WRZEŚNIOWE MAMY 2015

To ja tylko na chwilke wpadam - jak zwykle z rana ( wieczorem będę więcej i odpisze każdej) , dziś zaplanowałam tyleeeee rzeczy ze nie wiem czy dam rade ale sprobuje bo dzień dlugi ...maz tylko wczoraj az miał pretensje ze ja tak się zachowuje i szykuje jakbym wyjezdzala na miesiąc i to na koniec świata a ja po prostu taka jestem ze chce mieć wszystko na tip-top zamknięte i poszykowane ...

Z dobrych wiadomości to w końcu przyszedł przelew spóźniony ale jest a to najważniejsze - domowilam rzeczy dla malej , zaraz M pojedzie puscic przelewy i może zdazą przyjść przesylki zanim urodze ...a jak nie to już jak w domu będę ... ważne abym jak już z dzidziusiem przyjechala i wszystko było ...zostanie mi tylko wit.D + wit.K , szczoteczka do wlosow , ale to już jak pojade na zakupy szkolne to przy okazji kupie czyli tak na koniec tyg


Eris- Obojetne mi gdzie mnie będą ciąć , gdybym miała rodzic sama to na 100% Sejny a tak stanelo na Suwalki


[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć,

Dziś zabieram się za porządki w kuchni - muszę umyć piekarnik i lodówkę, ogarnę też z grubsza kuchnię - taki mam plan ale zobaczymy na ile mi siły pozwolą. Dziś w nocy obudziłam się 2 razy, bolało mnie podbrzusze ale zaraz przeszło, nie wiem czy to te skurcze przepowiadające czy co, teraz jest ok

Mutuch nie martw się, zdążysz ze wszystkim i na spokojnie sobie przygotujesz ja ostatnio w auchanie przy tej kasie pierwszeństwa też zauważyłam mnóstwo ludzi m.in. faceta z piwem, stanęłam tam ale nikt nic więc podeszłam do kasy obok, bo tam było szybciej - ludzie są beznadziejni ale mam nadzieję, że to się kiedyś obróci i sami doświadczą jak to jest. Ładna waga córeczki

Eris ładnie młody przybrał - 1 kg przez miesiąc ale ważne, że wszystko ok.

Joanna córeczka sobie poradzi, to tylko kilka dni - Ty też musisz być spokojna bo młoda czuje Twój niepokój. Cały czas jej powtarzaj, że wrócisz - że będzie dzidziuś z Tobą; jest mała ale zrozumie a mąż i mama pewnie się nią zajmą. Będzie dobrze. Może pomyśl o jakimś drobnym upominku dla małej od dzidziusia to młoda poczuje się doceniona i będzie jej łatwiej.

Dewis fajnie, że się wyjaśniło z kaską i przelew przyszedł. Nie szalej za bardzo żebyś dotrwała do terminu

U mnie nareszcie dziś chłodniej i można normalnie funkcjonować


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej dziewczyny

Wczoraj wieczorem humor poprawił mi się niesamowicie, pojechałam z mężem i jego kuzynem do parku, oni robili trening a ja sobie spacerowałam, poszłam też do sklepu, bo naszło mnie na kabanosy i Pan "Kabanos " był dla mnie taki miły, że szok dał mi do spróbowania kabanosów i nawalił mi komplementów, że jak na 9 miesiąc to świetnie się trzymam i świetnie wyglądam i niektóre kobiety jak widzi w sklepie w zaawansowanej ciąży to ledwo idą a ja śmigam z tym koszykiem jak szalona w sumie sama się dziwię, że tak dobrze znoszę ciąże, najgorzej jest w nocy jak mam się przekręcić z boku na bok lub wstać na siku ale zazwyczaj wtedy mąż mi pomaga albo jakoś pomału pomału i z jękiem mi się udaje samej

