Rafael jesteś WARIATKĄ
Ja to od pierwszego dnia "uczyłam" Maksa aby potrafił zająć się "sam sobą"
wiadomo, Jak płacze czy bardzo marudzi to lecę do niego ale jak leży sam i sobie guga po swojemu do sufitu/zabawki czy innej rzeczy to zostawiam go w spokoju
i to nie tak że on cały dzień leży sam, po prostu ja zajmuje się np.obiadem i wiem że on sobie godzinkę poleży sam w tym czasie, a jak zrobię obiad to idę z nim "porozmawiać"
bardzo się cieszy jak ma po takim czasie towarzystwo do rozmowy...
Franiowi nic nie będzie
po prostu pozwalasz mu nauczyć się bycia samemu
oczywiście trzeba kochać i przytulać i całować, rozmawiać z takim maluszkiem ale uważam że równowaga też musi jakaś być
bo później sama kupy za przeproszeniem nie zrobisz tylko będziesz robić to z dzieckiem na kolanach jeśli nie nauczy się chwili pobyć samemu
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-07-27 16:33 przez Natka2505.