Cytuj
blondii1985
My po 2h spacerku, bartus zdarl sobie brode, uderzyl o kant piaskownicy. Mam nowa kolezanke urodzila tydzien po mine. Ona dopiero teraz wprowadza marchewke.
Galaretke zrobilam, podlogi umylam kuchnie ogarnelam jak dzieci pojda spac to musze popakowac rzeczy do rodzicow.
Biedny Bartuś
Fajnie, że masz koleżankę, mi właśni u mnie brakuje takich z małymi dziećmi...co ja mówię, z takimi niemowlakami to nie ma w ogóle
My zaliczyłyśmy drugi krótszy spacer
Kaja w wózku a Martynka na hulajnodze
I powiem wam, że się zmęczyłam, plecy mnie bolą
W sobotę już mój ma wolne, więc spoko, ja działam w kuchni a on na spacer pójdzie
Jeszcze tylko jutrzejszy dzień żeby zleciał...
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]