W ogóle to już jestem w 38 tygodniu! ale jak tak czytam, że wy już macie skurcze, jakieś twardnienie brzucha i w ogóle różne symptomy to poprostu Wam zazdroszcze, bo ja nic a brzuch jeszcze wysoko choć zwalam to na moje silne mięśnie brzucha ... mam termin za niecałe 3 tygodnie a jakoś nie czuje żeby cokolwiek się zbliżało... mam nadzieję, że poprostu pewnego dnia się zacznie niespodziewanie i już ... postanowiłam, że będę więcej spacerować, ruszać sie, wchodzić po schodach itd moze to jakoś pomoże


[link widoczny po zalogowaniu]

Izuuu chodze do dr Ananicza. I on pracuje na Tochtormana i tam bede rodzić. Właśnie jak czytalam kiedyś to pisała że rodzisz w Kozienicach to się zastanawiała czemu ale już teraz wiem... Nie byłam w Przytyku bo mieliśmy bardzo aktywną niedzielę i już wieczorem nam się nie chciało jechać. Byłam w sobotę w klwowie. No myślę że mieszkamy od siebie ok 30-40 km. Bo Ja do potworowa mam 15km a do Przytyku to nie wiem. Szkoda że nie rodzimy w tych samych szpitalach.

Nie wiem czemu przestalam pisać na forum.....

Dziś u mnie jakieś słabe samopoczucie. Spać mi się chce a w nocy spalam dobrze. I czuje się taka bez sił w ogóle. To już chyba takie uroki ostatnich tygodni ciąży.

Co do uprzejmości dla ciężarnych. Ją przez tyle czasu nie spotkałam się z czymś takim. Byłam w ikei i tam są kasy dla kobiet w ciazxy i przy tych kasach było najwięcej osób. Ją też stanelam przy tej kasie ale oczywiście nikt mnie nie przepuscil. Byłam na badaniach i nie było gdzie usiąść więc specjalnie spacerowalam żeby widzieli ludzie że niue mogę ustac w miejscu. Na krzeselkach siedzxialy młode osoby ale nikt mi nie ustąpił. Po jakimś czasie takie babcię starsze dwie szczupłe usiadly na jednym krzesełka i mi zwolniły drugie :-) a pozatym to wielką masakra.

Dewis zazdroszcze że już masz termin porodu tak dokładnie znany i juyz będziesz miała swoją dzidzie. Ją też już bym chciała żeby było koniec a z drugiej strony boje się bardzo i samego porodu i potem opieki. Życie zmienia się o 360 stopni.

Czesc dziewczyny ile tu sie dzieje nie nadazam z czytanie co siade do kompa to 8-10 ston do nadrobienia. Zeszly tydzien minal mi bardzo szybko i pracowicie. Wlaczylo mi sie wicie gniazda i tak w poniedzialek pojechalam do Ikea i postanowilam zmienic calkowicie meble w nszej sypialni i u Dominiki w pokoju. Kupilam nowe szafy komody i mase roznych dodatkow. Moj R nic o tym nie wiedzial a poniewaz nie ma go caly tydzien w domu tylko w weekendy to z mala i jej kolezanka wzielysmy sie za robote. poskladalysmy w poniedzialek wszystkie stare meble a we wtorek i srode skrecalam nowe wszystko udalo mi sie super choc padalam ale mialam taki power ze nawet o zmeczniu nie myslalam i na piatkowy powrot R wszystko mialysmy gotowe alez byl zdziwoniony. Skwitowal to slowami "ty normalna nie jestes". W sobote caly dzien przespalam i odzyskalam sily.
W czwartek mialam jeszcze usg i wizyte u hematologa. mala bardzo zwolnila ze wzostem w 28 tygodniu wazyla 1400 byla w okolicach 97 centyla natomiast na ostatniej wizycie w 35 tygodniu waga tylko 2180 i jest okolo 10 centyla dziwne. Jutro mam wizyte u poloznej a za tydzien w srode usg i czwartek wizyte w szpitalu u hematologa.
Co do skorczy pzepowiadajacych to wydaje mi sie ze je mam taki ostry bol jak przy okresie czasami trwa to parenascie sekund i przechodzi. Brzuch juz mi sporo opadl ciekawe ile jeszcze pociagne.
Dla malej wydaje mi sie ze juz wszystko mam. Kacik u nas w sypialni przygotowany podjelismy decyzje ze narazie lozeczka nie rozkladamy przez pierwsze miesiace mala bedzie w kolysce. W planach mamy przeprowadzke bo jestesmy na etapie kupna domu i mam nadzieje ze w ciagu 3 miesiecy wszystko bedzie juz dopiete i zmienimy mieszkanie .
Dzis mam w planach wysprzatanie kuchni i salonu takze biore sie za robote bo mnie noc zastanie.


