aj, dziewczyny, tak mnie ta babka dobiła, normalnie ryczeć mi się chce, na pocieszenie się obżarłam jak świnia...
co do L4 to ja ciągle pracuję, prowadzę własną działalność i póki co sobie radzę.
Ja filmy online też oglądam, ostatnio pochłonął mnie serial Czysta krew.
Mnie też dobijają pytania o samopoczucie a najbardziej nie znoszę jak obcy dotykają brzucha
Moja mama dzwoni do mnie codziennie i pierwsze o co pyta to jak się czuję... mam już tego dość, jak widzę, że dzwoni to od razu ciśnienie mi się podnosi ;p
Asik tak jak dziewczynki wcześniej pisały po wypiciu tego przepysznego nektaru czeka się godz.
fuuuu niezły ulep z tego
hessa współczuję Ci, ale co zrobić, zdarzają się tacy lekarze którzy chyba minęli się ostro z powołaniem ...
Sylwuś trzymaj się i myśl tylko pozytywnie chyba wszystkie Sylwie to małe panikary heheh wiem to po sobie ale pamiętaj może być tylko dobrze !!!!
Mojego brzucha na szczęście nikt nie dotyka zbyt często - pewnie dlatego, że jakiś czas temu przeprowadziliśmy się do innej miejscowości oddalonej o 30 km od rodzinnej, tak więc stosunkowo rzadko, bo tylko w weekendy, widuję rodzinkę i znajomych. Jak oni sobie zatem mnie podotykają raz na jakiś czas to nie mam nic przeciwkoA pytania o to jak się czuję o dziwo mnie jeszcze nie wkurzają, ale to pewnie dlatego, że na jeszcze nie tak dawno niezbyt dobrze sie czułam i to pytanie było jak najbardziej uzasadnioneW sumie fajnie jak się wszyscy Tobą interesują
Dziękuję HessaFigurka jeszcze w miarę bo prawie nie zdarzyłam utyć, ale spokojnie nadrobięIdą święta przecież...Na Boże Narodzenie się nie najadłam, bo miała nudności i nic mi nie podchodziło to teraz muszę się postarać wciągnąć więcej
AarletaA wiesz , raz na jakiś czas to i ja daję się "pomacać" po brzucholku , ale na miłość Boską jak robią to obce babki tylko dlatego , że wypada jakoś zareagować w kolejce , to już przesada . A pytania same w sobie , nawet te ciągle powtarzające się , są potrzebne i mile widziane , ale też czasem tylko , a nie każda rozmowa , z każdą osobą , zaczyna się od pytania " jak się czujesz , jak tam dzidziuś " i niektórzy dodają jeszcze " oby tylko się zdrowe urodziło, bo to najważniejsze" Takie pytania mnie doprowadzają do szału .... no bo to brzmi tak ,.....ehhh same wiecie jak ....
co do zakupów dla Maleństwa to my juz poczynilismy pierwsze kroki heheh
ja szaleje w sklepach bardzo często, moja siostra i siostra mojego narzeczonego również buszują po ciuszkach.
chciałam sie Was poradzic- od kilku dni strasznie swędzi mnie całe ciało...nie używałam nowych kosmetyków itp. wydaje mi sie ze skóre mi rozrywa może nadchodzą rozstępy?? nie wiem sama co o tym myslec...czy któras z Was ma cos takiego?
anetaaaja też tak miałam . Ale samo przeszło jakoś .... nie wiem czym to było spowodowane , na szczęście przeszło , ale to było okropieństwo , jak zaczęłam się drapać to nie mogłam przestać .... aż miałam porysowane paznokciami całe ciało , i najczęściej wieczorem mnie łapało
Nie no to mnie na szczęście omijają takie dowody "sympatii"I obce babiska też mnie nie obmacują więc daję radę, ale kto wie co mnie czeka jak tylko mój brzusio stanie się bardziej widoczny...
Anetaaa to swędzenie to objaw tego, że rozciąga Ci się skóra. Niekoniecznie od razu muszą pojawić Ci się rozstępy. Mnie tez juz zaczyna swędzić na brzuszku .Pamiętam jak moja siostra w ciąży dostawała szału od tego, bo miała ochotę się cały czas drapać. Ja smaruje się rano i wieczorem kremem przeciw rozstępom oraz również doraźnie w ciągu dnia jak bardzo swędzi.
Asik dziekuję. Twój brzusio jest bardzo ładny. Mój taki dziwny w kształcie jak narazieAle brzuch brzuchowi nierówny