nie ogoni. a ada tym bardziej jest taka "specyficzna" że od razu łapie zapalenie oskrzeli albo właśnie anginę. na szczęście nie mamy katarku, ani kaszlu. jedyne szczęście takie nasze...

gdzie maminka i happy???

adziunia (offline)

02-02-2012 14:50:15

malwina, czyli poprostu u ciebie nie spełnia roli ta droga nie ukrywajmy emulsja, jeżeli tak, to po co przepłacać i kup tą johnsons, my też ją miałyśmy, fajnie pachnie. teraz mamy zwykły płyn do kąpieli, taki z biedronki o zapachu oranżady a smaryję adę bambino, tzn posmaruję ją jak mi się da, a ja jeszcze wymęczam ten lawendowy obrzydliwy szampon, pół butelki mam jeszcze!!!! ale to przez to, że on taki wydajny jest i tyle. al ejakiś taki nieskuteczny, bo ada ma strasznie skołtunione włosy po nim. ania, u ciebie maja ma długie włoski jakiego szamponku używacie?? lenka maminki też ma długie - maminka a ty czym myjesz włoski córci??



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-02 14:53 przez adziunia.

Happymum27 (offline)

02-02-2012 21:26:28

maminka - ja rehabilitowałam Krystiana metodą NDT-BOBATH, ale jak byłam ostatnio to lekarka powiedziała, że już nie trzeba go rehabilitować. A teraz go chodzę z nim na te dodatkowe zajęcia, i robi postępy, podpatrując inne dzieci. smiling smiley

Wczoraj mierzyłam Krystiana znowu i ma teraz 86 cm, oj rośnie ten mój synek rośnie... smiling smiley

adziunia (offline)

04-02-2012 14:29:30

Ac-czyżby to byla zazdrość????czemu w życiu nie moze być tak,że możemy mieć wszystko co chcemy?czemu zawsze coś musi byc nie tak? Myślę,ze koleżanka jest zazdrosna. A ona kogoś ma?może czasami wyciągnijcie ją na wspólny wypad,np do kina. Upieczesz 2pieczenie na jednym ogniu:-):-) i kamil bedzie zadowolony i koleżanka. Nie to,żeby sie z nią niańczyć,ale wiesz,po co niszczyć przyjaźń. MALWINKA-cukiereczki w sam raz dla dzieci. Wiesz,chyba wystarczy,bo z dziecmi może być różnie,jedni są na to uczuleni,inni na co innego,a cukierki są bezpieczne. Dla pań kawę??kurcze,u nas nie ma takiego zwyczaju,ale u ciebie tak?może jakas bomboniere kupić dla pań taką lepsza niż kawę?a gdzie są zdjęcia!!o!to super,że paweł nie zestresowal sie tak bardzo i wierczyk powiedzial.ten płacz na poczatku,każdemu może sie zdarzyć:-) ANIU-uśmiałam sie z tego zakazanego owocu. No u mnie z seksem tak jak u malwiny:-) więc nie wypowiadan sie na ten temat:-):-) no i znaleziono madzie:-(jeszcze wierzyłam,że mogła ją sprzedać,przynajmiej madzia by żyła. Jak ona mogła to zrobić????zabić własne dziecko! My mamy grzbice w buzi:-(zaliczyłysmy pogotowie od samego rana. Ale od poczatku. Wczoraj nic ada nie jadła,jak jej dałam witam c,to aż sie popłakała,więc juz miała te pęcherze. No i znowu goraczka była:-(boże,już zwątpiłan powoli:-(dzisiaj powtórka,nic nie chciala jeść,płacz,marudzenie.i zobaczyłam taki mały pęcherzyk na ustach,myślę,że zimno,ale cos mnie zastanowiło.patrzę adzie bardziej w buzię,a tak...ohoho!i szybko na pogotowie,bo przeciez sobota. Bardzo niemily pan doktor,bardzo niemily.ada cały czas płakała,nie chciala sie uspokoić,a on najpierw wypisał papiery,uciszył mnie,bo zaczęłam mówić co nie tak jest.a w trakcie badania,tzn osluchiwania ady,ada zaczęła bardzo płakać,to chcialam odwrócić jej uwagę,i mówię-zobacz adus,jaki pan ma zegarek. A ten na mnie-wie pani co,najpierw pani przychodzi z chorym dzieckiem,pozniej streszcza mi historię choroby,rozbiera dziecko,a teraz interesuje sie moim zegarkiem!!!prosze sie uspokoić! Ada zamarła. Zamknęłam sie,bo co mialam zrobic??nikt u nas wiecej nie przyjmuje,bo zadzwonilam wszędzie,wiec byłam skazana na niego. Mamy taki specyfik niedobry na to. Malwina,ja to podziwiam pawełka,ze on tak ładnie łyka leki. Ale adzie już lepiej,naprawde,zjadła obiad,on półtora dnia głodówki każdego by złamało.zjadła w kazdym razie obiadek,wypiła herbatkę. Widać,ze ją boli buzia,ale staram sie jej dawać zmielone jedzenie. Bo mi pan doktor powiedzial,ze jak tak dalej nie bedzie jeść,to jutro do szpitala mi da skierowanie. No i ta goraczka tyle trwa,też powiedzial,ze to niepokojące,ale mnie sie wydaje,ze ten antybiotyk dopiero dzisiaj zaczął działać. Ac,to mówisz,że to bezpieczny lek? Oj,fakt,przechlapałam z tymi zastrzykami,wiem. Wykorzystałam okazję,bo ada śpi,to pisze do was. A!u nas dzisiaj -25. Buziaczki:*

adziunia (offline)

