MAMUŚKI PO 30!

Dzień dobry, a raczej dobry wieczór
Izusia, jasne, że jesteś doświadczoną mamą :play_with_child: A czasy faktycznie się zmieniły... Pamiętam jak moja siostra urodziła swoje pierwsze dziecko, pieluchy tetrowe, rumianek zaparzany na siteczku, podwijane rękawki kaftaników, bo ciężko było coś było kupić, i becik, taki z piór Historia ale jest co powspominać Nieraz się uśmiejemy...
Izka,pokaż fryz bośmy ciekawe Eksperymentatorka jesteś.. A co twoi faceci na to? Zauważyli chociaż? Szymuś jak zwykle powalający:sleeping_baby_55: Przecież musi kiedyś akumulatorki naładować na resztę dnia, coby mamusi się nie nudziło Test zrobiłam, też koło C mi wyszło ale trochę za mało odpowiedzi jak dla mnie...
Alma, gratulacje !!!! Cieszę się z tobą. Myślałam o tobie, bo mnie w ten weekend czeka pisemny z polskiego i agielskiego. Reszta zaraz po świętach 2 i 3 stycznia.. Jakoś to będzie... Coś się uczę z wieczorka, ale mały pózno chodzi spać ostatnio, menda jedna... Teść chyba się ucieszył z waszych odwiedzin, no i obiadek fajny zjedli... A co do spania, to najlepiej jest u siebie w domu, no i szkoda żeby się Miłoszek przyzwyczaił do spania z wami. O mnie też pewnie ktoś pomyślał, że matka ze mnie wyrodna, bo mały spał w swoim pokoju i łóżeczku od początku. Ale jak tak był nauczony to po co to zmieniać. A rano i tak przyłazi do nas Musi się wybrykać, naprzytulać, nacałować i dopiero wstajemy
Alison, nie wyobrażam sobie co możesz czuć przed tak ważnym wydarzeniem....A może już pędzicie z mężusiem do szpitala? Co do krótkiej fryzurki, to faktycznie wygoda i oszczędność czasu

Dusia, a co z wami? Jak twoje chłopaki ?


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-12-14 17:43 przez mamuna.

No to macie laseczki - oto ja - jakieś 3-4 lata temu i dziś




[link widoczny po zalogowaniu]

Każdy poranek daje szansę, żeby wieczorem powiedzieć, że to był udany dzień...

izka31 no bardzo pierwsza klasa! Może dlatego, że ja tak lubię takie króciutkie. Ale, ale - właśnie powiedz co na to twoi mężczyźni?


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]

Hejka, już z domku swojego klikam Wiecie co, wszędzie dobrze ale w domu najlepiej, u siebie
CO prawda zimno, bo 3 dni nas nie było i nie palone, więc mąż od razu wziął się za rozpalanie w piecu no i dogrzewamy się grzejnikiem elektrycznym, ale Miłek od razu poczuł, że jest u siebie, rozbrykał się i dokazuje
Poza tym moi teściowie palą papierosy i mimo wszystko czuć to u nich w domu, mnie głowa już wczoraj na wieczór bolała a myślę, że Młodego też, ubrania prześmierdły tym smrodem, jutro pranie wielkie robię!

Izusia, witaj u nas i sie rozgość! Ja też zbytnio doświadczona nie jestem, dopiero od 4,5 msc mamą jestem, ale jak to mówią w kupie raźniej i można się zawsze coś dopytać doświadczonych mamusiek

Iza, super fryzurka i pasuje ci doskonale! Ja też mam krótkie włoski już od kilku lat i świetnie się z tym czuję! Jak męża poznałam też miała króciutkie, ale mąż wolała długie to zapuściłam i do ślubu miałam takie do ramion, a że mam kręcone to długo dość rosną. Przez kilka lat miałam takie do ramion włosy aż któregoś dnia ścięłam na krótko i dobrze mi z tym Dobrze się czuję i wszyscy mówią, że korzystniej wyglądam Jak Młody pójdzie spać to wkleję wam moją facjatę z dłuższymi włosami

