Hej dziewczyny. Trochę mnie nie było, z moim M i znajomymi w Zakopane pojechaliśmy na tydzień. Góry mnie troche wymęczyły, choć gdzie sie dało to wjeżdzałam kolejką lub konikiem, ale raz musiałam na Czrany Staw wejść półtorej godziny po kamieniach trochę ostrą ścieżką, co chwila odpoczynek sobie robiłam. Po powrocie na wszelki wypadek poszłam do lekara ale z małą wszystko om
Mam nadzieję że zostanie małą, bo trochę się boję by antenka nie wyrosła. Myślicie że jest spora szansa że lekarz może pomylić się co do płci???
Myszata - cieszę sie że torbieliki się wchłaniają, wszytsko będzie już dobrze
Macie śliczne brzuszki
Co do ruchów to ja też słabo czuje- a mam łożysko na tylnej ścianie. A kopniak raz poczułam i kilka miniminimalnych muśnieć i tylko tyle
więc terż cierpliwie czekam na wieksze oznaki aktywności.
Muszę się Wam pochwalić że dziś zdałąm egzamin na prawo jazdy
Jestem przeszczęśliwa