termin na kwiecien 2019 smiling smiley

Wysłane przez Angelisia446 

Agnieszzz (offline)

28-03-2019 10:26:45

Lubelskie
Kurcze Delibird współczuję Cisad smiley
Może po prostu musicie usiąść i porozmawiać o tym wszystkim jak on to sobie wyobraża zaraz pojawi sie małe dziecko dojdzie jeszcze więcej obowiązków. Wykonczysz się sama robiac wszystko..
Chociaż wiem że niektórzy mają takie charaktery że niby gadasz z nimi ale jakby że ściana nic nie dociera do nich. Może nie warto się męczyć w takim związku..
I z kim on cały czas tak pisze nie sprawdzałas tego?


[link widoczny po zalogowaniu]

dusia30 (offline)

28-03-2019 10:42:51

Gliwice
Rafael ja tez robilam specjalnie dla swojego fasolke po bretonsku bo sobie zazyczyl bylo na dwa dni jeszcze troche zostalo to dzisiaj dokonczy a ja z corka zrobimy sobie zupe krem bo ostatnio za corka chodzi i wspomina caly czas ze by zjadla a moj tego nie lubi bo mowi ze to papka dla dziecka i same mamy sobie takie papki jesc ... co coz ...
Delibrid wspolczuje sytuacji ... wy jestescie po slubie? masz do kogos sie wprowadzic? ja bym na twoim miejscu go na pare tygodni zostawila samego ... i sprawdzila czy jemu na tobie zalezy...
wiem ze to nie jest latwe ja od swojego bylego wyprowadzilam sie z jednym dzieckiem...i mialam do kogo isc bo mialam rodzicow w miescie obok...ale lepiej zrobic jakis wiekszy krok i sie przekonac czy mu zalezy niz zyc tak jak ty teraz i zalowac za kilka lat ze nic z tym nie zrobilas
wiem ze fajnie sie mowi ale ja cos o tym wiem poczatki byly trudne jeszcze dlugo trwala sprawa rozwodowa ale nie zaluje

a co do dzisiejszego poranka ... mam w brzuszku leniuszka dzisiaj ... leciutko cos sie tam porusza teraz jak was czytam to wystawila nozke albo raczke tak bolesnie ... no coz trzeba przezyc juz nie moge sie doczekac
moja kolezanka z pracy ma termin na koniec miesiaca i mowi ze nic kompletnie ... byla dzisiaj u gina i powiedzial ze jak do konca miesiaca nic to 3 idzie do szpitala... to jej pierwsze dziecko ja tez tak mialam z pierwsza corka ze nic i mialam wywolywany porod

jeszcze dzisiaj rano mialam taki epizod z telefonem i mnie budzil jakis numer prywatny
odebralam bo nie wiedzialam kto dzwoni taka zaspana a tam nic ktos sie rozlaczyl...i dzwonil jeszcze raz a corka w szkole to wolalam odebrac i tak samo i sie wkurzylam juz nie bede odbierac a jak sie bedzie to powtarzac to musze do operatora sie przejsc zeby zablokowac te wszystkie prywatne numery bo mnie tylko denerwuja od samego rana !!


Delibird (offline)

28-03-2019 11:05:55

Cały problem polega na tym że nie mam nikogo, żadnej rodziny. I próbuję z nim rozmawiać. On siedzi odwrócony do mnie plecami a ja mówię. Nawet jak go proszę by się do mnie zwrócił, to na mnie nie patrzy.

Wczoraj mu mówiłam czego potrzebuję, że z domu z synem nie wyjdę bo nie dam rady, niech mi chociaż rzeczy na obiad rano kupi. No i jem ku*wa z synem od rana stary chleb z pasztetową...


Kasiula357 (offline)

28-03-2019 11:15:10

Delibrid współczuję strasznie bo jednak wsparcie jest najważniejsze. Tez wiem cos o tym bo od 3 tyg nie potrafię sie dogadać ze swoim chyba za dużo wzielismy sobie na głowę i od rana chodzę a łzy same mi lecą ....

Termin cc mam w sumie na 9 wiec wiec je niż tydzień ale ,że mi dni uciekaja to mam wrazenie ,że został tydzień LOL

Rinka (offline)

28-03-2019 11:20:34

Janówek
Tez dzis sie rozhisteryzowalam,wyszlam z placzem z domu, ale przeszlo mi.

Natka2505 (offline)

28-03-2019 11:23:21

Delibird brak słów płacz

Pisałaś że planujesz kursy ale szczerze mówiąc to jak twój facet tak się "garnie" do pomocy to myślisz że zostanie z tymi dziećmi w tym czasie? Skoro teraz z jednym dzieckiem ma wielki problem aby pomóc to co dopiero z dwójką?