Alison, kciuki zaciskam, za szybki i łatwy poród! Ale powiem ci że słyszałam iż dziewczynki często lubią być przenoszone ja sama się podobno 2 tyg po terminie urodziłam

Mamuna, no to i ja będę trzymać kciuki za Twoje egzaminy!!! Na pewno zaliczysz dobrze! Ja za tydzień mam dwa i jeszcze 3 egzaminy w styczniu. Damy radę

Alma kobieto Ty mnie nie strasz! Wigilia na porodówce i święta w szpitalu?? To chyba największy koszmar mojego życia. Choć szczerze mówiąc takie myśli też już mi przez głowę przeszły. Mam nadzieję, że dzidzia będzie bardziej ludzka i przyjdzie wcześniej. Chociaż pierwszy śnieg już przegapiła, a tak ładnie za oknem się zrobiło.
Znam ten ból przebywania z palaczami. Mój M. był z tych palących i jakiś czas temu rzucił. Jeszcze podkurza czasami, ale to już zupełnie coś innego. Wtedy choć nie palił w domu tylko na balkonie to i tak śmierdziało wszędzie. Teraz sam nie może uwierzyć, że to taki smród, zwłaszcza jak taki przesiąknięty wraca np. z knajpy A ja taka szczęśliwa jestem bo wreszcie można się przytulić z przyjemnością

Właśnie dzwoniła teściowa. Nie odebrałam bo mam już dość pytań: czy jeszcze się turlam, czy to już czy nie, czy w domu czy też gdzieś indziej i czy już po terminie? A tak czułam, że dziś zadzwoni i od razu M. zapowiedziałam, że nie odbiorę. Nie mam teraz zdrowia do takich rozmów. A jak znam życie to pewnie jeszcze by mnie jakąś myślą dobiła i wyłabym do powrotu M., czyli prawie do północy.
A teraz do kompletu siostra M. pewnie mama zadzwoniła i powiedziała, że nie odbieram to alarm na całą wieś. A niech mają za swoje. Tyle czasu się nie odzywały a teraz strasznie zainteresowane. Jak nie znają telefonu przez kilka miesięcy to niech się nie spodziewają, że będę teraz czekała, aż zadzwonią i opowiadała o tym jak mi źle z tym czekaniem. Niech się M. tłumaczy i niech odpowiada na głupie pytania! Kurczę, ale się zdenerwowałam. No po prostu aż mnie skręca za złości. A swoją drogą to nawet nie sądziłam, że taka wredna potrafię być.


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-12-14 19:14 przez Alison.

Sympatyczna No ja mam syna 18-letniego teraz w grudniu skończy Córka będzie mieć 16 w czerwcu i drugi syn własnie skończył 13 więc mam gromadkę Teraz jeszcze Igorek doszedł ma już 2 latka i chowa się wspaniale


[link widoczny po zalogowaniu]

Ale ja aktualnie to właśnie z tymi dłuższymi jestem
No i troszku was okłamałam, na tej pierwszej fotce to na początku zeszłego roku - przecież kalendarz za plecami wisi No ale 4 lata temu też miałam któtkie


[link widoczny po zalogowaniu]

Każdy poranek daje szansę, żeby wieczorem powiedzieć, że to był udany dzień...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-12-14 19:48 przez izka31.

