Kokosek,chyba widziałam Twój komentarz pod targami na facebooku
Jesteś śliczna !
My właśnie w drodze do Gdańska
Dziś na śniadanko był arbuzik
Ja do mięsa też mam straszną awersje ! Jak tylko myślę,że miałabym je wziąć do ust to...ojoj nie jest dobrze...bleeeee !
Moja dzidziulka bardzo się rozpycha,zdaje mi się,że wiem nawet kiedy jest po stronie lewej,a kiedy prawej
W. mówi,że się nie dziwi skoro tak szaleje i fika w brzuszku