Hejo odnośnie obrzekow ja mam strasznie opuchnięte stopy o matko wysłałam że jak urodze w marcu to nie będzie z tym problemu myślałam że to bardziej dokucza jak się latem w ciąży chodzi :/ syna urodziłam we wrześniu i też miałam obrzęki... biżuterii już dawno nie noszę bo palce z dnia na dzień jakoś opuchly....
Wczoraj miałam ostatnie zaliczenie na studiach więc całe szczęście mam to za sobą. Teraz odpuszczę sobie marcowe zjazdy i dlatego mam nadzieję że urodze w pierwszym tygodniu marca żeby dojść do siebie zanim w kwietniu wrócę do szkoły.... Ale wiadomo że nie da rady tego zaplanować.
Odnośnie znieczulenia miałam wizytę 14.02 i po rozmowie z lekarzem stwierdziłam że jeżeli się zalapie to biorę znieczulenie i nawet się nie będę zastanawiać i robić z siebie bohaterki chyba że pójdzie ekspresem
Na wizycie mała wazyla 2300 więc mam nadzieję że do porodu będzie wazyla ok 3 kg bo inaczej to mnie chyba rozerwie
syn miał 2500 jak się urodził w 40 tyg ciąży więc nie sugeruje się tymi pomiarami
Jedyne co mi dokucza to uplawy... kłucie wiadomo gdzie
zaparcia to już WGL od kiedy zaszłam w ciążę to mam.problem
i dzisiaj jakoś mnie boli po lewej stronie trochę niżej niż bezpośrednio pod zebrami.. chyba mała jakoś się ulozyla
Pozdrawiam Was mamusie