Każdy wybiera swoją drogę w życiu, jedni chcą stworzyć rodzinę wielodzietną-wielopokoleniową, inni najmniejszą komórkę czyli 2+1 i koniec, a inni wybierają życie singla. Każdy ma do tego prawo, ale nie ma prawa do oceniania drugiego człowieka i narzucania jemu swojej woli. Jeśli zdecydowałam ,że moja rodzina będzie 7 osobowa to jest to MOJA wola i decyzja. Nie życzę sobie aby ktoś mnie oceniał przez pryzmat ilości potomstwa, bo dziecko to nie przedmiot a podmiot (dla mnie najważniejszy). A pomoc państwa jest wskazana na każdym stopniu rozwoju młodego człowieka