listopadówki 2014

paulinadorota GRATULACJE❕❕❕❕

Titinka, uparta może być, jak rasowa kobieta



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-10-16 21:48 przez joanna25.

Paulinadorota serdecznie gratuluję synka. Wczoraj czytałam na pazdziernikówkach że Ci jednak przelożyli cesarkę a tu taka niespodzianka.


[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć dziewczyny! Miłam dziś a właściwie wczoraj wizytę i się okazało że na ktg nie widać żadnych skurczów a rozwarcie dalej na jeden palec, brzuch podobno wysoko więc pani doktor stwierdziła że pewnie jeszcze trochę pochodzę i żeby przyspieszyć poród powinnam skorzystać z naturalnych metod czyli sprzątania lub męża. Najbardziej spodobał mi się ten drugi pomysł tym bardziej że przez całą ciążę mieliśmy zakaz. No i dziś wieczorem wykorzystałąm męża a o 24 obudziły mnie pierwsze skurcze więc chyba zadziałało. Spać nie mogę a jechać do szpitala na razie nie chcę bo wiem że to jeszcze może sporo potrwać więc wolę pocierpieć w domu. Gdybym wiedziała że tak szybko poskutkuje poczekałabym z tym do jutra bo mój mąż ma jutro na rano a dopiero od soboty zaczyna urlop. głupio też że mnie to wzięło w nocy bo jak się bardziej rozkręci będę musiała załatwić opiekę dla córki a głupio mi zrywać rodzicó w środku nocy, ale chyba wyjścia nie będzie. Poczekam maksymalnie najdłużej jak się da najwyżej mąż mnie zawiezie do szpitala przed pracą i może zdąży po pracy na poród. Tak że trzymajcie za mnie kcuki oby wszystko obyło się bez komplikacji.
Paulinadorota gratuluję!


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Jolasia21 i jak tam? coś się rozwinęło?

Ja wczoraj malowałam cegłę więc machanie rękami csały czas w górze- nie pomogło. Jeśli chodzi o męża-to też nic nie dało...
Co jeszcze można zrobić hahaha bo ja chce już!!! Leci 38 tydzień...wystarczy


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]



[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Cytuj
joanna25
Titinka, uparta może być, jak rasowa kobieta

Pewnie tak jest ale ja jestem wyjątkowo uparta

Jolasia Może maluch poczeka na tate

U mnie zaczyna się 36 tydzień, a od wczoraj wieczora boli mnie brzuch ( tak jak na okres). W nocy sie wierciłam bo spac nie mogłam, dziś z rana na badania poszłam i jak wróciłam to znowu brzuch zaczął mnie boleć ale tym razem u góry nie w podbrzuszu. W poniedziałek wizyta u lekarza i jestem ciekawa co mi powie no i jak moje badania. Wczoraj miałam tez dzień strzątania wyszorowałam dosłownie wszystko łącznie z kafelkami w lazience, wiec moze od tego takie bole... Ja na szczeście nie mam i nie miałam zakazu współżycia przez całą ciąże. Ale mój facet teraz nie ma się co do mnie zbliżać po tym co odwalił.

Platynka słyszałam o malinach, że pomagają. Ciepła herbatka z sokiem z malin podobno może wywołać skórcze

Jolasia21 trzymam kciuki
paulinadorota gratulacje!!!

platynka można jeszcze pochodzić po schodach i zjeść ananasa
u mnie w poprzedniej ciąży ten mix plus sex zadziałał
slyszalam tez o malinowym naparze tak jak pisała titinka

W środę byłam na USG i wróciłąm bardzo zadowolona bo synuś nareszcie się ustawił głową do dołu - ogromny kamień spadł mi z serca mam nadzieję ze już nie będzie robił numerów i tak zostanie
zdecydowanie wolę rodzić SN
nadal się nie spakowałam.. :/


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

witam po małej przerwie, problemy mialam z internetem

to co tam dziewczyny? po mojej luteinie czuje sie juz lepiej.ostatanio zaczelam sie zastanawiac czy moj termin porodu jest dobrze wyliczony. ostatnia miesiaczke mialam 22 lutego ale byla taka "licha" więc teraz się zastanawiam czy jest prawidlowo wszystko. kiedy bylam u mojej lekarki prywatnie powiedziala , ze dziecko jest wieksze o dwa tygodnie niz powinno. w tygodniu sie do niej przejde bo sie okaze rzeczywiscie ze jestem w 36 a nie 34 tc

