termin na kwiecien 2019 smiling smiley

Wysłane przez Angelisia446 

Sylvusha (offline)

09-04-2019 20:48:04

Bielsko/Londyn
Kasiula gratulacje!!!


KasiaZeSlaska (offline)

09-04-2019 20:56:16

Katowice
Evii mój mąż ma dziecko z 1zwiazku . Ma ona 12 lat . Kiedy się poznaliśmy mówił mi o niej, że jest ale że jej nie wychowuje i że widują się rzadko.
Jego była żona nie pozwala zabierać dziecka na noc , na wakacje itd . Kiedyś mój mąż dostał wulgarnego SMSa od niej w stylu : życzę Ci żeby całe zło i chamstwo wrócili do Twojej rodziny i żeby " nie robił " sobie dzieci więcej . Nigdy nic mi nie opowiadal o dziecku , kiedyś skomentowałem że nie powinien kupować dziecku drogich butów bo tym jej dzieciństwa jej szczęśliwego dzieciństwa nie zapewni, lepiej żeby jeździli na wakacje razem. Wmówił mi że jestem przeciwko jego dziecku , co jest nieprawda. Jestem negatywna do jego byłeś żony bo jest niezrównoważona emocjonalnie . Mówiłam od dawna żeby dziecku powiedział o siostrze. Najpierw twierdzi że ona jest taka mądra itd a potem że musi ją przygotować. Pojechał wczoraj do niej 800 km i ja pytam jak.rozmowa a on ciągle odpowiada zdawkowo . Zdenerwowałam się , bo czy ja nie mam prawa wiedziec jakie oni mają relacje , przecież to dziecko jest w mojej rodzinie .zależy mi żeby było wartościowym człowiekiem a nie pijawka która ojciec nauczy tylko brać ....

KasiaZeSlaska (offline)

09-04-2019 21:02:52

Katowice
Sylvusha przez to jak traktuje mnie mój mąż oddałam się od niego niestety

Rafael (offline)

09-04-2019 21:17:31

Łomża
Kasiula gratulacje! Czekam na opis i fotkismiling smiley
Kasia no to nieciekawie. Mój mąż nigdy nie rozmawiał ze mną o swoim ojcu. Zawsze miałam mu to za złe. A teraz przekonałam się na własnej skórze jakim typem jest ten alkoholik i nie dziwię się mężowi, że nie chciał mnie martwić. Kasia szczera rozmowa jest potrzebna. Bo zamiast cieszyć się oczekiwaniem to się stresujesz tak jak ja i do niczego dobrego to nie doprowadziło. Powinnam leżeć w szpitalu lecz się nie zgodziłam. Mam zakaz stresowanie się, bo inaczej czeka mnie oddział do rozwiązania.


kathrin (offline)

09-04-2019 21:27:35

Szczecin
Kasiula gratulacje !!! Szybkiego dojścia do siebie i zdrówka dla Majeczki.

Evii91 (offline)

09-04-2019 21:55:35

Tychy
Kasiula gratuluję smiling smiley

Kasia no to jest najgorsze jak chłop ukrywa prawdę... Współczuję.

Rafael ja chyba przegapiłam, co się stało, co się dzieje od stresu?




[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Rafael (offline)

09-04-2019 22:08:21

Łomża
Evii mam biegunkę od 1,5 tygodnia, brzuch jak skała, rwące bóle w pachwinach i słabsze ruchy małego dlatego chciałam przyspieszyć wizytę. Lekarz nie mógł mnie przyjąć. Zaproponował oddział. Nie zgodziłam się. Udało mi się dostać do położnej. Też zasugerowała pobyt w szpitalu. O ile położniczo jest ok to niepokoi ją ta biegunka, bo może wywołać skurcze porodowe. Mam jeść same suchary, kleiki, zupy warzywne, ogólnie bardzo lekko się odżywiać i broń boże się stresować. Jak się poprawi to super a jak nie to do rodzinnego albo na IP. Po powrocie ok 14.00 zjadłam jedną kanapkę z powidłami i kilka sucharów. Piję dużo wody. I jest troszkę lepiej. Wcześniej goniło mnie już jak nie zdążyłam zjeść ( nawet po wodzie) a teraz tylko 2 razy. Ostatnio prawie biegłam z biedronki, bo zachciało mi się pić i kupiłam 0,7l wody. Wypiłam i myślałam, że nie zdążę do kibla w domugrinning smiley. Także jak teraz wychodzę to nie jem i nie piję dosłownie nic.


Paulaklara (offline)

09-04-2019 22:24:04

Rafael to faktycznie Cię mocno wzięło :O ciekawe czy to aż taki etap oczyszczania organizmu przed porodem, czy co? Trzymam kciuki, żeby się unormowalo i żebyś nie miała już powodów do stresu smiling smiley
Kasiula gratulacje smiling smiley

Kasiula357 (offline)

09-04-2019 23:06:26

Dziewczyny wiec tak u mnie miałam dwa w kucia do znieczulenia bo za pierwszym razem sie nie udało ... W trakcie dwa razy musieli mnie ustabilizować bo nie moglam oddychać nie wiem czy to normalne ale takie przygody winking smiley
Jak zaczęło odchodzić znieczuleniu nic mi nie pomogło oprócz morfiny wstałam po 6 godzinach było ciężko ale dałam rade winking smiley

Majeczke musieli dokarmic bo nie mam pokarmu pomimo iż on ciagle leży przy cycu. Od 9 rano dopiero udało sie ja odłożyć wiec korzystam i idę przymknąć oko winking smiley

Rinka (offline)

10-04-2019 02:14:00

Janówek
Kasiula gratulacjesmiling smileysmiling smiley
Dziewczyny ,kapalam dzis Feliksa i trzymalam go jedna reka na wkladce,a druga mylam i wyobrazcie sobie,chwycil moja reke pod paszke i mocno dociskal aby sie nie przewrocic.Lagodym glosem powiedzialam Felus nie boj sie... I to pomoglo.Niesamieity moment.

Kasia, moze lepiej zeby tej niezyczliwej kobiecie nic nie mowil, bo w gniewie moze rozne rzeczy zrobic.Moze maz nie chce stracic kontaktu z corka,skoro nawet na wakacje nie moze z nia wyjechac...Nie musi zonie sie spowiadac, a corka tez moze roznie reagowac.Moze stwierdzic,ze nie chce miec rodzenstwa.Na pewne sprawy wplywu nie mamy.Jestem w tej samej sytuacji,tylko corka ma 4lata i malo rozumie jeszcze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-04-10 02:16 przez Rinka.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546770, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 831, Posty: 147772.