kwiecień 2015

martyna29 najlepiej w ciaży spać na lewym boku, na początku (pierwsze 3m) można także na brzuchu i na plecach, ale później brzuszek rośnie i na brzuchu już nie jest wygodnie no i lepiej dodatkowo nie ściskać maluszka. Leżąc na plecach lub na prawym boku uciskana jest żyła główna dolna, która biegnie po prawej stronie kręgosłupa. Ucisk ten zaburza prawidłowe krążenie krwi, co może powodować słabsze dotlenienie maleństwa, a my możemy mieć zawroty głowy, słabe samopoczucie.

shila - moja koleżanka miała niedawno takie mdłości, że trafiła do szpitala. Wiem, że miała na to jakieś ziołowe tabletki. Może zapytaj Twojego lekarza co by Ci na to poradził, czytałam że na mdłości pomagają gorące herbatki ziołowe: z mięty, melisy, kwiatu rumianku, lucerny i majeranku.
pamiętajcie aby nie pić herbaty z liści malin!! bo może mieć działanie poronne!!

dziewczyny współczuję tesciowych!! moja całe szczęście w porównaniu z Waszymi jest wspaniała!! nawet gdy budowaliśmy dom to była w stanie nosić cegły gołymi rękami, obydwie mamy moja i męża oddałyby nam wszystko co mogą, teściowa opiekowała się naszym synkiem gdy byliśmy w pracy (odkąd skończył 9miesięcy do czasu kiedy poszedł do przedszkola-miał 2,5roku). mieszka na wsi 15km od nas i nawet wczoraj miałam "dostawę" ekologicznych malin, ziemniaków, buraków, pomidorów, marchewki, cebuli


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-31 10:10 przez kajdima.

Ja też współczuję tesciowych. Moja ok babka, nie wtraca sie do niczego i chętna do pomocy jak czasu nie mamy. Ale to wszystko zasługa tego że z nią nie mieszkamy, wtedy na pewno byłoby inaczej ;-)


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Virpi to współczuję dobrze, że my nie mieszkamy z teściową, jak się dziś czujecie? ja dobrze, poza ciągnięciem co jest normalne i bólem głowy

Wczoraj to wyrzuciłam z siebie i dziś mi jest lżej na sercu, dzięki dziewczyny :*


Mama 3 Aniołków : Zuzi 10tydz, Dominiś 10 tydz i Kropusia 5 tydz

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej
Mnie dzisiaj boli głowa i czuję się strasznie zmęczona. Tak, że do sprzątania mieszkania musiałam "wynająć" moją młodszą siostrę, żeby mąż się nie czepiał że nie sprzątnięte.. ehh jak dobrze, że mam blisko 17 letnią siostrę, która co chwila potrzebuje jakiś pieniędzy za plecami rodziców

Zauważyłam, że nie mogę jeść pieczywa.. Ani bułek ani chleba. Bułki niesamowicie mi teraz śmierdzą, a chleb smakuje kwasem ale zdaje się że to normalne..


[link widoczny po zalogowaniu]

Jesli chodzi o poduszke to ja w tej ciazy planuje kupic sobie rogal. Żałuję, ze nie kupilam jej w poprzedniej. Głownie chodzi mi o to, ze po porodzie na tylku usiasc nie moglam przez jakies 2 tyg hahahha nie dosc , ze zostalam bardzo rozcieta to jeszcze nabawilam sie strasznych hemoroidow. A siedzenie na jednym półdupku bylo naprawde meczace....