[link widoczny po zalogowaniu]

Joanna850 na pewno będzie ciężko Ci zostawić córke , ale niestety innej możliwości nie ma . Z małą porozmawiaj , powiedz jej ze jedziesz tylko na chwile , ze tak samo jak ona będziesz tesknic i że w nagrodę przywieziesz do domku dzidziusia
Dobry pomysł z tą nagrodą , może zrób Madzi jakąś niespodziankę . Nie wiem jak u Ciebie jest w szpitalu ale u mnie takie małe dzieci tez mogą przychodzić w odwiedziny , więc jak dobrze pójdzie możecie widywać się codziennie .
Dewis dobra wiadomość z tym przelewem , super ze kasa doszła , będziesz mogła spokojnie kupic dzieciom do szkoły wyprawkę .Ja też mam zamiar rodzić w Suwałkach . Są różne opinie na temat tego szpitala , ale jakoś się nie przejmuje . Jak ma być dobrze to i tak będzie . Po tym do Suwałk mam około 18 km , Sejny niestety dalej. Myślę , ze jak zacznę rodzić , na pewno pojawi się panika i każę się wieść gdzie bliżej .
Wiola super ze humor się poprawił . Komplementy w ciąży mile widziane wiem to z własnego doświadczenia. też miałam zamiar zacząć więcej się ruszać jednak z ta mobilizacją coraz gorzej . Myślę , ze po porodzie odkryje u siebie nowe pokłady energii Zazdroszcze Ci wigoru

Hej Mamusie

Kurczę już jak Was czytam to na serio porody coraz bliżej. Ktos ma skurcze ktoś ma sączące wody. Tak a propos sączących wód to jak się pójdzie do szpitala to raczej zatrzymują na obserwacji więc się lepiej przygotować. Przynajmniej u mnie tak było tylko że się okazało ze to był fałszywy alarm.
Joanna jakiś dacie radę te parę dni przetrwać. Ja mojego Kubę juz tez przygotowuje ale on się nie przejmuje ze będzie 3 dni bez mamy. Jakos jest przyzwyczajony ze czasem na weekend jechał do babci jak my gdzieś jechaliśmy czasem nocuje u cioci itp. Grunt to żebyś ty nie dawała po sobie znać ze to jakaś tragedia to i córcia inaczej zacznie na to patrzeć. Będzie dobrze.
Kasia to dałaś czadu z tym przemeblowaniem i przynajmniej na nowe mieszkanko juz masz część mebli. Nas tez czeka skręcanie mebli bo pod koniec tygodnia przywożą meble Kuby więc będzie zabawa. Oby tylko D się wyrobił z remontem.
Dewis 200 pierogów WOW!!!! Ja jakiś miesiąc temu ulepiłam 60szt z jagodami i miałam dość także jesteś wielka jak dla mnie.

Ja dzis bylam z moja mama po materiały na roletę rzymską do pokoju młodej i udalo mi się dostać identyczna tkaninę z jakiej mam pościel. W takie kolorowe grochy i wzięłam go więcej żeby tez obszyć ta moja lampę stojąca która tez pojdzie do tego pokoiku. W przyszłym tyg jadę do Ikei po fotel do karmienia półkę nad komodę z przewijakiem i materiał na roletę do Kuby i potrzebuje jeszcze pojemniki na drobiazgi do Młodej i do Kuby u będzie wszystko gotowe.
Sobie musze też kupić jeszcze klapki i male buteleczki z szamponem.