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Paulaklara (offline)

28-03-2019 11:30:26

Kurcze, jakie to przykre, że to my dźwiga y wszystkie niedogodności związane z ciąża, kompletu jemy wyprawki, chodzimy do lekarzy, pilnujemy badan, wizyt, jedzenia, ruchow, wszystkiego mimo, że dziecko ma przecież dwoje rodziców. I nie dość, że oni nic z tych rzeczy nie muszą robić, to jeszcze tak często zamiast wsparcia jest krytyka i jakieś fochy :/
Ja na mojego nie mogę powiedzieć złego słowa, bo jest na każde moje zawołanie, tyle że ja się dobrze czuje, więc póki co wszysciutko załatwiam sama i sobie radzę. Ale nie wiem co bym zrobiła, jakbym takiego egoiste miała sad smiley
Może spokój Was uratuje. Nie denerwujcie się, nie podnoscie głosu, przeczekajcie jeszcze te ostatnie tygodnie, potem polog i może wszystko wróci do normy, jak Wy się poczujecie lepiej smiling smiley

Delibird (offline)

28-03-2019 11:30:52

Natka oni zostaną postawieni przed faktem. On i moja głupia teściowa. Nic nigdy dla mnie nie zrobili, przedstawili mnie w tej cholernej rodzinie jako patologię i kijową matkę. Nie mają wyboru, sama pieniądze na te kursy zbierałam, muszę mieć z czego się potem z dzieciakami utrzymać.


Rinka (offline)

28-03-2019 11:47:56

Janówek
Delibird, skup sie na sobie teraz nie na facecie.Mozesz miec zal, bo nie masz nikogo wiecej. Ale jak pisze,to niech sobie pisze i rozmawia.Nie skupiaj sie na nim.Moj facet tez np potrzebuje czasu dla siebie i siedzi w nocy oglada cos, albo pogra czasem.Pozmywa i posprzata i duzo marudzi, ale wspiera.A ja po latach zmadrzalam i nie zwracam jakos na takie rzeczy uwage,chce idzie na rower...Co wieczor jezdzi dla utrzymania formy.Czasem prosze aby zostal,ale lepiej niech jedzie i cos np kupi po drodze niz mialby byc leniwym rozpadajacym sie flakiem przy dupiexD.Bedzie dobrze,on tez moze sie stresowac,ma na glowie swoje sprawy Twoj man i sie nie denerwuj i nie miej zalu, jestes sama i swietnie sobie radzisz.A to jak kto sie przedstawia to niewazne.Ja jestem pedagogiem ,a uwielbiam przeklinac i robie to tylko w towarzystwie mojego chlopaka,razem sobie zartujemy. Gdzies te emocje musza miec ujscie.Dobrze jest tez poplakac,rozladowac,ale napewno Cie facet kocha, tylko moze jest troche takim mrukiem.Moj bardzo czesto cos bączy pod nosem i doprowadza mnie.Ale ucze sie nie reagowac i jest mi lzej, jak nie skupiam na tym czy tamtym uwagi.Na spokojnie.

20_marta (offline)

28-03-2019 11:51:39

Delibird strasznie Ci współczuje sad smiley Może to głupio zabrzmi ale są przecież różne organizacje które pomagają w takich sytuacjach, może warto by było się dowiedzieć? To jest okropne ze jesteś z tym wszystkim sama i nie masz wsparcia ani pomocy, nawet nie potrafię sobie wyobrazić przez co musisz przechodzić płacz
Ale serio, szkoda Twojego czasu i starań dla kogoś takiego, jesteś dla niego zbyt dobra ale niestety do póki nie zrobisz pierwszego kroku to on sobie tego nie uświadomi sad smiley dalej będzie myślał ze Ty tam jesteś jego służka czy Bóg wie co on sobie tam myśli... Jedno jest pewne skoro Cię nie szanuje nie jest Ciebie za grosz wart!
Trzymam kciuki żebyś zrealizowała wszystkie swoje plany i żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli!

Ja mam tez dziś okropny dzień, w zasadzie już od wczoraj... chodzę i rycze jestem już taka zmeczona, wszystko mnie boli, spuchnięta jak balon, w nocy mnie skurcze w łydce łapały wiec wstałam tez z płaczem dosłownie... Maz wrócił z pracy i tez mnie trochę zdenerwował, bo siedziałam taka zdołowana i mówię mu ze już mam dość już chciałabym urodzić a on mówi ze przecież chcialam mieć dziecko wiec nie powinnam się smucić a być szczęśliwa... No przecież kuzwa jestem szczęśliwa ale to nie znaczy ze mam biegać z uśmiechem na twarzy kiedy łapie mnie skurcz i nie mogę się ruszyć... wiem ze on się po prostu martwi o mnie i chce mi pomoc ale nie może i to go najbardziej boli i dołuje ale czasem jak coś palnie to tez nie wiadomo czy się śmiać czy płakać... Ja tez jestem taka Zosia Samosia trochę i wkurza mnie to ze jestem od kogoś zależna ze muszę prosić o pomoc czasem żeby głupia skarpetkę założyć sad smiley Albo ze nie mam siły czegoś zrobić i łapie dola ehh jeszcze troszeczkę i wszystko wróci do normy...
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547470, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 831, Posty: 147772.