Więc tak Dziewczynki, imprezka super , tylko moja ukochana Tesciowa jak zwykle musiala mnie lekko podirytowac (dobrze, ze tylko lekko hahah ) Otóż na wieść o tym, że jestem w ciąży stwierdziła, że wiedziała !!! bo juz cos widac !!! ( tak, kuzwa ona zawsze wie... bezbadaniowy lekarz ginekolog sie znalazł ). Mowie, ze niemozliwe bo to za wczesnie, zeby bylo widac ! A ta, ze widac, ze ona juz to widziala jak ostatnio bylismy u nich. No kuzwa !!! ale mnie ,,zgrzała". Pytam to skoro Mama tak wszystko widzi to czemu nie zapytala ? To sie zaczela glupkowacie smiac. Powiedzcie mi czy ona jest normalna ? Jak bylam w ciazy z Inga to tez stwierdzila, ze wiedziala. Tylko , ze ona sie mnie pytala co chwile przez 6 lat czy ,,coś mi ni ma " . Tak zajebiscie wiedziala.... glupia stara jedza. I ona wie , ze to syn bedzie ! Bo zmienilam sie na twarzy ! jak mialam sie na twarzy nie zmienic jak zmeczona bylam jak cholera... pol nocy sie dupczylam z tortem, spalam tylko 4 godz. ehhh.... dobra juz nic wiecej o niej pisac nie bede bo zas sie wkurze i po co.

A to moje tortowe wypociny



[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-01 11:29 przez emilia_.

Shila na mdłości w 100% polecam imbir w każdej możliwej postaci sok, herbatka nawet surowy korzeń czy marynowany. Mi w pierwszej ciąży uratował życie a i teraz już piję sok imbirowy i nawet nie jest źle. Chociaż wolałabym by mi było choć troszkę bo ta niepewność mnie źre.

Erii przypuszczam że moja teściowa jakby byłą dalej od nas też była by inna niestety mieszka rzut beretem, choć właśnie po wielu oj wielu wielu burzach ukruciłam te spotkanka i powiem szczerze ostatnio widzimy się tak raz w miesiącu to do d.. bez mydła. Zresztą sama stwierdziła wczoraj dobry gość to rzadki gość i tak jest zawsze. Z drugiej strony zazdroszczę bo super wysłać tak dzieci na tydzień.

Emilia torcik przecudny no a ta mała księżniczka fiu fiu. A tak szczerze czytając twój post tak myślę na co ci lekarz
Mojej jak za pierwszym razem powiedzieliśmy burkła że nie ma tu się jeszcze z czego cieszyć. Zabolało mnie to bo byłam już po dwóch poronieniach. Teraz myślę będzie troszkę inaczej bo jak pisałam zmieniła się a i sama mówiła że fajnie by było, ona też miała dzieci w takich odstępach.

Stefanek a tak z ciekawości bo się pogubiłam czy ty tak samo jak ja jeszcze nie widziałaś groszka? kiedy idziesz do lekarza? Bo ja to schizuje a tu wszystkie już prawie serducho słyszały. A my chyba na końcu.

I dziewczyny powiedźcie mi bo kupiłam tą no-spę jak jem rano i wieczorem to nie za dużo bo ciągle gdzieś ten brzuchol mnie lekko ciągnie i boli choć zastanawiam się czy to też nie jelita bo i zatwardzenie mnie łapie. W pierwszej piłam sok z kiszonej kapusty albo syrop duphalac ale to później. Teraz się boję.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

virpi dobrze kojarzysz. Ja byłam na razie tylko na jednej wizycie i tylko mnie lekarz zbadał. Nie zlecił nawet badań żadnych bo powiedział, że jeszcze zdążymy. Więc nie widziałam maluszka. Najgorsze jest to, że mój lekarz jest na urlopie i wraca dopiero 3 października i tak mam wizytę. A drugi lekarz do którego często chodzę jak mojego nie ma (niestety przyjmuje tylko raz w tygodniu) też jest na urlopie. A ja się zaczynam okropnie czuć. Dzisiaj w pracy już ciągle wymiotuję i nie jestem w stanie normalnie pracować. Muszę iść do jakiegoś lekarza, który będzie przyjmował, żeby dał mi zaświadczenie o ciąży do pracy i zwolnienie, a boję się że nie będą chcieli mi dać
Myślałam że pójdę w tym tygodniu do tego drugiego lekarza to on robi usg od ręki bo ma w gabinecie to bym go poprosiła a teraz dupa..