Cześć dziewczyny!
I co tam Platynka? Podziałały metody wywoływania porodu, bo coś się nie odzywasz?
Jolasia a co u Ciebie, bo też zamilkłaś?
Titinka Ciebie też bolał brzuch jak na okres i zamilkłaś.
Co się dzieje dziewczyny, wszystkie rodzicie, tylko ja nie?
Zaze ja też jeszcze nie spakowałam torby, a zabieram się do tego już od dawna. Ale jakoś mi się nie chce.
W tym tygodniu jadę do szpitala umówić się na cesarkę, bo dostałam skierowanie od mojego lekarza. Wogóle jakoś tak się nastawiłam na to cięcie 3 lub 4 listopada, że cały czas wydaje mi się, że jeszcze na wszystko mam czas. A niedawno do mnie dotarło, że dzidziuś wcale nie musi czekać do terminu cesarki, tylko wyjść wcześniej, bo od jutra mam już ciążę donoszoną, więc przydałaby się ta spakowana torba.
Joanna skoro jak piszesz ostatnią miesiączkę miałaś "lichą" to może wcześniej zaszłaś w ciąże i dlatego dzidzia większa, ja dokładnie tak samo miałam w pierwszej ciąży.
Melonik prosiłaś kiedyś o listę rzeczy potrzebnych do porodu w Rydygierze. Oto ona:
Dokumenty:
- dowód osobisty
- akt małżeństwa (jeśli dowód jest na nazwisko panieńskie matki)
- dowód uznania ojcostwa z urzędu stanu cywilnego (jeśli para nie jest w związku małżeńskim)
Badania:
- karta przebiegu ciąży
- oryginalna grupa krwi z peselem lub ksero oryginału
- HBS, OWA, HCV, HIV
- wymaz z pochwy i odbytu GBS wykonane ok. 36 tyg. ciąży
- do znieczulenia zewnątrzoponowego-układ krzepnięcia, morfologia, potas (badania ważne są 1 tydzień)
Rzeczy osobiste:
- szlafrok
- koszula rozpinana z przodu 2-3 szt.
- ręczniki kąpielowe 2 szt.
- ręczniki papierowe grube 1 szt.
- pantofle
- klapki pod prysznic
- przybory toaletowe
- żel do higieny intymnej
- bielizna jednorazowa-siatkowa 3 szt.
- podpaski poporodowe 3 opakowania
- podkłady na łóżko "SENI"
- woda mineralna niegazowana z dzióbkiem
- szminka ochronna do ust
- maść ochronna na brodawki
Rzeczy dla dziecka:
- rożek
- kaftanik rozpinany 3 szt.
- śpiochy 3 szt.
- body z długim rękawem 3 szt.
- czapeczka 3 szt.
- skarpetki 3 szt.
- rękawiczki 3 szt.
- pieluchy tetrowe 5 szt.
- pampersy mała paczka
- chusteczki nawilżone
- maść ochronna na pośladki

Jeśli o mnie chodzi to ja małemu zabieram body z krótkim i pajacyki. Zauważyłam, że na oddziale jest bardzo ciepło, wręcz gorąco, więc gdyby dziecko ubrać w body z długim, kaftanik i śpioszki to pewnie by się upociło. Ja z rzeczy osobistych zabieram jeszcze wkładki laktacyjne.


[link widoczny po zalogowaniu]

hej dziewczyny!

Zamilkłam bo trafiłam niestety do szpitala bo myslalam ze wody mi się sączą ale na szczescie okazalo sie ze nie ze to poprostu czop juz powoli odchodzi. Wydaje mi się że to wszystko przez nerwy, ktore mialam przez caly tydzien...
Przestraszyłam się i w nocy wezwałam taksówkę i do szpitala bo oczywiście na ojca dziecka liczyc już nie mogę. Brzuch mi sie trochę obniżył, dalej mam lekkie bóle w podbrzuszu i krzyzu ale to nic powaznego. Porobili wszystkie badania i jest ok.

A jak tam u Was dziewczyny?