05-02-2012 15:04:15

My znowu zaliczyłysmy pogotowie. Ada dostała takiej goraczki w nocy,że szok.na dodatek rano wymiotowała czymś bliżej nieokreślonym. Rano goraczka 38i 2,marudzenie,brak jedzenia. Więc na pogotowie. W bagażniku rzeczy spakowane dla mnie i ady. Dostałysmy nowy antybiotyk:-( ja mam dosyc!:-(:-(:-( dziewczyny,płakać mi sie chce:-(lekarz powiedział,ze ten lek po prostu jest niedobry dla ady,że za słaby,jezeli ona ma taka gorączkę. Chciał dać skierowanie do szpitala,ale ja mu mówię,ze każdy wie jaki nasz szpital jest,to jeszcze bardziej sie rozchorujemy. Koszmar:-(wyobraźcie sobie jak jest,ja wczoraj w nocy karmiłam ją stkrzykawką,bo przez te bąble w buzi nie może pić butelką. Na dodatek wszystkim nerwy puszczają. Oczywiscie babcia oskarżyła mnie o to wszystko,że zła matka jestem,itd. Tylko że ada do niej nie chce iść w ogole,tylko mnie sie trzyma kurczowo i tak całymi dniami jest na moich rękach. A ona jeszcze mi powie,ze źle sie nią zajmuje. Mówię wam dziewczyny,zmęczona jestem na maxa,niewyspana,nie jem,nie mam kiedy herbaty wypić,nic nie posprzątałam,bo ada nie schodzi mi z rąk,a jak już cos rusze,to jest wielki płacz. Ja rozumiem ja,bo musi bardzo ją buzia boleć,no i ta cholerna goraczka. A propos lekarz jak usłyszał,ze miala biodecyne juz,to za głowę sie złapał!"nic dziwnego,że mała taka chora,jak dostała taki silny antybiotyk od razu" moja noga w tej przychodni nie postanie! MALWINA,śliczny pawelek,jaki duzy. AC,stąd zawiść koleżanki,bo samotna. Przepraszam dziewczyny,ze tylko o sobie,ale padam.

ac1987 (offline)

06-02-2012 08:44:57

Wrocław
No właśnie - Adziunia jak minęła noc i czy jest poprawa?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ziz77 (offline)

06-02-2012 09:41:41

Puławy
Witamy się!

Dużo się na forum dzieje widzę....

Biedna Ada sad smiley Adziunia, pisz szybciorem jak tam się nasza mała księżniczka ma!!!

ania, dobrze, że z Sebastianem ok, a tatuś świetne ma pomysły.

U nas nic nowego, Tymek zaczyna powoli gadać, wciąż odkurza, podlewa, pranie rozwieszagrinning smiley A ja mam ferie grinning smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

ac1987 (offline)

06-02-2012 23:38:51

Wrocław
Adziunia szczerze mówiąc, to póki co jak Maja była chora to nie potrafiłam obiektywnie myśleć na ten temat. Raz dostałyśmy biodacyne w kroplach do oczy, żeby podawać do nosa (bo tak się czasami robi), no i tego żałowałam, bo w końcu stwierdziłam, że ona nie miała kataru bakteryjnego.No ale zaczęłam podawać je, więc już wolałam nie odstawiać za szybko. No i lepiej by było załatwić od lekarza receptę, żeby Ada wzięła tyle ile trzeba. No albo iść z antybiotykiem do apteki, pokazać i powiedzieć co i jak i spróbować wyżebrać, czy by nie dali pełno płatnie bez recepty, ale raczej marne szanse. W sumie ja mam za małe doświadczenie żeby na 100% pamiętać co jest konkretnie w czym - chyba że jakieś proste rzeczy, bo tego na studiach nie uczą. Do antybiotyków raczej się nie mieszam, no a większość innych związanych z infekcjami dla dzieci to jest bez recepty, więc ewentualnie patrzę, co akurat jest w niższej cenie. Na afty, to może być aphtin, albo dezaftan. Tylko, że Maja nie miała, więc nic nie przetestowałam.
Maja też jest przeziębiona. Jutro wybieramy się do pediatry.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-06 23:41 przez ac1987.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1546052, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.