Ja mimo że mam FB to zostaję też tutaj. Evii ważne, że jesteś pod stałą opieką. Wszystko będzie dobrze.
A ja znowu przyciągnęłam całą reklamówkę zakupów. I jeszcze 4 piętro bez windy. Chyba takie wojaże to sobie odpuszczę. Lepiej iść dwa razy niż ma coś się stać. Mój mały wczoraj był cały dzień bardzo aktywny a dziś od czasu do czasu mnie muśnie i to wszystko. Stresują mnie takie dni.
Ja na dziś mam zupę ogórkową z wczoraj i dorobię tartę na cieście francuskim. Przede mną sprzątanie łazienki i kuchni. Jutro ogarnę pozostałe 4 pokoje a podłogę to już chyba mężowi zostawię. W tym tygodniu i tak się nasprzątam, bo dziś mąż zdejmuje karton z podłogi i czeka mnie mycie wielkiej szafy i urządzanie pokoju małego. W końcu... Torbę do szpitala już mam spakowaną. Kilka rzeczy muszę dokupić i dorzucić, ale to już drobnostki, że w razie W mąż dokupi