Iza, w tych półdługich włosach z grzywką też super wyglądasz, ale na tym zdjęciu w całkiem krótkich chyba miałaś mocniejszy makijaż i tak wyraziście, elegancko wyszłaś, podoba mi się bardzo! I wcale źle na fotkach nie wychodzisz

Alison, och, to się masz z tą teściową i szwagierką, ale ja wiem też coś o tym...Moja teściowa i szwagierka to niezłe zołzy, nie raz przez nie płakałam, ale u mnie to było to, że zajść w ciążę nie mogłam i mi niby współczując, ale wbijały za każdym razem szpilę pod tym kontekstem Teraz mam to głęboko w d... mam naszego Miłka i jestem szczęśliwą mamusią

A oto moja fotka z dłuższymi włosami, to jakoś ze 3-4 lata temu było:
[link widoczny po zalogowaniu]

A to fotka z tego lata, w krótkiej fryzurce, którą mam od jakiegoś czasu
[link widoczny po zalogowaniu]

izka31 właśnie ze względu na kalendarz pomyślałam że to jest bardziej aktualne. Pierwotnie myślałam, że aktualne jest to z dłuższymi, ale skoro podałaś zakres 3-4 lata wstecz no to mówię sobie, hmm... w 2005 nie było kalendarzy na 2008 rok. Zatem może to z krótszymi jest bardziej aktualne
Tak czy inaczej na obu wyglądasz dobrze. Tak trzymać!
Ps. kalendarz wisi, ale kto si zabroni mieć stary kalendarz?? Może widoczek miał ładny, może do wystroju wnętrza pasuje )


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-12-14 22:32 przez Alison.

No i zostałam sama Mężuś w pracy, synuś śpi...a ja zjadłam snickersa (chociaż nie powinnam) i gapię się w monitor...spać mi się nie chce... w tv nie ma nic ciekawego...ogólnie bryndza.
Dziękuję dziewczynki za takie miłe słowa pod moim adresem - od razu lepiej się robi i humorek się poprawia

Szymcio to nie zauważył zmiany fryzurki, on tylko zwraca uwagę jak okulary założe i chyba nawet się trochę wtedy boi...a małżonek powiedział - "ładnie"

Alma no ty to mialaś loki że hej...ale wydaje mi się, że w krótkich ci lepiej, bardzo ładnie wyglądasz CO nie znaczy że w długich ci było źle I też jestem zwolenniczką krótkich włosów i cały czas rozważam ścięcie, no ale jak udało mi się zapuścić...to trochę popróbuję fryzur w długich i półdługich
Ja to jak mam dłuzsze to muszę prostownicą jechać bo inaczej MASAKRA A krótkie są sztywniejsze i proste, prawda Alma? I myjesz, pykniesz jakimś zelem albo gumą fryzjerską i już fryzurka gotowa

Alison codziennie rano i wieczorem przed spaniem myślę o tobie, czy jeszcze w domu czy już nie... No i już nie mogę się doczekać jak wkleisz nam foteczkę maluśkiej córeczki

Co do tematu teściowej to moja nie żyje, teść też nie...więc nie dotyczy mnie relacja teściowa - synowa. Jak zyła miała do mnie stosunek obojętny, ja do niej też. Męża siostra natomiast mieszka w innym mieście i zazwyczaj widujemy się przy okazji Świąt, chrzcin i tym podobnych imprez, więc wtedy jest miło i przyjemnie. Zresztą ona nigdy nie wtrącała się do nas ani my do nich nawet jak działy się różne dziwne rzeczy...

Poza tym dzień minął bez ekscesów. Poza tym, że Szymek stał przy kanpaie, śpiewał po swojemu lelele i tak dupką kręcił (chyba tańczył) że się popłakałam ze śmiechu. No nie pomyślałam, że będzie taki występ bo bym sobie naszykowała kamerkę I co potem ja zaśpiewałam lalala to zaraz wstawal i kręcił tyłkiem...może to jakiś tancerz będzie i wystąpi w 50 edycji Tańca z Gwiazdami. Jak widać dzieci różne talenty wykazują...Eli córcia malarski a Szymcio taneczny

Ok...no to kończę, bo znów się rozpisałam


[link widoczny po zalogowaniu]

Każdy poranek daje szansę, żeby wieczorem powiedzieć, że to był udany dzień...