[link widoczny po zalogowaniu]

Witam Was drogie Panie w ciąży
Mam do Was wielką prośbę Jestem studentką Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach i przymierzam się do pisania pracy licencjackiej, ale do tego potrzebuję właśnie Waszej pomocy
Moim tematem jest "Odżywianie kobiety w ciąży a pokrycie zapotrzebowania na najważniejsze witaminy dla płodu". Bardzo prosiłabym dobre dusze o pomoc Pomoc nie będzie czasochłonna, a dla mnie bardzo potrzebna Liczę, że znajdą się Panie, które mi pomogą.

Prosiłabym o zgłoszenie się do mnie wiadomością na e-mail: aska9326@wp.pl a ja wytłumaczę o co mi konkretnie chodzi.

Mam nadzieję, że znajdą się chętne Panie do pomocy

Wiola fajny ten facet - zawsze to miło usłyszeć komplementy w ciąży. Ja póki co też nie mam jakiś większych objawów porodu - czasem mam twardy brzuch i lekko boli mnie podbrzusze ale nie wiem czy to są te skurcze, ciężko mi powiedzieć, ja dziś zaczynam 37 tc - jejku jak to zleciało aż mi się wierzyć nie chce, niedawno pisałyśmy o usg połówkowym a tu już końcówka ja bym chciała jeszcze tak 2 tyg. i mogę rodzić

Justys ja też tak mam w ostatnich dniach - brak sił, śpię tak do 9-9.30 a i tak w ciągu dnia jestem strasznie zmęczona :/ jutro idę też do przychodni na badania, ostatnio spędziłam w kolejce 40 min. i nikt mnie nie przepuścił a te stare baby się tak wykłócają o kolejkę - masakra i siedzą - pół ławki zajmują a drugie pół torebka :/ ja po tej ciąży już inaczej patrzę, naprawdę mniej się przejmuję ludźmi.

Kasia ale dostałaś powera niezła jesteś z tymi meblami i pewnie mina Twojego męża bezcenna fajnie, że coś sobie zmieniliście - będziecie mieć przynajmniej część mebli nowych już do nowego domu. Wagą się tak nie martw, pewnie mała jeszcze nadrobi - moja przez ostatnie 5 tyg. przytyła ok. 1kg a teraz najwięcej dzieci będą rosły

Karola fajnie, że zakupy udane - widzę, że końcówka remontu w toku podziwiam, że chce Ci się do tej ikei jechać - rozumiem, że do tej do Bydgoszczy? ja bym już nie dała rady kulać się po sklepie ale jak masz siłę to fajnie ja mam do szpitala takie małe buteleczki z rossmanna - poprzelewałam tam sobie kosmetyki żeby nie nosić tych dużych butli - takie pojemniczki kosztują coś ok. 2zł, coś takiego: [link widoczny po zalogowaniu]

Właśnie posprzątałam mieszkanie: umyłam lodówkę, kuchenkę, wysprzątałam kuchnię i pokój, ogarnęłam trochę łazienki i umyłam podłogę w kuchni. Więcej nie dałam rady, padłam. Nie mam siły na takie większe sprzątanie już.
Dziewczyny - może Wy mi coś poradzicie, ostatnio mój m przypalił mocno piekarnik - cała blacha czarna i w środku też - robił karkówkę i mu napryskało tłuszczem - próbowałam to odczyścić sodą, octem z wodą ale nic nie działa - nie miałam siły szorować. Znacie jakiś dobry środek do czyszczenia?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-08-18 13:44 przez martusia7.

Karolaroc nie kupuj czasem małych butelek szamponu cena prawie taka jak za 300-400ml.. lepiej właśnie się zaopatrzyć w te pojemniki co pisze martusia7. Za 1,99zł albo z pompką albo zakręcane. Ja sobie w takie właśnie przelałam swój szampon i tak samo żel do mycia. Znajdziesz je pewnie przy tych małych kosmetykach


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-08-18 14:14 przez Monika91.