Mamusie STYCZEŃ 2017

Ja Idę na 3prenawybralam szpital na Kopernika ewentualnie na Siemieradzkiego. Na pewno nie ujastek.


[link widoczny po zalogowaniu]

Witamy dziewczynki
Po weselu wszystko ok. Po północy zwijaliśmy sie do domku. Zaczely mnie już trochę boleć plecy i miałam strasznie spuchniete nogi. Trochę potanczylam. jak leciał gangnam style to malutka szalała w brzuchu jak nie wiem dziś byliśmy tam jeszcze na obiadku także nie musiałam gotować Maks się wyszalal jak nigdy a jeszcze mu było mało. Dziś strasznie mam spuchniete stopy.
iczka ja w pasie mam 97 cm a mam wrażenie że mam brzuch jak balon. Przy Maksie sie nie mierzylam także nie mam porównania.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Martynka - ładnie - moja Marysia ma kolezankę Martynkę i mała jest sympatyczna.

Winignam - myślę że też pójdę na 3 prenatalne, ale poczekam aż moja gin mi to zleci.
Twój maluch już bardzo dużo waży

Sylwia - to się wybawiliście, super Zazdraszczam, ja się nie ruszam z domu, tylko do szkoły albo na zakupy .


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-10-16 17:46 przez iczka111.

Winignam ja urodziłam 3lata temu na ujastek i nigdy więcej..
Ja myślałam o zeromskim,albo siemieradzkiego.narazie gdyby się coś działo mam jechać na kopernika.

Dziękuje dziewczyny za miłe przyjęcie Iczka 111 tak z dolnego śląska Chodziłam do szkoły w Bolesławcu

Winingam współczuje upadku
Anula fajnie, ze jestes juz w domu
My dzisiaj byliśmy na urodzinach taty, byli bracia z dziećmi bardzo miło spędzony dzien chociaż po wczorajszej imprezie mało spaliśmy i oboje jesteśmy zmęczeni
U mnie ok, tylko rwa kulszowa daje dzisiaj popalić

Lunapalomablanka ja też chodziłam do szkoły w Bolesławcu

Aniia co to jest ta rwa? Gdzie to boli?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-10-16 19:53 przez iczka111.

Ja chodziłam do " handlówki". Trochę o mnie Mam 34 lata cudowna córcię 7 lat i jestem w 28tc. Od 4 lat mieszkamy w Norwegii



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-10-16 20:00 przez Lunapalomablanka.

kass ja na zaparcia jem dużo jabłek. Syrop Lactulosum podawałam córce gdy była noworodkiem i przez tydzień się nie wyprozniala... Ale tak jak pisze Natalia , można spróbować chociaż też niewiele zdziałał. Teraz lekarka od tych spraw kazała podawać jej na czczo mieszankę: mleko 10ml z pół łyżeczki miodu lekko podgrzać ( ja podgrzewam w mikrofalówce) i dodać 5 ml oleju lnianego tloczonego na zimno. Kupuję go w aptece. Mieszam to takim malutkim spieniaczem do mleka. Moim zdaniem jej to pomaga , po tej miksturce czekam ok 20 minut ze śniadaniem. Nie działa nagle ale usprawnia pracę jelit i wyróżnia się co kilka dni już bez większego problemu. Pije jeszcze syropek Debridat ale nie wiem czy on jest na receptę. Poza tym ma oczywiście nie jeść czekolady , produktów z ryżem , mączką ryżową która podobno jest nawet w zupkach dla dzieci ! Trzeba czytać skład wszystkiego ja o tym nie wiedziałam. No i zalecone ma z owoców szczegolnie kiwi ale nie je bo nie lubi.

Misia mi ok 2 tyg przed drugim porodem na usg lekarz powiedział że mała ma ok 2600 g ! Zmartwilam się bardzo , że taka malutka , jeszcze mnie lekarz pocieszal ze będzie mi łatwiej urodzić... Może to nastawienie mi pomogło w porodzie bo poszło nawet sprawnie ale byłam w ogromnym szoku gdy mi położna powiedziała po wszystkim że córcia waży 3900 !! Także teraz już biorę z przymrużeniem oka ich pomiary