Czy Wy naprawdę myślicie, że ja nie chodzę do gina?
Byłam już kilka razy, hormony mam w normie, pęcherzyki dojrzewają... M. też się badał. Mój gin mówi, że świrujemy
I tak ludzie się na nas dziwnie patrzą, jak mowimy, że chcemy trzecie
Wczoraj sobie popłakałam, dziś już mi lepiej. Zdecydowanie. Może to jest jakiś znak, może nie jest nam dane mieć więcej dzieci. Muszę się teraz skoncentrować na nauce, może moje myśli nie będą tylko krążyły wokół tematu dziecko.
Jedyne co może mnie blokować to nadwaga, także dzisiaj obmyślę plan, a od jutra zaczynam walkę. Będę Was informować na bieżąco. Dzięki za wsparcie Dziewczyny!!
Jersey co u Ciebie? Nie było Cię tu ostatnio.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-07-25 09:24 przez pigwa87.