Co do no-spy to ja biorę 3 x dziennie po 1 tabletce, bo tak mi kazał ale mnie też ciągle boli brzuch. Mam wrażenie, że nic nie daje. I biorę no-spe forte a nie zwykłą. Nie wiem czy to jest jakaś różnica


[link widoczny po zalogowaniu]

Emilka śliczny tort, naprawdę sama robiłaś? ale zdolniacha z Ciebie? Kurcze masz teściową jasnowidza hehehe, eh te teściowe, ja swoją jędzę bym na księżyc wysłała z biletem tylko w jedną stronę, głupie baby i tyle !
Szkoda na nie nerwów...moja narazie cicho, co stwierdzam, że to cisza przed burzą.
Emilka śliczną masz córcię

Virpi mi lekarz powiedział tak: zwykła nospa tam chyba dawka jest 40mg( poprawdzie mnie jak coś sobie ubzdurałam) można brać 6 tab na dobę czyli 2x3
nospa forte jest na receptę ale nospa max to to samo 80mg bierze się 1x3

Kochane mnie też od 3 dni boli brzuch, ciągnie i w pachwinach też, dziś też mam problem z określeniem brzuch, jajniki, jelita?
mi lekarz powiedział, że mogę odczuwać ciągnięcia...
Też się boję, bo czasami boli mnie jak na okres, a nospa też mi nie wiele daje

Dziewczyny nie przejmować się podgonicie a to wszystko przez to że każda ma inny tydzień i inny termin wizyt


Mama 3 Aniołków : Zuzi 10tydz, Dominiś 10 tydz i Kropusia 5 tydz

[link widoczny po zalogowaniu]

Hej dziewczyny
Ja bedąc pierwszy raz u lekarza powiedział mi że mam brać tylko ten kwas foliowy, jedynie jak bedzie bolał brzuch to brać nospe. Ale powiem szczerze że nie mam wogole takiej potrzeby. Będąc na wakacjach w górach, chciałam wracać jak najszybciej chyba inny klimat, ciśnienie bo non stop czułam się tragicznie.
Teraz jestem u siebie nad morzem to zupełnie nic mi nie jest, nawet troszke się martwie że jest za dobrze. Żadnych oznak ciąży. Wizyte mam dopiero 15 września, cały czas zastanawiam się czy wszystko okej.

No to zaczynam kolejny rok szkolny Bóg chyba wysłuchał moich modłów i plan lekcji okazał się dla mnie bardziej łaskawy, aż trzy dni Andrzej i Gonia będą chodzić na tą samą godzinę. Jaka to będzie szalona odmiana, po zeszłym roku, gdy cały czas chodzili na zmiany, jak jedno na rano to drugie na popołudniu i na drugi dzień odwrotnie. Niby sama jestem sobie winna, bo dałam ich do dwóch różnych klas ( oboje poszli do pierwszej, Andrzej jako 7 - latek a Gonia jako 6- latka), ale wiedziałam co robię, gdyby byli razem to rozwaliliby tą klasę.

Teraz mam już dumnych Drugoklasistów , zadzierają nosa, bo już wszystko niby wiedzą, znają szkołę, a jeszcze rok nieźle mieli w gaciach 1 września

emilia matko jak Ty robisz takie torty, jest rewelacyjny, zazdroszczę umiejętności

virpi największa zaleta mojej Teściowej to fakt, że mieszka 250 km od nas i nie lubi podróżować, jak się zbiorą z Dziadkiem i raz na rok nas odwiedzą to max, więc nie muszę często znosić jej towarzystwa.

martyna to co piszesz o "ciągnięciu" , "rozpieraniu" itd to norma, jest to spowodowane rozluźnianiem się powłok brzusznych , normalna sprawa, choć mało przyjemna, no-spa powinna wystarczyć.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]